Czescy lekarze solą w oku opolskiego NFZ

Udostępnij:
Opolski NFZ zakwestionował w Szpitalu Specjalistycznym MSW w Głuchołazach pracę czterech czeskich lekarzy – rehabilitantów. W jaki sposób? Na początku Fundusz sprawdzał prawo wykonywania zawodu tych lekarzy. Teraz odnalazł niedociągnięcia formalne w harmonogramie pracy szpitala. Na ich podstawie złożył doniesienie do prokuratora.
- Chodzi o pracę lekarzy w harmonogramie pracy wobec którego zachodzi podejrzenie przestępstwa, że został zgłoszony niezgodnie z procedurami. Lekarze nie pracowali w harmonogramie do nas zgłoszonym – mówi Beata Cyganiuk, rzecznik opolskiego NFZ. – Kontrolowaliśmy także to, czy lekarze maja prawo wykonywania zawodu w Polsce, czy jest ono tymczasowe. Jesteśmy w trakcie wystąpienia pokontrolnego i na razie nie możemy powiedzieć jaka będzie kara. – dodaje.

- Zgłosiliśmy odwołanie do kontroli NFZ – mówi Mariusz Grochowski, dyrektor Szpitala MSW w Głuchołazach – Obecnie nie wiemy, co NFZ kwestionuje - dodaje.

Zdaniem Mariusza Grochowskiego Polska, która jest w UE może zatrudniać lekarzy z innych państw członkowskich, ponieważ mamy do czynienia ze swobodnym przepływem kapitału i pracy. Potrzebne jest tylko dochowanie procedur związanych z prawem wykonywania zawodu, ale na to zgodę wydają izby lekarskie.

Potwierdza to Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

- Lekarze z UE mogą pracować w Polsce i NFZ nie ma prawa tego kwestionować jeśli izba lekarska wydała taką zgodę – mówi Maciej Hamankiewicz. – Cieszymy się, ze lekarze z Czech wspomagają nas w naszej pracy, bo jest nas za mało.

Szpital MSW zatrudnił lekarzy rehabilitantów z Czech ponieważ w Polsce brakuje specjalistów, a resort zdrowia wymaga, aby pracowali lekarze ze specjalizacją. Obecnie w Polsce jest tylko około 1,5 tys. takich specjalistów, a jednostek ją prowadzących około 5 tys. na co także zwracała uwagę Najwyższa Izba Kontroli.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.