123RF
Technologia szybkiego namnażania komórek skóry nadzieją w leczeniu oparzeń
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 08.06.2021
Źródło: Komisja Europejska
Blizny po autologicznym przeszczepie skóry mogą powodować ból i dyskomfort. Zespół naukowców z finansowanego przez UE programu denovoSkin zautomatyzował wytwarzanie sztucznej skóry, aby pomóc w rozwiązaniu tych problemów. EMA i FDA uznały to rozwiązane za lek sierocy w terapii oparzeń.
Na świecie co roku dochodzi do ponad 11 mln oparzeń. Wytwarzanie sztucznej skóry może odbywać się ręcznie, ale proces ten jest czasochłonny i kosztowny.
– Dzięki projektowi denovoSkin firmie Cutiss udało się połączyć postęp w zakresie inżynierii i biologii w celu zautomatyzowania tych przeprowadzanych do tej pory ręcznie procesów. Innowacyjne rozwiązanie polega na wyhodowaniu nowej skóry z własnych tkanek organizmu – wyjaśnia Vincent Ronfard, główny specjalista ds. innowacji w firmie Cutiss AG, kierownik projektu.
Podstawą autologicznej terapii komórkowej w leczeniu rozległych oparzeń jest namnażanie komórek z niewielkich rozmiarów fragmentów tkanki skórnej. Proces ten polega na amplifikacji – rozszerzaniu komórek pacjenta stu- a nawet tysiąckrotnie przy jednoczesnym zachowaniu ich macierzystości i jakości. Jest to kluczowy etap w procesie wytwarzania, w którym zachowywana jest zdolność komórek do replikacji i różnicowania się na żywotne linie komórkowe.
W celu namnażania komórek zespół postanowił zaadaptować technologię pustych włókien. – Na potrzeby wytwarzania naszej sztucznej skóry po części udało nam się w krótkim czasie wyprodukować dużą liczbę komórek o akceptowalnej jakości – wyjaśnia Vincent Ronfard.
Rozwiązanie nieoczekiwanych problemów
Na początku projektu celem zespołu było opracowanie pojedynczego, zintegrowanego urządzenia, które zautomatyzowałoby proces wytwarzania komórek (w pełni zintegrowana automatyzacja). – Po kilku sesjach burzy mózgów zdaliśmy sobie sprawę z tego, że nie jest to najlepsze podejście. Postanowiliśmy wtedy rozbić ten przeprowadzany ręcznie proces na trzy moduły: izolację komórek, ich rozszerzanie i budowę tkanek – opisuje rozwój swojego systemu Vincent Ronfard.
Faza II będzie polegała na płynnej integracji trzech modułów i wdrożeniu ich z zastosowaniem dobrych praktyk produkcyjnych. Po ich pomyślnym opracowaniu niektóre z połączeń pośrednich między modułami należy jeszcze zoptymalizować, podobnie jak automatyzację sterowania procesami.
Agencja Swissmedic, Europejska Agencja Leków (EMA) Agencja Żywności i Leków (FDA) przyznały rozwiązaniu denovoSkin oznaczenie leku sierocego przeznaczonego do leczenia oparzeń. Przewiduje się, że prace nad ostatnim etapem badań potrwają trzy lata.
– Dzięki projektowi denovoSkin firmie Cutiss udało się połączyć postęp w zakresie inżynierii i biologii w celu zautomatyzowania tych przeprowadzanych do tej pory ręcznie procesów. Innowacyjne rozwiązanie polega na wyhodowaniu nowej skóry z własnych tkanek organizmu – wyjaśnia Vincent Ronfard, główny specjalista ds. innowacji w firmie Cutiss AG, kierownik projektu.
Podstawą autologicznej terapii komórkowej w leczeniu rozległych oparzeń jest namnażanie komórek z niewielkich rozmiarów fragmentów tkanki skórnej. Proces ten polega na amplifikacji – rozszerzaniu komórek pacjenta stu- a nawet tysiąckrotnie przy jednoczesnym zachowaniu ich macierzystości i jakości. Jest to kluczowy etap w procesie wytwarzania, w którym zachowywana jest zdolność komórek do replikacji i różnicowania się na żywotne linie komórkowe.
W celu namnażania komórek zespół postanowił zaadaptować technologię pustych włókien. – Na potrzeby wytwarzania naszej sztucznej skóry po części udało nam się w krótkim czasie wyprodukować dużą liczbę komórek o akceptowalnej jakości – wyjaśnia Vincent Ronfard.
Rozwiązanie nieoczekiwanych problemów
Na początku projektu celem zespołu było opracowanie pojedynczego, zintegrowanego urządzenia, które zautomatyzowałoby proces wytwarzania komórek (w pełni zintegrowana automatyzacja). – Po kilku sesjach burzy mózgów zdaliśmy sobie sprawę z tego, że nie jest to najlepsze podejście. Postanowiliśmy wtedy rozbić ten przeprowadzany ręcznie proces na trzy moduły: izolację komórek, ich rozszerzanie i budowę tkanek – opisuje rozwój swojego systemu Vincent Ronfard.
Faza II będzie polegała na płynnej integracji trzech modułów i wdrożeniu ich z zastosowaniem dobrych praktyk produkcyjnych. Po ich pomyślnym opracowaniu niektóre z połączeń pośrednich między modułami należy jeszcze zoptymalizować, podobnie jak automatyzację sterowania procesami.
Agencja Swissmedic, Europejska Agencja Leków (EMA) Agencja Żywności i Leków (FDA) przyznały rozwiązaniu denovoSkin oznaczenie leku sierocego przeznaczonego do leczenia oparzeń. Przewiduje się, że prace nad ostatnim etapem badań potrwają trzy lata.
