Analiza: strona copozawale.pl - edukacją w śmiertelność po zawale

Udostępnij:
Mamy specjalistów kardiologii interwencyjnej, którzy wykonują świetne zabiegi, a potem pacjent jest praktycznie sam – uważa prof. Fedorowski. Plan jak to zmienić ma prof. Kalarus.
Plan i pomysł ma prof. Zbigniew Kalarus, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Opiera się on po części na wnioskach, które płyną z lektury i analizy wpisów na prowadzonym przez PTK portalu www.copozawale.pl. Jakie to wnioski?

O komentarz poprosiliśmy prof. Jarosława J. Fedorowskiego, kardiologa, prezesa Polskiej Federacji Szpitali. Przyznaje, że w Polsce mamy nie najlepsze wyniki w leczeniu po zawale.

– Nie udało się wykształcić pomocniczych zawodów, nie mamy na to ani pieniędzy, ani tradycji. Chodzi o to, aby pacjenci, którzy są leczeni w zawale na ostro, mieli konsultacje dietetyka, rehabilitanta oraz pielęgniarki-specjalistki. To ona mogłaby rozmawiać z chorym np. na temat przyjmowania leków, dostępu do rehabilitacji, diety, uprawiania sportu czy elementów życia intymnego. W Wielkiej Brytanii takie sprawy załatwiają pielęgniarki wykształcone w tym kierunku – mówi i dodaje: – Odciążają lekarzy specjalistów, którzy muszą wykonać określoną liczbę zabiegów, by być sprawnymi zawodowo.

Ekspert zwraca uwagę na wadliwą organizację systemu ochrony zdrowia. – Z jednej strony mamy specjalistów, którzy wykonują świetne zabiegi, a potem mamy długo, długo nic.

Wylicza, iż nie ma odpowiedniej koordynacji, osoby, która poprowadziłaby pacjenta po zawale. Przypomina, że zlikwidowane zostały poradnie internistyczne, specjalistyczne.

– Pomiędzy hiperspecjalistą- kardiologiem interwencyjnym, a lekarzem rodzinnym, nie ma praktycznie nikogo. Zwraca także uwagę, że w świadomości pacjenta utarło się, że na pytania np. związane z dietą, uprawianiem sportu czy powrotu do pracy po zawale, musi odpowiadać właśnie kardiolog.

Zdaniem prof. Fedorowskiego receptą na informowanie, edukowanie pacjentów po zawale jest zmiana organizacji leczenia pozawałowego. Nie chodzi o to, by było więcej wysoko wyspecjalizowanych kardiologów, tylko na unowocześnieniu opieki ambulatoryjnej nad tymi pacjentami, poprzez wprowadzenie pielęgniarek specjalistek, przywrócenie poradni internistycznych oraz polepszenie komunikacji pomiędzy lekarzami kardiologami, a lekarzami POZ.

Ekspert stwierdza również, iż wiedza czerpana z internetu, która jest merytoryczna, to dobre źródło informacji, może stanowić dopełnienie na pytania stawiane przez pacjentów.

Zadanie takie ma spełniać uruchomiony w maju br. portal „Co (dalej) po zawale?”. Pomysłodawcą inicjatywy był prof. Zbigniew Kalarus, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Platforma www.copozawale.pl powstała w odpowiedzi na potrzeby pacjentów i ma stanowić kompendium wiedzy dla osób, które doświadczyły zawału serca, a także ich bliskich.

Portal ma konstrukcję modułową i został podzielony na sekcje. Umieszczono w nich najważniejsze informacje na temat objawów zawału, farmakoterapii, właściwego odżywiania oraz zalecanej aktywności fizycznej. Dodatkowo chory znajdzie na portalu odpowiedzi na wiele pytań związanych z codziennym funkcjonowaniem.

W ciągu dwóch miesięcy odwiedziło go ponad 4000 użytkowników, odnotowano ponad 17 tysięcy odsłon. Najwięcej odwiedzających (prawie 30 proc.) to osoby z grupy wiekowej 55-64 lata. Internauci najczęściej czytają informacje dotyczące niepokojących objawów, sytuacji w jakiej osoba po zawale znajduje się po wyjściu ze szpitala, zasad zdrowego żywienia oraz świadczeń przysługujących osobom po zawale. Zdecydowanie najwięcej (ponad 6%) kliknięć notują sekcje dotyczące obecnych sposobów leczenia zawału serca. Dużym zainteresowaniem cieszą się odpowiedzi na pytania. Wśród nich najczęściej klikane są pytania o przyjmowanie napojów mogących podwyższyć ciśnienie (8,8%) czy niepokojących objawów podczas wysiłku fizycznego (5%). Odwiedzający stronę główną przechodzą również klikając w przycisk więcej pytań, do spisu zagadnień zawierającego wiele odpowiedzi pogrupowanych w odpowiednie kategorie. Tam największą popularnością cieszą się dwie z nich: rehabilitacja ( 5,3%) oraz życie intymne po zawale ( 5,3%). Na trzecim miejscu plasują się odpowiedzi na pytania związane z uprawianiem aktywności fizycznej (4,9%) oraz dotyczące ponownego zawału (4,9%).

Prof. Zbigniew Kalarus, prezes PTK oraz pomysłodawca inicjatywy powstania portalu „Co (dalej) po zawale?” zwraca uwagę na to, że wiele pacjentów po wyjściu ze szpitala nie przestrzega w należyty sposób wydanych zaleceń, bo nie wiek jak, nie ma kogo zapytać o wątpliwości.

– Dobrze wyedukowanymi pacjenci, to ci, którzy trafiają, krótko po zawale na oddziały rehabilitacji. Tam oprócz rehabilitacji jest doskonała edukacja. Dotyczy to tylko 20- paru procent, a 70- paru procent, niestety nie. A przystosowanie się do optymalnego trybu życia, do zasad leczenia jest bardzo istotne. Była to główna przesłanka, która skłoniła mnie, aby opracować taki portal dla pacjentów, przy udziale ekspertów – mówi i dodaje:

– Portal daje odpowiedzi na wiele pytań. Będziemy dążyć, by był bardziej aktywny, tj. by prócz zamieszanych informacji pacjenci mogli także pytać i uzyskiwać kompetentne źródło odpowiedzi. Ważne, aby odpowiedzi były dobre i udzielane w krótkim czasie. Życie pokazuje, co pacjenci chcą wiedzieć – mówi.

Portal promowany jest przez PTK, jego oddziały we współpracy z konsultantem krajowym.

– Chodzi o to, by każdy chory w Polsce, który wychodzi ze szpitala z rozpoznaniem zawału serca widział, że taki portal istnieje i można uzyskać na nim wiele informacji – dodaje prof. Kalarus. Podkreśla także, iż wyzwaniem jest to, by pacjenci po wyjściu ze szpitala żyli jak najdłużej. Można to poprawić poprzez poprawę świadomości pacjentów, edukowaniu ich, aby stosowali się do zaleceń aktualnej wiedzy kardiologicznej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.