123RF

Dyktat dostawców

Udostępnij:

Dostawcy systemów teleinformatycznych do podmiotów ochrony żądają horrendalnych pieniędzy nawet za drobne modyfikacje w dostarczanym oprogramowaniu – wśród zarządzających szpitalami mówi się o dyktacie.

  • Część dyrektorów szpitali ma kłopoty z dostawami systemów teleinformatycznych
  • Przykład – szef jednego ze szpitali wojewódzkich musiał płacić 50 tys. zł za zainstalowanie programów w dodatkowych lokalizacjach. Nie mogli tego zrobić pracownicy podmiotu
  • Bywa, że cena oprogramowania to ułamek kosztów jednej czy drugiej integracji
  • Czego oczekują zarządzający szpitalami?

Konieczne jest uregulowanie zagadnienia interoperacyjności systemów teleinformatycznych dostarczanych do podmiotów ochrony zdrowia w Polsce – obecnie obowiązują w Polsce dwa akty prawne:

  • ustawa z 17 lutego 2005 roku o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne,
  • rozporządzenie Rady Ministrów z 21 maja 2024 r. w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności, minimalnych wymagań dla rejestrów publicznych i wymiany informacji w postaci elektronicznej oraz minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych.

Powyższe przepisy określają między innymi zasady interoperacyjności w podmiotach realizujących zadania publiczne, w tym z zakresu ochrony zdrowia. To teoria – kłopotem jest praktyczna realizacja zasad interoperacyjności. Chodzi o wymagania dostawców dodatkowych wysokich opłat za stworzenie warunków interoperacyjności dla systemów i czas, jakiego żądają na realizację interoperacyjności, co znacznie wydłuża, a czasami uniemożliwia zakup nowego systemu od nowego dostawcy.

Interoperacyjność – co to?

Interoperacyjność to cecha produktu lub systemu, którego interfejsy funkcjonują w pełnej zgodności tak, aby współpracować z innymi produktami lub systemami, istniejącymi lub powstałymi w przyszłości, bez ograniczenia dostępu lub możliwości implementacji.

Interoperacyjność pozwala na wymianę informacji i wykorzystanie ich po otrzymaniu.

Zdaniem Macieja Wiśniewskiego, pełnomocnika zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych do spraw informatyzacji i cyberbezpieczeństwa – mówił o tym 20 stycznia podczas konferencji „Informatyzacja szpitali w kontekście reformy systemu ochrony zdrowia” – zasadne jest wymaganie, aby dostawcy systemów teleinformatycznych zapewniali w cenie dostawy działania związane z koniecznością stworzenia warunków interoperacyjności z innymi systemami teleinformatycznymi. W przeciwnym razie wciąż będziemy mówić o dyktacie dostawców – jak wśród zarządzających szpitalami nieoficjalnie określa się kłopoty z interoperacyjnością.

Chodzi o to, że dostawcy żądają dużych pieniędzy nawet za drobne modyfikacje w dostarczanym oprogramowaniu.

Ekspert podaje przykład – dyrekcja jednego ze szpitali wojewódzkich musiała płacić 50 tys. zł za zainstalowanie programów w dodatkowych lokalizacjach (czego nie mogli zrobić pracownicy podmiotu).

Bywa, że cena oprogramowania to ułamek kosztów jednej czy drugiej integracji.

– Konieczne jest, aby dostawcy w oferowanych cenach zapewnili stworzenie warunków interoperacyjności, zgodnie z zasadami określonymi w przepisach ustawy z 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, rozporządzenia z 21 maja 2024 r. w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności, minimalnych wymagań dla rejestrów publicznych i wymiany informacji w postaci elektronicznej oraz minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych oraz ustawy z 16 czerwca 2023 r. o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta oraz poniższymi zapisami – wylicza Maciej Wiśniewski.

Ekspert przyznaje, że dostawcy powinni być zobowiązani w szczególności do:

  • udostępnienia interfejsów programistycznych (API) umożliwiających integrację z innymi systemami,
  • zapewnienia dokumentacji technicznej API w języku polskim i angielskim,
  • aktualizacji API zgodnie z rozwojem standardów technologicznych.

Poza tym interfejsy programistyczne muszą obsługiwać:

  • wymianę danych w formatach XML (Extensible Markup Language) JSON (JavaScript Object Notation) HL7 FHIR (Fast Healthcare Interoperability Resources),
  • protokoły komunikacyjne REST API (Representational State Transfer) SOAP (Simple Object Access Protocol) WebSocket.

Dostawca powinien być zobowiązany do tego, aby interfejs programistyczny API zapewniał:

  • wymianę dokumentacji medycznej,
  • wymianę danych obrazowych zgodnych ze standardem DICOM,
  • wymianę danych laboratoryjnych,
  • synchronizację danych pacjentów,
  • wymianę danych rozliczeniowych.

Wiśniewski podkreśla, że ważne jest też to, żeby dostawca zobligowany był do:

  • monitorowania i rejestrowania wszystkich operacji wykonywanych przez API,
  • zapewnienia mechanizmów kontroli dostępu.

– Dostawcy powinni także dostosowywać na własny koszt do końca 2026 r. – zgodnie z opublikowanym 15 stycznia 2025 r. przez Komisję Europejską dokumentem „European action plan on the cybersecurity of hospitals and healthcare providers” – systemy oferowane dla podmiotów ochrony zdrowia do minimalnych warunków interoperacyjności opisanych w niniejszym dokumencie, przy równoczesnym uwzględnieniu wymagań dyrektywy NIS2 – podsumowuje ekspert.

Przeczytaj także: „System raportowania incydentów – tego wymaga dyrektywa NIS2” i „Cyberodporność potrzebna od zaraz”.

Menedzer Zdrowia linkedin

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.