Created by Xb100 - Freepik.com
Obecność owocu mango w diecie pomaga leczeniu nieswoistego zapalenia jelit
Autor: Alicja Wesołowska
Data: 04.08.2017
Źródło: MedicalNewsToday/AW
Tagi: | nieswoiste zapalenie jelit, dieta, mangi |
Wstępne rezultaty badań przeprowadzonych w Texas A&M University in College Station wskazują na to, że jedzenie owoców mango może mieć wpływ na poprawę stanu zdrowia osób z nieswoistym zapaleniem jelit (IBD).
Owoce mango są bogate w galotaniny, duże polifenole, które mogą być rozerwane przez bakterie jelitowe na mniejsze, wchłanialne i bioaktywne cząsteczki. Aby zbadać ich wpływ na ludzi, dr Susanne Alcott, prowadząca badanie, zaprojektowała i przeprowadziła próbę kliniczną.
W kontrolowanym badaniu wzięli udział mężczyźni i kobiety (n=20), u których zdiagnozowano chorobę Leśniowskiego-Crohna (o łagodnym lub średnio-poważnym przebiegu) i pacjenci, u których zdiagnozowano wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Badanie ukończyło 14 osób.
Każdy z nich przyjmował leki na IBD. Uczestnicy proszeni byli o włączenie do swojej codziennej diety 200-400 gramów mango. Z dnia na dzień badani byli w stanie zjeść większe dawki owocu – wahały się one od 200 gramów dwa razy dziennie do 400 gramów trzy razy dziennie. Badanie trwało przez 8 tygodni.
Wykluczono z niego uczestników, którzy palili więcej niż paczkę papierosów tygodniowo, mieli dysfunkcje wątroby, kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz osoby z nietolerancją laktozy i glutenu, a także chorych na celiakię.
Okazało się, że po spożyciu owoców mango wzrastała ilość pałeczek Gram-dodatnich (Lactobacillus), tak samo – krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych.
Po ośmiu miesiącach spadł też poziom endotoksyn w osoczu krwi badanych.
W kontrolowanym badaniu wzięli udział mężczyźni i kobiety (n=20), u których zdiagnozowano chorobę Leśniowskiego-Crohna (o łagodnym lub średnio-poważnym przebiegu) i pacjenci, u których zdiagnozowano wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Badanie ukończyło 14 osób.
Każdy z nich przyjmował leki na IBD. Uczestnicy proszeni byli o włączenie do swojej codziennej diety 200-400 gramów mango. Z dnia na dzień badani byli w stanie zjeść większe dawki owocu – wahały się one od 200 gramów dwa razy dziennie do 400 gramów trzy razy dziennie. Badanie trwało przez 8 tygodni.
Wykluczono z niego uczestników, którzy palili więcej niż paczkę papierosów tygodniowo, mieli dysfunkcje wątroby, kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz osoby z nietolerancją laktozy i glutenu, a także chorych na celiakię.
Okazało się, że po spożyciu owoców mango wzrastała ilość pałeczek Gram-dodatnich (Lactobacillus), tak samo – krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych.
Po ośmiu miesiącach spadł też poziom endotoksyn w osoczu krwi badanych.