123RF
Oszustwa „na loterię” i „na antycovidowe garnki”
Autor: Iwona Konarska
Data: 02.08.2021
Źródło: NFZ/IKA
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Narodowy Fundusz Zdrowia alarmuje o próbach wyłudzenia pieniędzy przez osoby, które podają się za organizatorów loterii. Osoby te dzwonią i informują o wygranej. Nagrodą mają być leki nierefundowane przez NFZ. Zwycięzca otrzyma nagrodę pod warunkiem, że opłaci dostawę przesyłki.
Do oddziałów NFZ docierają sygnały od pacjentów, do których zadzwoniły osoby podające się za organizatorów loterii. Osoby te informowały o wygranej, którą miały być leki nierefundowane przez NFZ, oraz o konieczności opłacenia przesyłki z nagrodą. Można przypuszczać, że jest to próba wykorzystania trwającej Loterii Narodowego Programu Szczepień (NPSz) do działań – mówiąc najogólniej – niezgodnych z prawem. Narodowy Fundusz Zdrowia już zgłosił ten proceder na policję.
Warto przypomnieć, że leki nie są i nie mogłyby być nagrodą w Loterii Narodowego Programu Szczepień, pod którą próbują podszyć się oszuści. Nagrody rzeczowe w Loterii NPSz organizator, czyli Totalizator Sportowy, przekazuje zawsze na własny koszt, po ustaleniu terminu dostawy ze zwycięzcą.
Każdy przypadek wykorzystania Loterii Narodowego Programu Szczepień do nielegalnych praktyk należy zgłaszać organom ścigania – apeluje NFZ.
Trzeba przyznać, że oszuści nadążają za możliwościami i zmieniają styl. W 2020 roku w Polsce oszuści – stosując metodę „na wnuczka”, „na agenta CBŚ”, „na sędziego” lub „na prokuratora” – oszukali ponad 5 tysięcy osób. Okazuje się, że skala przestępstw wzrosła, bo w 2019 roku oszukano 4,5 tysiąca osób, które straciły 72 miliony złotych. Co więcej, w dobie pandemii nasilił się proceder oszustw internetowych.
Osobnym przestępstwem jest zakup „cudownych” garnków, aktualnie reklamowanych jako antycovidowe,
Na ogół zaczyna się od rozmowy telefonicznej z uprzejmą konsultantką, potem jest pokaz garnków lub pościeli, a na koniec emeryt lub emerytka podpisuje umowę na kilka a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Kontrole przeprowadzone przez krajowe organy ds. współpracy w dziedzinie ochrony konsumentów wykazały, że nieuczciwi przedsiębiorcy stosują różne metody w celu przyciągnięcia konsumentów oraz że na rynku dostępnych jest wiele produktów, które rzekomo mogą wyleczyć z zakażenia COVID-19 lub mu zapobiec, i które posiadają fałszywe certyfikaty zgodności. Policja może tylko przeprowadzić nalot na takie zgromadzenie i wystawić mandaty za złamanie przepisów dotyczących zgromadzeń. W jednym z gdańskich mieszkań wylegitymowano kilkanaście osób w wieku senioralnym – organizator miał kłopoty, ale tylko w związku ze zgromadzeniem zbyt dużej grupy osób. Garnków nikt się nie czepiał. Pozostają one, tak jak drogie leki, dobrem pożądanym przez Polaków.
Warto przypomnieć, że leki nie są i nie mogłyby być nagrodą w Loterii Narodowego Programu Szczepień, pod którą próbują podszyć się oszuści. Nagrody rzeczowe w Loterii NPSz organizator, czyli Totalizator Sportowy, przekazuje zawsze na własny koszt, po ustaleniu terminu dostawy ze zwycięzcą.
Każdy przypadek wykorzystania Loterii Narodowego Programu Szczepień do nielegalnych praktyk należy zgłaszać organom ścigania – apeluje NFZ.
Trzeba przyznać, że oszuści nadążają za możliwościami i zmieniają styl. W 2020 roku w Polsce oszuści – stosując metodę „na wnuczka”, „na agenta CBŚ”, „na sędziego” lub „na prokuratora” – oszukali ponad 5 tysięcy osób. Okazuje się, że skala przestępstw wzrosła, bo w 2019 roku oszukano 4,5 tysiąca osób, które straciły 72 miliony złotych. Co więcej, w dobie pandemii nasilił się proceder oszustw internetowych.
Osobnym przestępstwem jest zakup „cudownych” garnków, aktualnie reklamowanych jako antycovidowe,
Na ogół zaczyna się od rozmowy telefonicznej z uprzejmą konsultantką, potem jest pokaz garnków lub pościeli, a na koniec emeryt lub emerytka podpisuje umowę na kilka a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Kontrole przeprowadzone przez krajowe organy ds. współpracy w dziedzinie ochrony konsumentów wykazały, że nieuczciwi przedsiębiorcy stosują różne metody w celu przyciągnięcia konsumentów oraz że na rynku dostępnych jest wiele produktów, które rzekomo mogą wyleczyć z zakażenia COVID-19 lub mu zapobiec, i które posiadają fałszywe certyfikaty zgodności. Policja może tylko przeprowadzić nalot na takie zgromadzenie i wystawić mandaty za złamanie przepisów dotyczących zgromadzeń. W jednym z gdańskich mieszkań wylegitymowano kilkanaście osób w wieku senioralnym – organizator miał kłopoty, ale tylko w związku ze zgromadzeniem zbyt dużej grupy osób. Garnków nikt się nie czepiał. Pozostają one, tak jak drogie leki, dobrem pożądanym przez Polaków.