Jagielska: Premiowanie za jakość udzielanych świadczeń powinno się stać oczywistą praktyką
Autor: Krystian Lurka
Data: 08.07.2019
Tagi: | Beata Jagielska |
– Dzięki miernikom efektów zdrowotnych zmieniają się modele świadczenia usług i refundacji na całym świecie. Chcemy te zasady wprowadzać także w Polsce, by jak najefektywniej wykorzystywać zwiększające się pieniądze na ochronę zdrowia – przyznaje Beata Jagielska, prezes Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej i zastępca dyrektora Centrum Onkologii Instytutu M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie. I zapowiada prezentację raportu "Value based healthcare - nowa definicja ochrony zdrowia i jej wpływ na poprawę jakości leczenia".
Kto był inicjatorem powstania raportu "Value based healthcare - nowa definicja ochrony zdrowia i jej wpływ na poprawę jakości leczenia"? Co skłoniło twórców do przygotowania raportu?
– W dużej mierze to jest logiczna konsekwencja działań, jakie podjęły w swoim czasie częściowo niezależnie od siebie Polska Koalicja Medycyny Personalizowanej, Centrum Onkologii-Instytut im. Marii Skłodowskiej Curie i Instytut Innowacji Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO. Inicjatywa powstania raportu wyszła od PKMP po to, by usystematyzować wnioski i dokonania tych trzech podmiotów w ostatnich kilku latach w tym obszarze. PKMP była inicjatorem zmian w finansowaniu badań genetycznych-diagnostycznych i już w 2016 roku podnosiła kwestie monitorowania jakości badań molekularnych. W tym samym czasie prof. Jan Walewski, klinicysta, wygłosił z perspektywy czasu już historyczny, ale będący krokiem milowym wykład, w którym przedstawił VBHC jako istotny element funkcjonowania onkologii na świecie i konieczny element systemowy do monitorowania jakości świadczeń. Instytut INNOWO z kolei wspierał tę koncepcję na każdym kroku swojej działalności w branży ochrony zdrowia, to jest w analizach, publikacjach i podczas organizowanych wydarzeń. Po pierwsze, aby zwiększyć świadomość decydentów odnośnie korzyści, które może przynieść wdrożenie VBHC. Po drugie, w celu edukacji społeczeństwa, przygotowując grunt pod wzrost zakresu kontroli leczenia oraz urzeczywistniając zasadę pacjentocentryzmu, co samo w sobie będzie konsekwencją implementacji modelu ochrony zdrowia nakierowanego na wartość W czasie tych trzech lat Instytucje te organizowały wspólnie konferencje, warsztaty, w których trakcie podnosiliśmy kwestie konieczności wdrażania jakości jako niezbędnego elementu diagnostyki i terapii. Dlatego naturalną rzeczą było zawiązanie ścisłej współpracy na rzecz powstania raportu otwarcia "Value Based Healthcare – nowa definicja ochrony zdrowia i jej wpływ na poprawę jakości leczenia".
Jakie są według pani najważniejsze rekomendacje płynące z raportu?
– W raporcie wskazujemy obszary, w których możemy mówić o jakości rozumianej jako ochronie zdrowia nakierowanej na wartość, opisujemy konieczność zmian, chociażby takich, które dotyczą wdrażania mierników. Podnosimy kwestie, aby, z jednej strony, mierniki były możliwe do wdrożenia w codziennej praktyce funkcjonowania podmiotów leczniczych, a z drugiej strony, że wyniki powinny być poddane bieżącemu monitorowaniu i analizowane nie tylko przez regulatora, ale same podmioty. Dzięki miernikom efektów zdrowotnych zmieniają się modele świadczenia usług i refundacji na całym świecie. Chcemy te zasady wprowadzać także w Polsce, by jak najefektywniej wykorzystywać powoli zwiększające się, choć nadal ograniczone, środki finansowe na ochronę zdrowia. Standaryzowane, akceptowane na poziomie międzynarodowym mierniki pozwalają lekarzom oceniać swoją pracę za pomocą uniwersalnego "języka". Obecnie rankingi szpitali opierają się głównie na podstawowych wskaźnikach klinicznych, jak liczba pacjentów, umieralność i zakażenia. Uważam, że nie dają one pełnego obrazu jakości świadczeń. Ważne są także inne elementy, w tym mierniki wartości istotne dla pacjentów. Mierniki pozwalają też ustalić, w jaki sposób cały dodatkowy kapitał może przyczynić się do poprawy sytuacji zdrowotnej społeczeństwa, przede wszystkim poprzez poprawę skuteczności leczenia.
