Patryk Ogorzałek/Agencja Gazeta
Duda zadeklarował poparcie ustawy zakazującej aborcji eugenicznej
Autor: Krystian Lurka
Data: 05.11.2019
Źródło: Telewizja Trwam, aborcja
Działy:
Aktualności w Ginekologia
Aktualności
Tagi: | Andrzej Duda, Bogdan Chazan, Krzysztof Bukiel, aborcja |
Prezydent Andrzej Duda był gościem Telewizji Trwam, wypowiedział się na temat aborcji z przyczyn eugenicznych. - Moje stanowisko w tej sprawie jest jednoznaczne - przyznał i zapowiedział, że jeśli ustawa zakazująca przerywania ciąży z powodu nieuleczalnej wady płodu trafi do jego kancelarii, to ją podpisze. - Nie ma żadnych wątpliwości, nigdy tego nie ukrywałem – stwierdził.
Jak umotywował to prezydent Duda?
- Jestem pewien, że wspieranie rodziny, wspieranie rozwoju dzieci, tworzenie jak najlepszej sytuacji demograficznej jest najważniejszym zadaniem władz państwowych. Z tego punktu widzenia ochrona życia jest jednym z elementów bardzo, bardzo ważnych – przekonywał prezydent w Telewizji Trwam.
- Cieszę się, że w tej chwili realizowana jest taka polityka, która właśnie to wspiera – broni rodziny, chroni ją, wspiera ją. To jest dla mnie bardzo istotne. Ja w takiej polityce chcę uczestniczyć. Nic, co może stanowić zagrożenie dla rodziny, nie jest tym, z czym ja się zgodzę – dodał Duda.
Prof. Bogdan Chazan i Krzysztof Bukiel powiedzieli „Menedżerowi Zdrowia” o wierze, aborcji i nagonce na katolickich lekarzy
- Prof. Bogdan Chazan to najbardziej rozpoznawalny w kraju lekarz który złożył swój podpis pod „Deklaracją wiary” i orędownik wierzących lekarzy - poinformował „Menedżer Zdrowia” w kwietniu 2018 roku i spytał, dlaczego profesor podpisał dokument.
- Podpisałem, bo bycie człowiekiem wierzącym nie można ograniczać do wybranych sfer życia. Powinniśmy starać się być „człowiekiem spójnym” – przyznał profesor Chazan i zacytował Ewangelię według świętego Mateusza: - Każdego, który mnie wyzna przed ludźmi i ja wyznam przed ojcem moim.
Profesor przypomniał w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”, że wierzących w Polsce jest około 90 procent. - Powinni mieć szanse spotkania lekarza, który ma podobny system wartości. „Deklaracja” to ułatwia – wyjaśnił i zaznaczył, że religijność lekarzy nie jest żadnym zagrożeniem dla pacjentów. – Korzystny dla chorych jest fakt, że lekarz w pracy kieruje się zasadą miłości bliźniego - dodał.
Profesor kilkakrotnie odmówił wykonania aborcji. – Postąpiłem tak, bo nie chciałem pomagać w zabiciu dziecka. Nie wydawałem też recepty na środki antykoncepcyjne - wyjaśnił.
Profesor powiedział też o nagonce na wierzących lekarzy.
- Bywa, że lekarze nie korzystają z klauzuli sumienia, bo obawiają się o swoja zawodową przyszłość. Obawy były uzasadnione, bo mamy do czynienia z prześladowaniem tych lekarzy. Są pozbawiani stanowisk, zwalniani z pracy, utrudnia się im studia specjalizacyjne. Mnóstwo lekarzy ma przez to pokiereszowane sumienie, trudności w kontakcie z człowiekiem, z chorymi i z samym sobą – przyznał.
Co na to przewodniczący OZZL?
Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy też podpisał „Deklarację wiary”, jest wierzący i się tego nie wstydzi. Czy kiedykolwiek odmówił pomocy pacjentowi ze względu na klauzulę sumienia? - Zdarzyło mi się, wiele lat temu, gdy przyjmowałem jako lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, odmówić wypisania doustnych środków antykoncepcyjnych – przyznał otwarcie i dodał od razu, że podpisywanie "Deklaracji" i religijność nie jest związana z ograniczaniem pomocy pacjentowi.
- Ograniczenie? Zdecydowanie nie. Przeciwnie. To gwarancja, że lekarz zawsze stanie po stronie zdrowia i życia chorego, nawet jeżeli prawo państwowe nie będzie dobrze tych wartości broniło - powiedział i wyjaśnił: - Naczelną zasadą „Deklarację wiary” jest przykazanie „Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego". Czy może być większa gwarancja bezpieczeństwo dla chorego ze strony lekarza od tej, gdy lekarz ten deklaruje, że taką dewizą będzie się posługiwał? - stwierdził Bukiel.
