Nadal będziemy zabiegać o poprawę finansowania kolonoskopii
Autor: Katarzyna Bakalarska
Data: 11.03.2014
Źródło: KG
Działy:
Z życia środowiska
Aktualności
-Faktycznie zapowiadane zmiany dotyczące zmniejszenia wyceny w kolonoskopii były przeze mnie mocno oprotestowywane. W grupie drobnych i średnich zabiegów w dolnych odcinkach przewodu pokarmowego dziś kolonoskopia jest oceniona niżej niż wcześniej, ale jednocześnie wyżej niż proponowano. Jednak, naszym zdaniem, nadal jest niedoszacowana, co nie jest dobre. To bardzo ważne badanie, ponieważ rak jelita grubego to jedyny nowotwór, któremu można zapobiec, robiąc badania profilaktyczne, a nie tylko wcześnie wykryć. Kolonoskopia ujawnia zmiany na poziomie polipów, czyli stanów przednowotworowych. Jej znaczenie jest w dwójnasób znaczące – to badanie zarówno diagnostyczne, jak i profilaktyczne - mówi prof. Grażyna Rydzewska konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii
Podczas ósmego kongresu Top Medical Trends będzie pani mówić o tym, co nowego w gastroenterologii w 2014 r. Jakie informacje pani przekaże?
- Co nowego… to dopiero przyniesie rok. Podczas sesji będę poruszała tematy, na które moi zdaniem, należy zwrócić uwagę głównie z tego powodu, iż nie mówi się o nich często, są pomijane. Zależy mi na tym, by podejść do gastroenterologii tym razem od strony lekarza rodzinnego oraz lekarzy innych specjalizacji. Poruszone zagadnienia wybrane będą pod kątem ich codziennej praktyki, najczęstszych objawów gastrologicznych, z jakimi zgłaszają się do nich pacjenci. Podpowiem, jak postępować z takim chorym, by mu pomóc. Zamierzam powiedzieć o zespole przerostu bakteryjnego, jednej z najczęstszych przyczyn tzw. wzdęć, o sposobach leczenia tego przykrego objawu, o enteropatii cukrzycowej – dlaczego pacjenci cukrzycowi mają objawy brzuszne, częściej niż inni, wyjaśnię, z czego to wynika. Podejmę też z pozoru banalny i prosty temat, a jednocześnie ważny dla lekarzy wszystkich specjalności, mianowicie zaparcia. Powiem, co nowego w ich leczeniu w świetle nowych wytycznych z 2013 roku. Mam w zanadrzu jeszcze kilka tematów, ale ich nie zdradzę.
Jakie są najważniejsze sprawy do załatwienia w nadchodzącym roku w pani dziedzinie medycyny?
Zacznę od tych ważnych rzeczy, które już się dokonały. Udało się pozyskać drugi program leczenia biologicznego ciężkiego rzutu wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Zaczynamy kontraktować ten typ terapii, która w obecnym kształcie nie jest programem rocznym. To dopiero kropla, pierwszy krok pozwalający na leczenie najcięższych przypadków wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Z naszych wyliczeń wynika, że program ten obejmie od 200 do 300 osób rocznie, a chcemy leczyć około tysiąca osób, które także wymagają takiej terapii, by nie mieli najcięższych postaci choroby. Zatem przed nami kolejne starania, by był to program roczny dla nieco rozszerzonych wskazań, dla postaci steroidozależnych, steroidoopornych. Mam nadzieję, że uda nam się to osiągnąć, ponieważ weszły biosimilary – leki biopodobne, a to istotnie obniżyło ceny leków biologicznych. W związku z tym te same kwoty mogą wystarczyć na leczenie większej grupy chorych. Będzie to ważny argument w rozmowach z płatnikiem, by rozszerzył wskazania i można było leczyć szerzej. Na razie rozpoczęliśmy prace nad przygotowaniem programu leczenia biologicznego rocznego w ciężkich rzutach wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Choć zgodnie z prawem to nie my – środowisko, mamy ostatecznie składać taki program, tylko firmy farmaceutyczne. Uważam, że trzeba zmienić w tym zakresie prawodawstwo, by to eksperci medyczni, praktycy wnioskowali o wdrożenie programów, metod leczenia. Obowiązujące prawo farmaceutyczne jest dość niefortunne. Ważną sprawą, o której rozmawiamy od kilku lat, ale niestety nie udało się jeszcze nic w tym kierunku przedsięwziąć, jest stworzenie ośrodków leczenia krwawień przewodu pokarmowego. Teoretycznie każdy szpital w ramach swojego kontraktu ma obowiązek zapewnić postępowanie interwencyjne w przypadku takich krwawień. Jednak myślę, że gdyby powstały ośrodki lepiej wyposażone i finansowane, na wzór ośrodków kardiologii interwencyjnej, sytuacja opieki nad pacjentem z krwawieniem przewodu pokarmowego wyglądałaby lepiej. Czasami zdarza się, że dla takich chorych nie ma miejsc w ośrodkach.
Czy pojawiło się coś nowego w sprawie katalogu świadczeń NFZ zawierającego niższe wyceny w kolonoskopii?
Faktycznie zapowiadane zmiany dotyczące zmniejszenia wyceny w kolonoskopii były przeze mnie mocno oprotestowywane. W grupie drobnych i średnich zabiegów w dolnych odcinkach przewodu pokarmowego dziś kolonoskopia jest oceniona niżej niż wcześniej, ale jednocześnie wyżej niż proponowano. Jednak, naszym zdaniem, nadal jest niedoszacowana, co nie jest dobre. To bardzo ważne badanie, ponieważ rak jelita grubego to jedyny nowotwór, któremu można zapobiec, robiąc badania profilaktyczne, a nie tylko wcześnie wykryć. Kolonoskopia ujawnia zmiany na poziomie polipów, czyli stanów przednowotworowych. Jej znaczenie jest w dwójnasób znaczące – to badanie zarówno diagnostyczne, jak i profilaktyczne. Trzeba o tym pamiętać, ponieważ zestawiając dwie płci – kobiety i mężczyzn – rak ten jest na pierwszym miejscu zachorowań w Polsce. Ostatecznie NFZ do wyceny kolonoskopii dodał dwa punkty, tj. około 100 zł. Wystarczy to chociażby na przygotowanie pacjenta i jego kilkugodzinną obserwację – o co postulowaliśmy. Jednak nadal uważamy, że powinna być utrzymana niższa cena za diagnostyczne badania i wydzielone w wycenie działania stricte zabiegowe. Planujemy nadal podejmować działania o poprawę finansowania kolonoskopii.