Lubuskie.pl
Jak przeciąć drogę szerzenia się mutacji? ►
Autor: Monika Stelmach
Data: 22.12.2020
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Tagi: | Anna Boroń-Kaczmarska, pandemia |
WHO prognozuje, że Europie grozi trzecia fala pandemii i to już na początku 2021 roku. Prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych, w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” mówi, czy wykryta w Wielkiej Brytanii mutacja SARS-CoV-2 może przyczynić się do gwałtownego wzrostu zachorowań.
Transmisja SARS-CoV-2 wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Każdego dnia państwa Europy informują o kolejnych tysiącach nowych zakażonych i zgonów. A przed nami widmo kolejnej, trzeciej fali pandemii, która może nadejść na przełomie stycznia i lutego 2021 roku. W ocenie WHO ryzyko jej wystąpienia jest wysokie. Sytuację może pogorszyć nowy wariant SARS-CoV-2, który charakteryzuje się wysoką zaraźliwością.
– Mutacja, o której ostatnio tak dużo się mówi, ma swoje przełożenie na epidemiologię SARS-CoV-2. W jednym z ostatnich opracowań potencjał zaraźliwości został określony na 4, co oznacza, że jedna osoba zakażona tym wariantem, przenosi go na 4 inne. To rzeczywiście duże ryzyko rozprzestrzenienia się infekcji. Działania podejmowane w krajach Europy mają na celu przecięcie drogi szczerzenia się tej mutacji – wyjaśnia prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych i zdrowia publicznego z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
Wariant SARS-CoV-2, zgodnie z obecnym stanem wiedzy, nie ma wpływu na skuteczność szczepień. Objęcie nimi jak największej liczny osób może zmniejszyć siłę uderzenia trzeciej fali pandemii. Prof. Anna Boroń-Kaczmarska przyznaje, że dzisiaj trudno powiedzieć jaki będzie jej przebieg. Wiadomo jednak, że poszczególne kraje, w tym również Polska, są lepiej przygotowane do wzrostu liczby zachorowań. Zdaniem ekspertki, będzie to ostatni pik zachorowań, po czym pandemia powinna wygasać. Głównie dlatego, że większość osób nabędzie odporność, czy to poprzez zachorowanie, czy to szczepienia.
Przeczytaj także: „Prof. Drobnik o tym, dlaczego mutacja SARS-CoV-2 wywołała panikę".
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– Mutacja, o której ostatnio tak dużo się mówi, ma swoje przełożenie na epidemiologię SARS-CoV-2. W jednym z ostatnich opracowań potencjał zaraźliwości został określony na 4, co oznacza, że jedna osoba zakażona tym wariantem, przenosi go na 4 inne. To rzeczywiście duże ryzyko rozprzestrzenienia się infekcji. Działania podejmowane w krajach Europy mają na celu przecięcie drogi szczerzenia się tej mutacji – wyjaśnia prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych i zdrowia publicznego z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
Wariant SARS-CoV-2, zgodnie z obecnym stanem wiedzy, nie ma wpływu na skuteczność szczepień. Objęcie nimi jak największej liczny osób może zmniejszyć siłę uderzenia trzeciej fali pandemii. Prof. Anna Boroń-Kaczmarska przyznaje, że dzisiaj trudno powiedzieć jaki będzie jej przebieg. Wiadomo jednak, że poszczególne kraje, w tym również Polska, są lepiej przygotowane do wzrostu liczby zachorowań. Zdaniem ekspertki, będzie to ostatni pik zachorowań, po czym pandemia powinna wygasać. Głównie dlatego, że większość osób nabędzie odporność, czy to poprzez zachorowanie, czy to szczepienia.
Przeczytaj także: „Prof. Drobnik o tym, dlaczego mutacja SARS-CoV-2 wywołała panikę".
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.