Gielerak: Prawie jedna trzecia absolwentów wydziału wojskowo-lekarskiego nie zdało LEK. To niepokojące
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 05.05.2017
Źródło: KL, Polskie Radio
Tagi: | Grzegorz Gielerak, studenci, studia, lek, egzamin |
Podczas wiosennej sesji egzaminacyjnej aż 28 procent absolwentów wydziału wojskowo-lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi "oblało" LEK. - To, że wyniki LEK absolwentów medycyny wojskowej są słabe widać szczególnie w zestawieniu z danymi z najlepszej uczelni - przyznaje Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Niewiele lepiej było jesienią 2016 roku. - Wówczas egzamin "oblało" 19 procent przystępujących do Lekarskiego Egzaminu Końcowego absolwentów wydziału - informuje Polskie Radio i cytuje Grzegorza Gieleraka przyznającego, że sytuacja w której prawie jedna trzecia absolwentów wydziału nie uzyskuje po pierwszym podejściu do egzaminu możliwości wykonywania zawodu w armii jest bardzo niepokojąca.
- To, że wyniki LEK absolwentów medycyny wojskowej są słabe widać szczególnie w zestawieniu z danymi z najlepszej uczelni. Na przykład Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, gdzie odsetek niezdanych egzaminów wynosi 5-6 procent. Podobnie jest w przypadku Warszawy, Poznania czy Gdańska – wskazuje Grzegorz Gielerak i podkreśla, że istnieje konieczność, by uczelnia kształcąca lekarzy na potrzeby sił zbrojnych robiła to na jak najlepszym poziomie. Jak dodaje, nie ma jednoznacznej i prostej odpowiedzi na pytanie dlaczego wyniki absolwentów jedynego w kraju wydziału wojskowo-lekarskiego rozczarowują.
Wydział wojskowo-lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi to po rozwiązaniu w 2002 roku Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi jedyne miejsce, gdzie kształceni są lekarze na potrzeby sił zbrojnych.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- To, że wyniki LEK absolwentów medycyny wojskowej są słabe widać szczególnie w zestawieniu z danymi z najlepszej uczelni. Na przykład Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, gdzie odsetek niezdanych egzaminów wynosi 5-6 procent. Podobnie jest w przypadku Warszawy, Poznania czy Gdańska – wskazuje Grzegorz Gielerak i podkreśla, że istnieje konieczność, by uczelnia kształcąca lekarzy na potrzeby sił zbrojnych robiła to na jak najlepszym poziomie. Jak dodaje, nie ma jednoznacznej i prostej odpowiedzi na pytanie dlaczego wyniki absolwentów jedynego w kraju wydziału wojskowo-lekarskiego rozczarowują.
Wydział wojskowo-lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi to po rozwiązaniu w 2002 roku Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi jedyne miejsce, gdzie kształceni są lekarze na potrzeby sił zbrojnych.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.