Amerykanie pracują nad wymyśleniem bezkacowego wina

Udostępnij:
Amerykańscy naukowcy stworzyli nową odmianę drożdży. Mają nadzieję, że dzięki zmniejszeniu ilości toksycznych substancji ubocznych za nadużywanie wina nie spotka nas kara w postaci bólu głowy.
Prace nad szczepami Saccharomyces cerevisiae przyspieszyły dzięki zastosowaniu specjalnego, niedawno odkrytego "noża" do genomu - nukleazy z motywem palca cynkowego (ang. zinc finger nuclease), który w bardzo precyzyjny sposób usuwa wybrany odcinek ze wszystkich kopii jednocześnie. Według Jina to narzędzie pozwoli naukowcom dokonywać bardzo precyzyjnych zmian – pisze „Gazeta Wyborcza”.

- Będzie można tworzyć nowe mutacje, a po zastosowaniu zmienionych genetycznie szczepów sprawdzić, za co odpowiadają poszczególne geny. Metodą prób i błędów będzie można poprawić między innymi smak wina i doprowadzić do wyselekcjonowania genów odpowiedzialnych za konkretne nuty smakowe - wyjaśnia prof. Yong-Su Jin z University of Illinois.

Według Jina ten sposób wywoływania zmian w genach daje nam nieznane wcześniej możliwości poprawy jakości i właściwości zdrowotnych produktów powstających podczas fermentacji. -Można między innymi zwiększyć ilość zawartego w winie resweratrolu, antyoksydantu zawartego głównie w skórkach czerwonych winogron. Ale badacze twierdzą, że można uzyskać jeszcze więcej, wprowadzając bezpośrednio do drożdży fragmenty genomu kodujące bioaktywne składniki innych roślin – pisze gazeta.

- Jest też jedna dodatkowa zaleta, można tak zmodyfikować drożdże, by przeprowadzały fermentację w sposób bardziej efektywny, co spowoduje zmniejszenie produktów ubocznych podczas całego procesu. A to właśnie te produkty uboczne zawarte w alkoholu są głównymi toksycznymi składnikami, powodującymi kaca - dodał Jin.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.