123RF
Szczepionka przeciw COVID-19 wspomaga leczenie raka
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 14.11.2022
Źródło: Marek Matacz/PAP, Annals of Oncology: „Potentially improved response of COVID-19 vaccinated nasopharyngeal cancer patients to combination therapy with anti-PD-1 blockade and chemotherapy”
Tagi: | szczepionka, COVID-19, immunoterapia, nowotwory, PD-1, nosogardziel, SinoVac |
Pacjenci, którzy otrzymali chińską szczepionkę SinoVac, lepiej reagowali na immunoterapię nowotworów nosogardzieli. Dotąd obawiano się, że szczepienia te mogłyby zaburzać leczenie – wyniki badań opublikowało czasopismo „Annals of Oncology”.
Wielu pacjentów z nowotworami nosogardzieli jest poddawanych terapii, która aktywuje ich system immunologiczny – tak, aby walczył z rakiem. Jak jednak zwracają uwagę naukowcy z Uniwersytetu w Bonn, istniały obawy, że szczepienia przeciw COVID-19 obniżą skuteczność leczenia.
Zespół naukowców z Niemiec i Chin odkrył właśnie zależność odwrotną, przynajmniej w przypadku chińskiego preparatu SinoVac.
Jak wyjaśniają naukowcy, wiele nowotworów unika ataku układu immunologicznego w taki sposób, że oddziałują na pewien receptor odpornościowych komórek znany jako PD-1. Znane są już leki, które temu zapobiegają.
Jak się okazało, wspomniana szczepionka działa podobnie. – Obawiano się, że szczepienia nie będą kompatybilne z terapiami anty-PD1. Szczególnie dotyczyło to raka nosogardzieli, który, podobnie jak SARS-CoV-2 dotyka górnych dróg oddechowych – wyjaśnia Jian Li ze Szpitala Uniwersyteckiego w Bonn.
Analiza objęła 1500 pacjentów leczonych w 23 szpitalach w różnych częściach Chin. Udział wielu ośrodków to znacząca zaleta, ponieważ oznacza różnorodność uczestników i brak wpływu charakterystyki pojedynczego regionu. Szczepienie otrzymało prawie 400 ochotników.
– Co zaskakujące, na terapię anty-PD-1 odpowiedzieli wyraźnie lepiej niż niezaszczepieni. Co więcej, nie doświadczali z większą częstością poważnych skutków ubocznych – mówi prof. Christian Kurts, jeden z autorów badania.
Naukowcy nie potrafią stwierdzić, dlaczego tak się dzieje. – Zakładamy, że szczepienie aktywuje pewne komórki immunologiczne, które atakują guza. Nadal będziemy badali tę hipotezę – dodaje dr Qi Mei ze Szpitala Uniwersyteckiego Shanxi.
Zespół naukowców z Niemiec i Chin odkrył właśnie zależność odwrotną, przynajmniej w przypadku chińskiego preparatu SinoVac.
Jak wyjaśniają naukowcy, wiele nowotworów unika ataku układu immunologicznego w taki sposób, że oddziałują na pewien receptor odpornościowych komórek znany jako PD-1. Znane są już leki, które temu zapobiegają.
Jak się okazało, wspomniana szczepionka działa podobnie. – Obawiano się, że szczepienia nie będą kompatybilne z terapiami anty-PD1. Szczególnie dotyczyło to raka nosogardzieli, który, podobnie jak SARS-CoV-2 dotyka górnych dróg oddechowych – wyjaśnia Jian Li ze Szpitala Uniwersyteckiego w Bonn.
Analiza objęła 1500 pacjentów leczonych w 23 szpitalach w różnych częściach Chin. Udział wielu ośrodków to znacząca zaleta, ponieważ oznacza różnorodność uczestników i brak wpływu charakterystyki pojedynczego regionu. Szczepienie otrzymało prawie 400 ochotników.
– Co zaskakujące, na terapię anty-PD-1 odpowiedzieli wyraźnie lepiej niż niezaszczepieni. Co więcej, nie doświadczali z większą częstością poważnych skutków ubocznych – mówi prof. Christian Kurts, jeden z autorów badania.
Naukowcy nie potrafią stwierdzić, dlaczego tak się dzieje. – Zakładamy, że szczepienie aktywuje pewne komórki immunologiczne, które atakują guza. Nadal będziemy badali tę hipotezę – dodaje dr Qi Mei ze Szpitala Uniwersyteckiego Shanxi.