Pixabay
Medycy będą szybciej kwalifikowani do badań pod kątem zakażenia SARS-CoV-2
Autor: Monika Stelmach
Data: 24.03.2020
Źródło: Polska Agencja Prasowa
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Personel medyczny, między innymi lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i diagności laboratoryjni, którzy mają objawy wskazujące na COVID-19, będą poddawani badaniom diagnostycznym, nawet jeśli nie są w stanie udokumentować kontaktu z osobą podejrzaną o zakażenie. Wreszcie!
Główny Inspektorat Sanitarny poszerzył definicję przypadku kwalifikującego się do badań diagnostycznych w kierunku koronawirusa o osoby, które nie są w stanie określić, czy miały kontakt z zakażonym, a „manifestują” objawy COVID-19. To rozwiązanie dedykowane jest dla personelu medycznego. Rzecznik GIS Jan Bondar wyjaśnił, że najważniejsza zmiana dotyczy medyków i umożliwienia wykonywania im testów na wykrycie patogenu wywołującego COVID-19. To kluczowe, by zapewnić sprawne działanie systemu ochrony zdrowia.
- Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom środowiska medycznego i zapewnić im szczególną ochronę. W tej chwili jesteśmy w zaawansowanej fazie epidemii. Dochodzi do zakażeń poziomych. W ogromnej większości przypadków wciąż mamy kontrolę nad nimi, ale pojawiają się sytuacje, gdy nie jesteśmy w stanie ustalić źródła zakażenia – przyznał Jan Bondar. Dodał, że obecnie test diagnostyczny może być wykonany zarówno u lekarza, jak i pielęgniarki, ratownika medycznego czy diagnosty, gdy mają oni określone objawy niewydolności oddechowej, ale nie do końca potrafią potwierdzić źródło zainfekowania.
- Ta grupa nie musi mieć udokumentowanych kontaktów z osobą podejrzaną o zakażenie SARS-CoV-2. Nasilone objawy, takie jak kaszel, gorączka, duszność, są wystarczającą przesłanką wykonania badania u osoby, od której zależy często nasze zdrowie. Personel medyczny ma kluczowe znaczenie w walce z epidemią. Teraz jeszcze bardziej niż zwykle znaczenia nabiera wydolność systemu ochrony zdrowia – wytłumaczył Jan Bondar.
Przeczytaj także: „Kogo badać na obecność SARS-CoV-2?”, „Prof. Flisiak: Pandemia SARS-CoV-2 uwidocznia niedobór personelu medycznego” i „Internetowa mapa zasięgu koronawirusa”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Jesteś lekarzem? Dowiedz się jak prowadzić telekonsultacje online. Zapisz się na bezpłatne szkolenie online >>
- Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom środowiska medycznego i zapewnić im szczególną ochronę. W tej chwili jesteśmy w zaawansowanej fazie epidemii. Dochodzi do zakażeń poziomych. W ogromnej większości przypadków wciąż mamy kontrolę nad nimi, ale pojawiają się sytuacje, gdy nie jesteśmy w stanie ustalić źródła zakażenia – przyznał Jan Bondar. Dodał, że obecnie test diagnostyczny może być wykonany zarówno u lekarza, jak i pielęgniarki, ratownika medycznego czy diagnosty, gdy mają oni określone objawy niewydolności oddechowej, ale nie do końca potrafią potwierdzić źródło zainfekowania.
- Ta grupa nie musi mieć udokumentowanych kontaktów z osobą podejrzaną o zakażenie SARS-CoV-2. Nasilone objawy, takie jak kaszel, gorączka, duszność, są wystarczającą przesłanką wykonania badania u osoby, od której zależy często nasze zdrowie. Personel medyczny ma kluczowe znaczenie w walce z epidemią. Teraz jeszcze bardziej niż zwykle znaczenia nabiera wydolność systemu ochrony zdrowia – wytłumaczył Jan Bondar.
Przeczytaj także: „Kogo badać na obecność SARS-CoV-2?”, „Prof. Flisiak: Pandemia SARS-CoV-2 uwidocznia niedobór personelu medycznego” i „Internetowa mapa zasięgu koronawirusa”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Jesteś lekarzem? Dowiedz się jak prowadzić telekonsultacje online. Zapisz się na bezpłatne szkolenie online >>