Aptekarze pokłócili się z lekarzami o szczepionki na grype

Udostępnij:
Aptekarze uważają, że lekarze działają nielegalnie, sprzedając szczepionki. Ci twierdzą zaś, że to niezbędne, by zrobić zastrzyk pacjentowi.
-Wielu lekarzy rodzinnych oferuje odpłatnie szczepionkę przeciw grypie pacjentom w przychodni i od razu robi im zastrzyk. Takie praktyki nie podobają się Naczelnej Radzie Aptekarskiej (NRA). Jej przedstawiciele uważają, że pacjent powinien kupić szczepionkę w aptece, gdzie jest nadzór nad jej przechowywaniem, a później jechać z nią do przychodni - pisze "Rzeczpospolita".

Lekarze mają swoje argumenty. – Szczepienie farmaceutykiem, który dostarczył do nas pacjent, jest ryzykowne, bo może wywołać powikłania. Nie wiadomo przecież, w jakich okolicznościach pacjent go transportował i czy został zachowany łańcuch chłodniczy – mówi Jacek Krajewski, prezes organizacji Porozumienie Zielonogórskie.

Samorząd aptekarski poskarżył się właśnie głównemu inspektorowi farmaceutycznemu, że lekarze, udzielając świadczenia zdrowotnego i jednocześnie sprzedając lek, działają bezprawnie. Aptekarze powołują się tu na art. 68 prawa farmaceutycznego. Mówi on, że obrót detaliczny lekami prowadzą apteki.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.