Refluks chorobą naszego milenium

Choroba refluksowa przełyku (GERD) należy do jednej z najczęściej występujących chorób w krajach rozwiniętych. Z uwagi na powszechność jej występowania oraz wpływ na komfort życia, przez specjalistów nazywana jest chorobą społeczną oraz przypadłością XXI wieku. Dr Anna Cybulska, gastrolog i specjalista chorób wewnętrznych z Warszawy w rozmowie z e.gastroenterologia.pl informuje, że zapadają na nią coraz młodsze grupy wiekowe, nawet dzieci.

Statystyki mówią o tym, że w krajach zachodnich problem GERD dotyczy blisko 20 proc. populacji. W procesie leczenia prócz czynników somatycznych, patofizjologicznych coraz częściej zwraca się też uwagę na to, że czynniki natury psychicznej, np. stres mogą wpływać na nasilenie objawów chorobowych.
Dr Anna Cybulska zaznacza jednak stanowczo, że stres, szybkie tempo życia nie są czynnikami wywołującymi chorobę, ale mogą mieć wpływ na jej przebieg.
– Przypadłość ta polega na cofaniu treści pokarmowej z żołądka do przełyku i górnych dróg oddechowych. Stres może modyfikować objawy poprzez zwiększenie się wydzielania żołądka. Zdrowiu żołądkowo-przełykowemu nie służy także, tak powszechne teraz jedzenie wysoko przetwarzanej żywności. Żołądki zaczynają „wariować” i mają coraz większe problemy z opróżnieniem – mówi dr. Cybulska.
Zwraca też uwagę, że choroba dotyczy coraz młodszej grupy wiekowej.