Kolejna kwestia to takie zmiany w finansowaniu w systemie ochrony zdrowia, które będą powiązane z jakością udzielanych świadczeń. Ta ostatnia kwestia nie jest nowa, ale brakuje wprowadzenia szczegółowych rozwiązań. Premiowanie podmiotów leczniczych za jakość udzielanych świadczeń powinno się stać oczywistą praktyką. Wskazujemy również na przyspieszenie prac związanych z wprowadzeniem certyfikowanych badań diagnostycznych, szczególnie w genetyce i biologii molekularnej, co jest krytycznie ważne, ponieważ wiąże się z kwalifikacją chorych do leczenia bardzo drogimi terapiami.
Prezentowany dokument jest przede wszystkim raportem klinicznym. Nie omawia on od strony czysto naukowej podstaw wdrażania VHBC, ale pokazuje to, co faktycznie dzieje się w systemie ochrony zdrowia w obszarze szeroko rozumianej jakości.
Mam nadzieję, że opracowanie które powstało dzięki szerokiej współpracy ekspertów z wielu dziedzin systemu ochrony zdrowia, nie tylko klinicystów, ale przede wszystkim ekonomistów, farmakologów i prawników, będzie przydatnym narzędziem dla regulatora w obszarze wdrażania ochrony zdrowia nakierowanej na wartość, dlatego też do debaty zaprosiliśmy nie tylko autorów, ale przedstawicieli najważniejszych urzędów odpowiadających faktycznie za jakość ochrony zdrowia w Polsce.
Czy polski system jest gotowy na wdrożenie koncepcji VBHC?
– W mojej opinii tak, co nie oznacza, że stanie się to z dnia na dzień. Musimy być świadomi długotrwałości takich procesów i ich ewolucyjnego charakteru. Z tego powodu podstawowym narzędziem wdrażania VBHC na tym etapie powinny być pilotaże, których działania powinniśmy skupiać na obszarach terapeutycznych, które charakterem najbardziej sprzyjają wprowadzeniu tej koncepcji.
Myślę, że najbardziej zaawansowane działania w tym kierunku są prowadzone w onkologii, która w praktyce klinicznej posługuje się takimi elementami, jak ocena działań niepożądanych w leczeniu systemowym, ocena działań niepożądanych w radioterapii, ocena czasu przeżycia czy czasu po progresji. Są to mierniki na co dzień wykorzystywane do oceny skuteczności leczenia. Mamy już bardzo dobrze uporządkowany obszar tak zwanej jakości organizacyjnej, czyli rozporządzenie w zakresie kryteriów wyboru ofert. Są bardzo zaawansowane prace dotyczące jakości badań patomorfologicznych. Niedawno weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie standardów organizacyjnych opieki zdrowotnej w patomorfologii.
Bardzo dużo jest jeszcze do zrobienia, wiele obszarów wymaga uporządkowania i zapewne największym wyzwaniem stanie się przełożenie jakości na finansowanie świadczeń zdrowotnych, dlatego tak istotna jest wielodyscyplinarna współpraca ekspertów z regulatorem na rzecz wypracowania najlepszych rozwiązań dla polskiego systemu ochrony zdrowia.
