Specjalizacje, Kategorie, Działy

Za i przeciw wykonywania testów antygenowych w gabinetach POZ

Udostępnij:
Lekarze PPOZ ostro sprzeciwiają się obciążaniu ich wykonywaniem testów. Ponieważ opinie są różne zapytaliśmy o zdanie prof. Joannę Zajkowską z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i dr. Marka Twardowskiego z Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Minister Zdrowia, Adam Niedzielski zaproponował, aby testy antygenowe, prostsze niż te PCR w kierunku wykrywania SARS-CoV-2 wykonywali lekarze rodzinni. Chodzi o to, aby badanie mogło być dostępne dla każdego kto wykaże chęć sprawdzenia, czy został zainfekowany koronawirusem, czy tez nie. Propozycja wzbudziła gorącą dyskusję w środowisku oraz podzieliła je na zwolenników takiego rozwiązania oraz przeciwników. Kto jest więc za, a kto przeciw?

ZA - Prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku:

- Testy antygenowe w kierunku SARS-CoV-2 w podstawowej opiece zdrowotnej to dobre rozwiązanie pod kątem różnicowania objawów. Testy te bowiem pozwalają stwierdzić, czy dolegliwości pacjenta są charakterystyczne dla COVID-19.

Wiele jest objawów infekcji koronawirusem. Nie wszystkie można przypisać tej chorobie, ale po wykonaniu testu antygenowego sytuacja staje się jaśniejsza. Dlatego udostępnienia takiego narzędzia diagnostycznego lekarzom POZ ma sens, choć przy zastrzeżeniu, że na ich podstawie nie rozpoznajemy zakażenia bezobjawowego. Do tego testy te nie mogą służyć. Potwierdzenie objawów w miejscu badania to wykrycie przypadku i szybsze wysłanie pacjenta do izolacji, gdy objawy budzą wątpliwości. Za pomocą testu w ciągu 15 minut można potwierdzić lub wykluczyć, że objawy mają związek z COVID - 19.

PRZECIW - Dr Marek Twardowski z Federacji Porozumienie Zielonogórskie:

- Federacja Porozumienie Zielonogórskie stanowczo nie rekomenduje wprowadzania badań za pomocą testów antygenowych pacjentów z podejrzeniem COVID-19 w placówkach POZ. Dlaczego? Po pierwsze, to będzie skutkować pojawieniem się nowych ognisk zakażeń tym bardziej powszechnych, im więcej będzie wykonywanych badań w podstawowej opiece zdrowotnej oraz oznacza to zupełny brak czasu na pacjentów ze schorzeniami nie związanymi z epidemią.

Po drugie, obecnie lekarze POZ kierują na testy do punktów pobierania wymazów, których jest wystarczająca liczba. Czy one ulegną likwidacji? POZ nie ma warunków do wykonywania testów antygenowych, zgodnie z wymogami epidemiologicznymi. Nie jest w stanie stworzyć odrębnych punktów poboru wymazu, osobnych śluz brudnych i czystych, jakie są konieczne do takiej działalności.

Istnieje również wiele wątpliwości dotyczących samych testów. Czy będą to te pierwszej generacji z niewielką czułością – 15-20 proc., czy te lepsze drugiej generacji? I czy rzeczywiście sama maseczka i rękawiczki są odpowiednie do takiego badania, skoro w punktach poboru i na SOR-ach wszyscy ubrani są w specjalny strój, a i tak notuje się przypadki zakażeń? Wreszcie kto będzie informował o zakażeniu, skoro test zostanie wykonany poza laboratorium? I kto na zakażonego oraz tych, z którymi się kontaktował nałoży kwarantannę? Wszystko to ma zrobić POZ? To naprawdę już gruba przesada.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.