Gielerak: Finansowanie leczenia powinno być zróżnicowane w zależności od poziomu referencyjności
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 10.12.2018
Źródło: KL, Polska Agencja Prasowa
Tagi: | Grzegorz Gielerak |
- Dzisiejsza fragmentacja opieki zdrowotnej, brak planowania i koordynacji działalności placówek skutkuje przenoszeniem kosztów na wyższe poziomy referencyjne, co z kolei prowadzi do dalszego ich zadłużania - przyznał Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Gielerak w rozmowie z Polską Agencją Prasową odpowiedział na pytanie, jakie są postulaty specjalistów w zakresie finansowania opieki wysokospecjalistycznej.
- Zasadnicza propozycja to, aby finansowanie świadczeń medycznych było zróżnicowane w zależności od poziomu referencyjności usług realizowanych przez podmiot leczniczy (czy to zróżnicowaniem wyceny za punkt, czy wprowadzeniem wskaźników dla poszczególnych poziomów referencyjności). W odniesieniu do instytutów i szpitali klinicznych w wycenie koniecznie należy uwzględnić kosztochłonność procedur, jakość leczenia i zdolność jednostki do kompleksowego wielospecjalistycznego udzielania świadczeń medycznych, a także skalę trudności trafiających przypadków (procedury do sumowania, koszty leczenia powikłań) - przyznał Gielerak.
Przeczytaj także: "Grzegorz Gielerak: To, że kolejne grupy dostają podwyżki, sytuacji szpitali nie poprawia" i "Dyrektor po omacku".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Zasadnicza propozycja to, aby finansowanie świadczeń medycznych było zróżnicowane w zależności od poziomu referencyjności usług realizowanych przez podmiot leczniczy (czy to zróżnicowaniem wyceny za punkt, czy wprowadzeniem wskaźników dla poszczególnych poziomów referencyjności). W odniesieniu do instytutów i szpitali klinicznych w wycenie koniecznie należy uwzględnić kosztochłonność procedur, jakość leczenia i zdolność jednostki do kompleksowego wielospecjalistycznego udzielania świadczeń medycznych, a także skalę trudności trafiających przypadków (procedury do sumowania, koszty leczenia powikłań) - przyznał Gielerak.
Przeczytaj także: "Grzegorz Gielerak: To, że kolejne grupy dostają podwyżki, sytuacji szpitali nie poprawia" i "Dyrektor po omacku".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.