Raport "Value based healthcare – nowa definicja ochrony zdrowia i jej wpływ na poprawę jakości leczenia” powstał we współpracy Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej i Instytutu Innowacji Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO pod redakcją naukową prof. dr hab. Eweliny Nojszewskiej ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i prof. dr hab. Jana Walewskiego z Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie. Patronat nad projektem objęło Centrum Onkologii-Instytut im. Marii Skłodowskiej Curie. Patronami medialnymi są "Menedżer Zdrowia" i "Kurier Medyczny".
Przeczytaj także: "Jagielska: Rozmawiajmy o lekach najdroższych i innowacyjnych".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
– W dużej mierze to jest logiczna konsekwencja działań, jakie podjęły w swoim czasie częściowo niezależnie od siebie Polska Koalicja Medycyny Personalizowanej, Centrum Onkologii-Instytut im. Marii Skłodowskiej Curie i Instytut Innowacji Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO. Inicjatywa powstania raportu wyszła od PKMP po to, by usystematyzować wnioski i dokonania tych trzech podmiotów w ostatnich kilku latach w tym obszarze. PKMP była inicjatorem zmian w finansowaniu badań genetycznych-diagnostycznych i już w 2016 roku podnosiła kwestie monitorowania jakości badań molekularnych. W tym samym czasie prof. Jan Walewski, klinicysta, wygłosił z perspektywy czasu już historyczny, ale będący krokiem milowym wykład, w którym przedstawił VBHC jako istotny element funkcjonowania onkologii na świecie i konieczny element systemowy do monitorowania jakości świadczeń. Instytut INNOWO z kolei wspierał tę koncepcję na każdym kroku swojej działalności w branży ochrony zdrowia, to jest w analizach, publikacjach i podczas organizowanych wydarzeń. Po pierwsze, aby zwiększyć świadomość decydentów odnośnie korzyści, które może przynieść wdrożenie VBHC. Po drugie, w celu edukacji społeczeństwa, przygotowując grunt pod wzrost zakresu kontroli leczenia oraz urzeczywistniając zasadę pacjentocentryzmu, co samo w sobie będzie konsekwencją implementacji modelu ochrony zdrowia nakierowanego na wartość W czasie tych trzech lat Instytucje te organizowały wspólnie konferencje, warsztaty, w których trakcie podnosiliśmy kwestie konieczności wdrażania jakości jako niezbędnego elementu diagnostyki i terapii. Dlatego naturalną rzeczą było zawiązanie ścisłej współpracy na rzecz powstania raportu otwarcia "Value Based Healthcare – nowa definicja ochrony zdrowia i jej wpływ na poprawę jakości leczenia".
Jakie są według pani najważniejsze rekomendacje płynące z raportu?
– W raporcie wskazujemy obszary, w których możemy mówić o jakości rozumianej jako ochronie zdrowia nakierowanej na wartość, opisujemy konieczność zmian, chociażby takich, które dotyczą wdrażania mierników. Podnosimy kwestie, aby, z jednej strony, mierniki były możliwe do wdrożenia w codziennej praktyce funkcjonowania podmiotów leczniczych, a z drugiej strony, że wyniki powinny być poddane bieżącemu monitorowaniu i analizowane nie tylko przez regulatora, ale same podmioty. Dzięki miernikom efektów zdrowotnych zmieniają się modele świadczenia usług i refundacji na całym świecie. Chcemy te zasady wprowadzać także w Polsce, by jak najefektywniej wykorzystywać powoli zwiększające się, choć nadal ograniczone, środki finansowe na ochronę zdrowia. Standaryzowane, akceptowane na poziomie międzynarodowym mierniki pozwalają lekarzom oceniać swoją pracę za pomocą uniwersalnego "języka". Obecnie rankingi szpitali opierają się głównie na podstawowych wskaźnikach klinicznych, jak liczba pacjentów, umieralność i zakażenia. Uważam, że nie dają one pełnego obrazu jakości świadczeń. Ważne są także inne elementy, w tym mierniki wartości istotne dla pacjentów. Mierniki pozwalają też ustalić, w jaki sposób cały dodatkowy kapitał może przyczynić się do poprawy sytuacji zdrowotnej społeczeństwa, przede wszystkim poprzez poprawę skuteczności leczenia.
