Istnieją takie choroby, które wymagają naświetlania promieniami UV
Autor: Alicja Kostecka
Data: 07.12.2017
Źródło: AK
Działy:
Wywiad tygodnia
Aktualności
Tagi: | naświetlanie promieniami |
– Istnieją badania potwierdzające, że korzystanie z solariów we wczesnym wieku jest jednym z powodów zwiększonego ryzyka zachorowania na czerniaka – mówi prof. dr hab. Hanna Wolska z Warszawy- Jednak istnieją takie choroby, które wymagają także naświetlania promieniami UV.
Czy organizm człowieka można by pozbawić światła słonecznego?
Nikt nie przeprowadzał takich eksperymentów. Ponieważ jednak dla rozwoju człowieka potrzebna jest witamina D, należy założyć, że ludzie bez światła słonecznego nie mogą żyć, przynajmniej w dobrym zdrowiu. Jeśli chciałoby się człowieka pozbawić dostępu do światła dziennego, to dla jego przeżycia należałoby prowadzić suplementację witaminą D.
Kąpiele słoneczne zalecane są przede wszystkim dla dzieci, czy również dla dorosłych?
Bezwzględnie tak, ale należy z nich korzystać w umiejętny sposób. Jeśli musimy przebywać na słońcu, to powinniśmy stosować preparaty zabezpieczające przeciwko promieniowaniem UV. Choć preparaty te nigdy całkowicie nie przeciwdziałają szkodliwości promieniowania, to jednak pełnią funkcje ochronną. Ponadto okazuje się, ze stosowanie tych preparatów ochronnych wcale nie zaburza w sposób zagrażający zdrowiu syntezy witaminy D.
Czy łatwo jest rozpoznać granicę, kiedy promieniowanie słoneczne jest dla nas szkodliwe?
Zależy to przede wszystkim od typu skóry oraz od chorób danego człowieka. Dla osób starszych korzystne jest przebywanie raczej w półcieniu niż w pełnym nasłonecznieniu. Jednak zarówno młodzi, jak i starsi ludzie powinni korzystać ze słońca, ponieważ pod wpływem promieni słonecznych zachodzi największa produkcja w skórze witaminy D. Zażywanie kąpieli słonecznych jest wskazane do momentu, kiedy nie dochodzi do oparzenia, czyli do zaczerwienienia skóry.
Kiedy i, u których pacjentów stosuje się naświetlanie promieniami UVA/UVB?
Istnieją takie choroby, które wymagają także naświetlania promieniami UV. Są to m.in. łuszczyca, bielactwo, chłoniaki, AZS, przyłuszczyce. Możemy także wymienić fotodermatozy, czyli takie choroby, w których promieniowanie UV może zwiększyć tolerancje na promieniowanie słoneczne.
Kto powinien prowadzić fototerapię w schorzeniach skóry?
Bezwzględnie lekarz! Stosowanie fototerapii musi być monitorowane, nie można jej zlecić bez śledzenia jej skutków w trakcie leczenia.
W jakich schorzeniach skórnych fototerapia jest bezwzględnie niewskazana?
Generalnie w chorobach z nadwrażliwością na światło, jednak w niektórych przypadkach można ją stosować jako terapię profilaktyczną, pod warunkiem, że będzie prowadzona pod okiem lekarza specjalisty. W dwóch chorobach na pewno nie można jej stosować, to jest w xeroderma pigmentosum oraz w toczniu rumieniowatym. Ponadto fototerapii nie zaleca się u pacjentów, którzy chorowali lub chorują na raka skóry.
Sejm przyjął niedawno ustawę o zakazie naświetlania promieniami UV osób do 18 roku życia, co Pani sadzi na ten temat?
Nareszcie. Istnieją badania potwierdzające, że korzystanie z solariów we wczesnym wieku jest jednym z powodów zwiększonego ryzyka zachorowania na czerniaka. Ponadto korzystanie z solariów przyspiesza proces starzenia się skóry. W Stanach Zjednoczonych takie przepisy istnieją już od lat.
Rozmawiała Alicja Kostecka
Nikt nie przeprowadzał takich eksperymentów. Ponieważ jednak dla rozwoju człowieka potrzebna jest witamina D, należy założyć, że ludzie bez światła słonecznego nie mogą żyć, przynajmniej w dobrym zdrowiu. Jeśli chciałoby się człowieka pozbawić dostępu do światła dziennego, to dla jego przeżycia należałoby prowadzić suplementację witaminą D.
Kąpiele słoneczne zalecane są przede wszystkim dla dzieci, czy również dla dorosłych?
Bezwzględnie tak, ale należy z nich korzystać w umiejętny sposób. Jeśli musimy przebywać na słońcu, to powinniśmy stosować preparaty zabezpieczające przeciwko promieniowaniem UV. Choć preparaty te nigdy całkowicie nie przeciwdziałają szkodliwości promieniowania, to jednak pełnią funkcje ochronną. Ponadto okazuje się, ze stosowanie tych preparatów ochronnych wcale nie zaburza w sposób zagrażający zdrowiu syntezy witaminy D.
Czy łatwo jest rozpoznać granicę, kiedy promieniowanie słoneczne jest dla nas szkodliwe?
Zależy to przede wszystkim od typu skóry oraz od chorób danego człowieka. Dla osób starszych korzystne jest przebywanie raczej w półcieniu niż w pełnym nasłonecznieniu. Jednak zarówno młodzi, jak i starsi ludzie powinni korzystać ze słońca, ponieważ pod wpływem promieni słonecznych zachodzi największa produkcja w skórze witaminy D. Zażywanie kąpieli słonecznych jest wskazane do momentu, kiedy nie dochodzi do oparzenia, czyli do zaczerwienienia skóry.
Kiedy i, u których pacjentów stosuje się naświetlanie promieniami UVA/UVB?
Istnieją takie choroby, które wymagają także naświetlania promieniami UV. Są to m.in. łuszczyca, bielactwo, chłoniaki, AZS, przyłuszczyce. Możemy także wymienić fotodermatozy, czyli takie choroby, w których promieniowanie UV może zwiększyć tolerancje na promieniowanie słoneczne.
Kto powinien prowadzić fototerapię w schorzeniach skóry?
Bezwzględnie lekarz! Stosowanie fototerapii musi być monitorowane, nie można jej zlecić bez śledzenia jej skutków w trakcie leczenia.
W jakich schorzeniach skórnych fototerapia jest bezwzględnie niewskazana?
Generalnie w chorobach z nadwrażliwością na światło, jednak w niektórych przypadkach można ją stosować jako terapię profilaktyczną, pod warunkiem, że będzie prowadzona pod okiem lekarza specjalisty. W dwóch chorobach na pewno nie można jej stosować, to jest w xeroderma pigmentosum oraz w toczniu rumieniowatym. Ponadto fototerapii nie zaleca się u pacjentów, którzy chorowali lub chorują na raka skóry.
Sejm przyjął niedawno ustawę o zakazie naświetlania promieniami UV osób do 18 roku życia, co Pani sadzi na ten temat?
Nareszcie. Istnieją badania potwierdzające, że korzystanie z solariów we wczesnym wieku jest jednym z powodów zwiększonego ryzyka zachorowania na czerniaka. Ponadto korzystanie z solariów przyspiesza proces starzenia się skóry. W Stanach Zjednoczonych takie przepisy istnieją już od lat.
Rozmawiała Alicja Kostecka