Dwanaście uczelni medycznych solidarnie przeciw nowym konkurentom

Udostępnij:
W przyszłym roku w szkołach wyższych dotąd niezwiązanych z medycyną będzie dostępnych nawet 300 miejsc na nowo utworzonych kierunkach dla przyszłych lekarzy. Nie podoba się to uczelniom, które dotychczas zmonopolizowały kształcenie lekarzy. Zabiegają o to, by utrzymać status quo.
Kolejna uczelnia niemedyczna otrzymała właśnie pozytywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej na prowadzenie kierunku lekarskiego. Jest nią Uniwersytet Zielonogórski. – Decyzja PKA czeka na mój podpis. Do otwarcia tego kierunku potrzebna jest jeszcze tylko zgoda ministra nauki – mówi prof. Marek Rocki, przewodniczący PKA.

W ostatnich miesiącach otrzymał ją już Uniwersytet Rzeszowski oraz Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach. Oznacza to, że w roku akademickim 2015/2016 do 12 uczelni, które kształcą dziś lekarzy, mają dołączyć trzy kolejne - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak zauważa gazeta to wywołuje bunt wyższych szkół medycznych. Obecnie tylko one mogą kształcić lekarzy, przy czym wyjątkiem od tej zasady jest Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, który w tym roku wypuścił na rynek pracy pierwszych absolwentów medycyny.

Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych (KRAUM) podjęła nawet uchwałę w tej sprawie, w której czytamy: „Zgłaszamy zdecydowany sprzeciw przeciwko planom utworzenia kierunku lekarskiego na uczelniach niemedycznych publicznych, jak i niepublicznych”.

– Uczelnie niemedyczne będą występowały o dotację na kształcenie lekarzy i uszczuplą środki, które mogłyby być przyznane dla szkół medycznych. Tak było z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim – podkreśla prof. Janusz Moryś, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

W roku akademickim 2014/2015 limit ten w 12 uczelniach wyniósł łącznie 5510 miejsc na kierunku lekarskim (z czego 3194 jest realizowanych w trybie stacjonarnym). Tymczasem KRAUM uważa, że szkoły są w stanie zwiększyć nabór o 30–40 proc. -Chętnych na studiowanie medycyny jest znacznie więcej niż przewidują limity - pisze dziennik. W tym roku wydziały lekarskie były oblegane, a rekordzista – Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu – zanotował 25 kandydatów na jedno miejsce.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.