Przeczytaj także: "Szumowski: Widziałem wyniki badań, które mówiły, że dziecko ma wadę, a potem okazywało się, że... jej nie ma" i "Ziobro: Aborcja "eugeniczna" jest niezgodna z Konstytucją".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Jestem pewien, że wspieranie rodziny, wspieranie rozwoju dzieci, tworzenie jak najlepszej sytuacji demograficznej jest najważniejszym zadaniem władz państwowych. Z tego punktu widzenia ochrona życia jest jednym z elementów bardzo, bardzo ważnych – przekonywał prezydent w Telewizji Trwam.
- Cieszę się, że w tej chwili realizowana jest taka polityka, która właśnie to wspiera – broni rodziny, chroni ją, wspiera ją. To jest dla mnie bardzo istotne. Ja w takiej polityce chcę uczestniczyć. Nic, co może stanowić zagrożenie dla rodziny, nie jest tym, z czym ja się zgodzę – dodał Duda.
Prof. Bogdan Chazan i Krzysztof Bukiel powiedzieli „Menedżerowi Zdrowia” o wierze, aborcji i nagonce na katolickich lekarzy
- Prof. Bogdan Chazan to najbardziej rozpoznawalny w kraju lekarz który złożył swój podpis pod „Deklaracją wiary” i orędownik wierzących lekarzy - poinformował „Menedżer Zdrowia” w kwietniu 2018 roku i spytał, dlaczego profesor podpisał dokument.
- Podpisałem, bo bycie człowiekiem wierzącym nie można ograniczać do wybranych sfer życia. Powinniśmy starać się być „człowiekiem spójnym” – przyznał profesor Chazan i zacytował Ewangelię według świętego Mateusza: - Każdego, który mnie wyzna przed ludźmi i ja wyznam przed ojcem moim.
Profesor przypomniał w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”, że wierzących w Polsce jest około 90 procent. - Powinni mieć szanse spotkania lekarza, który ma podobny system wartości. „Deklaracja” to ułatwia – wyjaśnił i zaznaczył, że religijność lekarzy nie jest żadnym zagrożeniem dla pacjentów. – Korzystny dla chorych jest fakt, że lekarz w pracy kieruje się zasadą miłości bliźniego - dodał.
Profesor kilkakrotnie odmówił wykonania aborcji. – Postąpiłem tak, bo nie chciałem pomagać w zabiciu dziecka. Nie wydawałem też recepty na środki antykoncepcyjne - wyjaśnił.
Profesor powiedział też o nagonce na wierzących lekarzy.
- Bywa, że lekarze nie korzystają z klauzuli sumienia, bo obawiają się o swoja zawodową przyszłość. Obawy były uzasadnione, bo mamy do czynienia z prześladowaniem tych lekarzy. Są pozbawiani stanowisk, zwalniani z pracy, utrudnia się im studia specjalizacyjne. Mnóstwo lekarzy ma przez to pokiereszowane sumienie, trudności w kontakcie z człowiekiem, z chorymi i z samym sobą – przyznał.
Co na to przewodniczący OZZL?
Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy też podpisał „Deklarację wiary”, jest wierzący i się tego nie wstydzi. Czy kiedykolwiek odmówił pomocy pacjentowi ze względu na klauzulę sumienia? - Zdarzyło mi się, wiele lat temu, gdy przyjmowałem jako lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, odmówić wypisania doustnych środków antykoncepcyjnych – przyznał otwarcie i dodał od razu, że podpisywanie "Deklaracji" i religijność nie jest związana z ograniczaniem pomocy pacjentowi.
- Ograniczenie? Zdecydowanie nie. Przeciwnie. To gwarancja, że lekarz zawsze stanie po stronie zdrowia i życia chorego, nawet jeżeli prawo państwowe nie będzie dobrze tych wartości broniło - powiedział i wyjaśnił: - Naczelną zasadą „Deklarację wiary” jest przykazanie „Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego". Czy może być większa gwarancja bezpieczeństwo dla chorego ze strony lekarza od tej, gdy lekarz ten deklaruje, że taką dewizą będzie się posługiwał? - stwierdził Bukiel.
Przeczytaj także: "Szumowski: Widziałem wyniki badań, które mówiły, że dziecko ma wadę, a potem okazywało się, że... jej nie ma" i "Ziobro: Aborcja "eugeniczna" jest niezgodna z Konstytucją".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.