123RF
Otyłość – problem przed, w trakcie i po pandemii ►
Redaktor: Bogusz Soiński
Data: 08.03.2022
Źródło: konferencja Postępy w Gastroenterologii
Tagi: | Artur Mamcarz, otyłość, COVID-19 |
– Europa w ciągu niemal dwóch lat pandemii przytyła średnio o 6 kilogramów. Mamy też do czynienia ze zmianą nawyków żywieniowych Polaków – 34 proc. osób je więcej, a 19 proc. zwiększyło spożycie przetworzonego mięsa, fast foodów, ciast oraz alkoholu. Otyłość będzie niedługo głównym problemem klinicznym współczesnej medycyny – ostrzega prof. Artur Mamcarz.
– Otyłość jest złożoną chorobą przewlekłą, niemającą tendencji do samoustępowania, a nieprawidłowa lub nadmierna ilość tkanki tłuszczowej powoduje pogorszenie stanu zdrowia, zwiększa ryzyko wystąpienia licznych i długotrwałych powikłań, które determinują gorszą jakość życia i je skracają – tłumaczy prof. Artur Mamcarz z III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jego zdaniem otyłość będzie niedługo głównym problemem klinicznym współczesnej medycyny niezależnie od dziedziny.
Nadwaga i otyłość zwiększają ryzyko choroby sercowo-naczyniowej (cardiovascular disease – CVD) nawet w przypadku braku zaburzeń metabolicznych. Regularna aktywność fizyczna nie rekompensuje negatywnych skutków nadwagi i otyłości w stosunku do ryzyka CVD.
– Trzeba dużo się ruszać, mieć właściwy model żywieniowy i nie palić tytoniu. Te trzy elementy stylu życia zmieniają ryzyko w wielu obszarach – podkreśla kardiolog i uwagę poświęca patofizjologii niewydolności serca w otyłości: – Tkanka tłuszczowa jest tkanką mocno zapalną, która zmienia rokowanie w wielu chorobach. Mechanizmy, które determinują to, że otyłość zmienia rokowanie, są związane głównie z uszkodzeniem śródbłonka – w konsekwencji prawdopodobieństwo powstawania blaszki miażdżycowej, a także jej pęknięcia, jest zdecydowanie większe. U osób z otyłością częściej występują nadciśnienie, obturacyjny bezdech podczas snu, migotanie przedsionków – wylicza ekspert.
Prof. Mamcarz twierdzi, że otyłość jest pandemią XXI wieku. – Wiemy, że Europa w ciągu niemal dwóch lat pandemii przytyła średnio o 6 kilogramów. Są dane, które mówią, że to jest związane ze stylem życia. Mamy do czynienia ze zmianą nawyków żywieniowych Polaków w COVID-19 – 34 proc. osób je więcej, szczególnie wyrobów cukierniczych, a 19 proc. zwiększyło spożycie przetworzonego mięsa, fast foodów, ciast oraz alkoholu – przedstawia liczby grozy.
– Tyją dzieci i młodzież, to jest problem, bo za chwilę będziemy zajmowali się młodymi dorosłymi z otyłością – dodaje specjalista i zaleca oczywiście modyfikację stylu życia – należy w inny sposób zapełniać koszyki w sklepach, dużo się ruszać. Przywołuje też słowa Wojciecha Oczki, lekarza Stefana Batorego: „Ruch zastępuje wiele leków, żaden lek nie zastąpi ruchu” – choć skuteczna farmakoterapia jest też rozwiązaniem.
– Dysfunkcja snu jest również czynnikiem ryzyka wystąpienia otyłości, ponieważ po nieprzespanej nocy głównie oś wzgórzowo-przysadkowa determinuje konieczność przyjęcia ok. 500 kilokalorii więcej następnego dnia – zaznacza kardiolog.
– Gdy obserwujemy, jak masa ciała zmieniała się w czasie – wystarczą 2 kilogramy różnicy, by uzyskać 30–40-proc. redukcję ryzyka zgonu z powodu choroby sercowo-naczyniowej. Utrata masy ciała może pozytywnie wpłynąć na choroby współwystępujące związane z otyłością – mówi.
