Archiwum
Wpływ uwarunkowań genetycznych na przebieg COVID-19 ►
Autor: Monika Stelmach
Data: 14.07.2021
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Tagi: | Karolina Chwiałkowska |
– Nasze badania pozwoliły stworzyć matematyczny model, dzięki któremu możemy szacować ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. Myślę, że niebawem to narzędzie może być wykorzystywane w praktyce klinicznej – mówi dr Karolina Chwiałkowska z Centrum Bioinformatyki i Analizy Danych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
W najnowszym numerze „Nature” opublikowano wyniki międzynarodowych badań z udziałem polskich specjalistów, które wykazują, jakie czynniki genetyczne mogą wpływać na podatność na zakażenie oraz ciężki przebieg COVID-19. Do międzynarodowego konsorcjum COVID-19 Host Genetics Initiative (HGI) należy prawie 200 ośrodków naukowych z całego świata. Publikacja w „Nature” opierała się na wynikach analiz z 50 ośrodków. Nad badaniami pracowało około 3 tys. naukowców. Polskim uczestnikiem projektu HGI jest Uniwersytet Medyczny w Białymstoku.
– W genomice istotnym elementem jest wielkość próby. Stąd pomysł, żeby poszczególne ośrodki prowadziły własne badania, a wspólnie wykonały metaanalizę. Badania opublikowane w „Nature” miały olbrzymi rozmiar, co przyniosło efekty – wyjaśnia dr Karolina Chwiałkowska z Centrum Bioinformatyki i Analizy Danych białostockiej uczelni.
Naukowcy zaobserwowali, że geny zlokalizowane w trzecim chromosomie człowieka mogą mieć kluczowe znaczenie w określeniu, dlaczego poszczególne osoby różnie reagują na zakażenie SARS-CoV-2 i ciężej przechodzą chorobę wywołaną koronawirusem.
– Zidentyfikowana przez nas zmienność genetyczna nie jest wcale rzadka, ponieważ dotyczy od kilku do kilkunastu procent populacji. Polskie badania pokazały, że w naszym kraju występuje stosunkowo często i dotyczy około 15 proc. populacji – mówi dr Chwiałkowska.
Badania naukowców mogą zostać wykorzystane w praktyce na kilka sposobów. Przede wszystkim do lepszego planowania terapii osób zakażonych tym koronawirusem. Poza tym naukowcy na tej podstawie zamierzają stworzyć test, który pomoże określić, czy pacjent jest zagrożony ciężkim przebiegiem choroby. Oprócz tego wiedza ta będzie przydatna do opracowania leków i terapii dla chorych na COVID-19.
Naukowcy nie poprzestają na tych odkryciach. Ekspertka zapowiada, że będą kontynuowane badania nad uwarunkowaniami genetycznymi podatności na zakażenia i ciężki przebieg choroby. Inny kierunek prac naukowców w najbliższym czasie to m.in. lepsze zrozumienie mechanizmów odpowiadających za tzw. long COVID czy też infekcje SARS-CoV-2 u dzieci.
– W genomice istotnym elementem jest wielkość próby. Stąd pomysł, żeby poszczególne ośrodki prowadziły własne badania, a wspólnie wykonały metaanalizę. Badania opublikowane w „Nature” miały olbrzymi rozmiar, co przyniosło efekty – wyjaśnia dr Karolina Chwiałkowska z Centrum Bioinformatyki i Analizy Danych białostockiej uczelni.
Naukowcy zaobserwowali, że geny zlokalizowane w trzecim chromosomie człowieka mogą mieć kluczowe znaczenie w określeniu, dlaczego poszczególne osoby różnie reagują na zakażenie SARS-CoV-2 i ciężej przechodzą chorobę wywołaną koronawirusem.
– Zidentyfikowana przez nas zmienność genetyczna nie jest wcale rzadka, ponieważ dotyczy od kilku do kilkunastu procent populacji. Polskie badania pokazały, że w naszym kraju występuje stosunkowo często i dotyczy około 15 proc. populacji – mówi dr Chwiałkowska.
Badania naukowców mogą zostać wykorzystane w praktyce na kilka sposobów. Przede wszystkim do lepszego planowania terapii osób zakażonych tym koronawirusem. Poza tym naukowcy na tej podstawie zamierzają stworzyć test, który pomoże określić, czy pacjent jest zagrożony ciężkim przebiegiem choroby. Oprócz tego wiedza ta będzie przydatna do opracowania leków i terapii dla chorych na COVID-19.
Naukowcy nie poprzestają na tych odkryciach. Ekspertka zapowiada, że będą kontynuowane badania nad uwarunkowaniami genetycznymi podatności na zakażenia i ciężki przebieg choroby. Inny kierunek prac naukowców w najbliższym czasie to m.in. lepsze zrozumienie mechanizmów odpowiadających za tzw. long COVID czy też infekcje SARS-CoV-2 u dzieci.