Biegli z Poznania wydadzą opinię sprawie śmierci noworodka w Zduńskiej Woli

Udostępnij:
Dlaczego zmarło dziecko w Zduńskiej Woli, a 10 innych jest kalekich - wyjaśnia zarówno prokuratura, jak i Ministerstwo Zdrowia. Prokuratura powołuje biegłych, którzy sporządzą opinie kluczowe do ewentualnego postawiania zarzutów. Dlaczego doszło do tragedii?
W Zduńskiej Woli kobieta nie poradziła sobie z porodem wyjątkowo dużego dziecka. Była prowadzona przez lekarza, który poród odbierał. Wykonywano badania. Lekarz zapewniał o swoim doświadczeniu. Nie podszedł z pokorą do swoich umiejętności czy zlekceważył zagrożenie?

- Postępowanie jest prowadzone na razie w sprawie i nikomu nie postawiono zarzutów – mówi Józef Mizerski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. – Zwróciliśmy się do Zakładu i Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu o opinie biegłych w sprawie śmierci noworodka, a w ciągu kilku tygodni zwrócimy się o podobne opinie w sprawie dzieci, które po porodzie zostały kalekami. Opinia, która pozwoli na postawienie ewentualnych zarzutów w sprawie śmierci noworodka, powinna być sporządzona w ciągu kilku miesięcy. Cukrzyca ciążowa występująca u matki dziecka mogła mieć związek z jego wagą i pojawia się pytanie, czy kobieta nie powinna być prowadzona przez ośrodek o wyższym poziomie referencyjności.

W Polsce umieralność okołoporodowa, czyli przed porodem, w trakcie lub 6 dni po porodzie, wynosi 6,5 promila i nie odbiega od średniej europejskiej, choć na przykład Szwecja i Holandia mogą pochwalić się wskaźnikami na poziomie 2,9 promila. Czy można jednak zrobić więcej?

- Doświadczenia województwa dolnośląskiego pokazują, jak organizacja pracy i konsekwentne wymaganie realizowania zasad trójstopniowej opieki wpływa na spadek umieralności okołoporodowej – mówi prof. Stanisław Radowicki, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii i położnictwa. Na Dolnym Śląsku w ciągu 2 lat po wdrożeniu realnej współpracy między oddziałami nacelowanej na wczesne wychwytywanie przypadków ciąży powikłanej i szybkie kierowanie ich do oddziałów o wyższym poziomie referencyjnym umieralność okołoporodowa spadła o 2 promile. Tak znacznej poprawy nie zanotowano nigdy wcześniej. Przykład ten pokazuje prawdziwe możliwości i korzyści płynące z trójstopniowej opieki okołoporodowej. Należy zwrócić uwagę, że w dziewięciu województwach w Polsce wskaźnik umieralności okołoporodowej wynosi około 6 promili. Oznacza to coraz szersze realizowanie zasad organizacyjnych pionu położniczego oraz wprowadzanie obowiązujących standardów postępowania leczniczego. Wyjątkiem jest województwo świętokrzyskie, w którym umieralność okołoporodowa wynosi nieco ponad 8 promili, ale zostały tam już wprowadzone działania mające na celu poprawienie tego stanu rzeczy.

Po sprawie z Włocławka, kiedy zmarło dwoje nienarodzonych dzieci mimo wcześniejszych zapewnień lekarzy, że wszystko jest pod kontrolą, konsultant krajowy prowadzi kontrole wszystkich oddziałów ginekologiczno-położniczych w Polsce. Na razie za wcześnie na wnioski, ponieważ wstępne wyniki mają być znane 10 marca. Tymczasem po sprawie włocławskiej do mediów zwraca się ojciec ze Zduńskiej Woli, oskarżając lekarzy o zaniedbania skutkujące śmiercią jego dziecka oraz uszczerbkiem na zdrowiu 10 innych. Wcześniej o błędy oraz o protekcjonalne podejście do pacjenta oskarżał lekarzy Bartłomiej Bonk, który również stracił jedną z córek.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.