Prof. Mamcarz analizuje zastosowanie analogów GLP-1 i ich wpływ na procesy fizjologiczne; terapię liraglutydem, która zmniejsza ilość perikardialnej tkanki tłuszczowej. Na koniec opowiada o stłuszczeniu wątroby stymulowanym problemami metabolicznymi (MAFLD) – schorzeniu interdyscyplinarnym wymagającym terapii dualistycznych.
Wykład „Otyłość – problem przed, w trakcie i po pandemii” został zaprezentowany podczas XV Konferencji Postępy w Gastroenterologii Wydawnictwa Termedia (kierownictwo naukowe: prof. dr hab. n. med. Grażyna Rydzewska).
Nadwaga i otyłość zwiększają ryzyko choroby sercowo-naczyniowej (cardiovascular disease – CVD) nawet w przypadku braku zaburzeń metabolicznych. Regularna aktywność fizyczna nie rekompensuje negatywnych skutków nadwagi i otyłości w stosunku do ryzyka CVD.
– Trzeba dużo się ruszać, mieć właściwy model żywieniowy i nie palić tytoniu. Te trzy elementy stylu życia zmieniają ryzyko w wielu obszarach – podkreśla kardiolog i uwagę poświęca patofizjologii niewydolności serca w otyłości: – Tkanka tłuszczowa jest tkanką mocno zapalną, która zmienia rokowanie w wielu chorobach. Mechanizmy, które determinują to, że otyłość zmienia rokowanie, są związane głównie z uszkodzeniem śródbłonka – w konsekwencji prawdopodobieństwo powstawania blaszki miażdżycowej, a także jej pęknięcia, jest zdecydowanie większe. U osób z otyłością częściej występują nadciśnienie, obturacyjny bezdech podczas snu, migotanie przedsionków – wylicza ekspert.
Prof. Mamcarz twierdzi, że otyłość jest pandemią XXI wieku. – Wiemy, że Europa w ciągu niemal dwóch lat pandemii przytyła średnio o 6 kilogramów. Są dane, które mówią, że to jest związane ze stylem życia. Mamy do czynienia ze zmianą nawyków żywieniowych Polaków w COVID-19 – 34 proc. osób je więcej, szczególnie wyrobów cukierniczych, a 19 proc. zwiększyło spożycie przetworzonego mięsa, fast foodów, ciast oraz alkoholu – przedstawia liczby grozy.
– Tyją dzieci i młodzież, to jest problem, bo za chwilę będziemy zajmowali się młodymi dorosłymi z otyłością – dodaje specjalista i zaleca oczywiście modyfikację stylu życia – należy w inny sposób zapełniać koszyki w sklepach, dużo się ruszać. Przywołuje też słowa Wojciecha Oczki, lekarza Stefana Batorego: „Ruch zastępuje wiele leków, żaden lek nie zastąpi ruchu” – choć skuteczna farmakoterapia jest też rozwiązaniem.
– Dysfunkcja snu jest również czynnikiem ryzyka wystąpienia otyłości, ponieważ po nieprzespanej nocy głównie oś wzgórzowo-przysadkowa determinuje konieczność przyjęcia ok. 500 kilokalorii więcej następnego dnia – zaznacza kardiolog.
– Gdy obserwujemy, jak masa ciała zmieniała się w czasie – wystarczą 2 kilogramy różnicy, by uzyskać 30–40-proc. redukcję ryzyka zgonu z powodu choroby sercowo-naczyniowej. Utrata masy ciała może pozytywnie wpłynąć na choroby współwystępujące związane z otyłością – mówi.
Prof. Mamcarz analizuje zastosowanie analogów GLP-1 i ich wpływ na procesy fizjologiczne; terapię liraglutydem, która zmniejsza ilość perikardialnej tkanki tłuszczowej. Na koniec opowiada o stłuszczeniu wątroby stymulowanym problemami metabolicznymi (MAFLD) – schorzeniu interdyscyplinarnym wymagającym terapii dualistycznych.
Wykład „Otyłość – problem przed, w trakcie i po pandemii” został zaprezentowany podczas XV Konferencji Postępy w Gastroenterologii Wydawnictwa Termedia (kierownictwo naukowe: prof. dr hab. n. med. Grażyna Rydzewska).