123RF
Naukowcy opracowali nieszkodliwe cząsteczki SARS-CoV-2
Autor: Monika Stelmach
Data: 03.09.2021
Źródło: PAP
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Tagi: | COVID-19, VLP, Antonina Naskalska, Agnieszka Dąbrowska, Krzysztof Pyrć, Krzysztof P. Jasik, Beata Gromadzka |
Cząsteczki udające wirusa SARS-CoV-2 pozwalają na bezpieczne prowadzenie badań nad tym patogenem. O osiągnięciu polskich naukowców poinformowało pismo „Frontiers in Microbiology”.
Od początku 2020 r. wirus SARS-CoV-2 pozostaje głównym zagrożeniem epidemicznym i przedmiotem wielostronnych badań prowadzonych na całym świecie. Możliwość zakażenia sprawia, że badania wiążą się z ryzykiem, co wymaga kosztownych i uciążliwych środków bezpieczeństwa.
Aby ułatwić badania nad samym wirusem, powstało wiele systemów zastępczych. Jest wśród nich także stworzony przez polski zespół: Antoninę Naskalską, Agnieszkę Dąbrowską, Krzysztofa Pyrcia z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ (MCB), Krzysztofa P. Jasika ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach i Beatę Gromadzką z Instytutu Biotechnologii i Medycyny Molekularnej (IBBM).
– Odtworzyliśmy wirusa na bazie białek produkowanych w komórkach owadzich. Bez genomu – bezpieczny, niezakaźny, który pozwala badać biologię wirusa i może być potencjalnie wykorzystany przy opracowaniu szczepionek – poinformował w mediach społecznościowych prof. Pyrć, który jest także wiceprzewodniczącym interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie PAN.
Jak podkreślają autorzy badania, w przeciwieństwie do powszechnie stosowanych cząstek pseudowirusa, w których eksponowane jest tylko jedno białko koronawirusowe, wytwarzane przez nich z dużą wydajnością cząstki wirusopodobne SARS-CoV-2 (VLP) są strukturalnie podobne do natywnego wirusa. Dają też większe możliwości w badaniach nad biologią infekcji.
Jednocześnie pozbawione genomu wirusa VLP nie są zdolne do replikacji (powielania), a zatem są bezpieczne dla naukowców, którzy z nimi pracują.
Co istotne, publikacja polskich badaczy jest pierwszym raportem pokazującym, że VLP SARS-CoV-2 mogą być wydajnie wytwarzane w komórkach owadów i oczyszczane metodą skalowalnej chromatografii powinowactwa (scalable affinity chromatography).
Aby ułatwić badania nad samym wirusem, powstało wiele systemów zastępczych. Jest wśród nich także stworzony przez polski zespół: Antoninę Naskalską, Agnieszkę Dąbrowską, Krzysztofa Pyrcia z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ (MCB), Krzysztofa P. Jasika ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach i Beatę Gromadzką z Instytutu Biotechnologii i Medycyny Molekularnej (IBBM).
– Odtworzyliśmy wirusa na bazie białek produkowanych w komórkach owadzich. Bez genomu – bezpieczny, niezakaźny, który pozwala badać biologię wirusa i może być potencjalnie wykorzystany przy opracowaniu szczepionek – poinformował w mediach społecznościowych prof. Pyrć, który jest także wiceprzewodniczącym interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie PAN.
Jak podkreślają autorzy badania, w przeciwieństwie do powszechnie stosowanych cząstek pseudowirusa, w których eksponowane jest tylko jedno białko koronawirusowe, wytwarzane przez nich z dużą wydajnością cząstki wirusopodobne SARS-CoV-2 (VLP) są strukturalnie podobne do natywnego wirusa. Dają też większe możliwości w badaniach nad biologią infekcji.
Jednocześnie pozbawione genomu wirusa VLP nie są zdolne do replikacji (powielania), a zatem są bezpieczne dla naukowców, którzy z nimi pracują.
Co istotne, publikacja polskich badaczy jest pierwszym raportem pokazującym, że VLP SARS-CoV-2 mogą być wydajnie wytwarzane w komórkach owadów i oczyszczane metodą skalowalnej chromatografii powinowactwa (scalable affinity chromatography).