Kolejna kwestia to takie zmiany w finansowaniu w systemie ochrony zdrowia, które będą powiązane z jakością udzielanych świadczeń. Ta ostatnia kwestia nie jest nowa, ale brakuje wprowadzenia szczegółowych rozwiązań. Premiowanie podmiotów leczniczych za jakość udzielanych świadczeń powinno się stać oczywistą praktyką. Wskazujemy również na przyspieszenie prac związanych z wprowadzeniem certyfikowanych badań diagnostycznych, szczególnie w genetyce i biologii molekularnej, co jest krytycznie ważne, ponieważ wiąże się z kwalifikacją chorych do leczenia bardzo drogimi terapiami.
Prezentowany dokument jest przede wszystkim raportem klinicznym. Nie omawia on od strony czysto naukowej podstaw wdrażania VHBC, ale pokazuje to, co faktycznie dzieje się w systemie ochrony zdrowia w obszarze szeroko rozumianej jakości.
Mam nadzieję, że opracowanie które powstało dzięki szerokiej współpracy ekspertów z wielu dziedzin systemu ochrony zdrowia, nie tylko klinicystów, ale przede wszystkim ekonomistów, farmakologów i prawników, będzie przydatnym narzędziem dla regulatora w obszarze wdrażania ochrony zdrowia nakierowanej na wartość, dlatego też do debaty zaprosiliśmy nie tylko autorów, ale przedstawicieli najważniejszych urzędów odpowiadających faktycznie za jakość ochrony zdrowia w Polsce.
Czy polski system jest gotowy na wdrożenie koncepcji VBHC?
– W mojej opinii tak, co nie oznacza, że stanie się to z dnia na dzień. Musimy być świadomi długotrwałości takich procesów i ich ewolucyjnego charakteru. Z tego powodu podstawowym narzędziem wdrażania VBHC na tym etapie powinny być pilotaże, których działania powinniśmy skupiać na obszarach terapeutycznych, które charakterem najbardziej sprzyjają wprowadzeniu tej koncepcji.
Myślę, że najbardziej zaawansowane działania w tym kierunku są prowadzone w onkologii, która w praktyce klinicznej posługuje się takimi elementami, jak ocena działań niepożądanych w leczeniu systemowym, ocena działań niepożądanych w radioterapii, ocena czasu przeżycia czy czasu po progresji. Są to mierniki na co dzień wykorzystywane do oceny skuteczności leczenia. Mamy już bardzo dobrze uporządkowany obszar tak zwanej jakości organizacyjnej, czyli rozporządzenie w zakresie kryteriów wyboru ofert. Są bardzo zaawansowane prace dotyczące jakości badań patomorfologicznych. Niedawno weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie standardów organizacyjnych opieki zdrowotnej w patomorfologii.
Bardzo dużo jest jeszcze do zrobienia, wiele obszarów wymaga uporządkowania i zapewne największym wyzwaniem stanie się przełożenie jakości na finansowanie świadczeń zdrowotnych, dlatego tak istotna jest wielodyscyplinarna współpraca ekspertów z regulatorem na rzecz wypracowania najlepszych rozwiązań dla polskiego systemu ochrony zdrowia.
Raport "Value based healthcare – nowa definicja ochrony zdrowia i jej wpływ na poprawę jakości leczenia” powstał we współpracy Polskiej Koalicji Medycyny Personalizowanej i Instytutu Innowacji Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO pod redakcją naukową prof. dr hab. Eweliny Nojszewskiej ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i prof. dr hab. Jana Walewskiego z Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie. Patronat nad projektem objęło Centrum Onkologii-Instytut im. Marii Skłodowskiej Curie. Patronami medialnymi są "Menedżer Zdrowia" i "Kurier Medyczny".
Przeczytaj także: "Jagielska: Rozmawiajmy o lekach najdroższych i innowacyjnych".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.