Jerzy Szafranowicz: Informowanie, że któryś szpital zostanie zlikwidowany nie ma żadnego uzasadnienia
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 07.12.2016
Źródło: KL, Narodowy Fundusz Zdrowia, Dziennik Zachodni
Dyrektor śląskiego Narodowego Funduszu Zdrowia zajął stanowisko w sprawie sieci szpitali i pogłosek o likwidacji szpitali w województwie śląskim. Podkreślił, że ustawa wprowadzająca takie rozwiązanie to dopiero projekt, który jest na etapie szerokich konsultacji społecznych.
- Jerzy Szafranowicz postanowił zająć stanowisko w sprawie sieci szpitali. Mamy jego oświadczenie - informuje "Dziennik Zachodni". - W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi w sprawie tzw. sieci szpitali, która ma funkcjonować od połowy przyszłego roku, należy podkreślić że ustawa wprowadzająca takie rozwiązanie jest dopiero projektem, który obecnie jest na etapie szerokich konsultacji społecznych - napisał dyrektor.
Jak twierdzi Szafranowicz, projekt ustawy zakłada wprowadzenie systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej mającego zapewnić pacjentom ciągłość i kompleksowość udzielanych świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu leczenia szpitalnego (w tym chemioterapii). Obejmie również świadczenia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej realizowane w przychodniach przyszpitalnych oraz świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
- Projekt ustawy przewiduje również, że dyrektor oddziału wojewódzkiego NFZ może, po uzyskaniu pozytywnej opinii ministra zdrowia, zakwalifikować do systemu zabezpieczenia szpital, który nie kwalifikuje się do sieci "z automatu", w przypadku stwierdzenia, iż jest on niezbędny dla właściwego zabezpieczenia dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej. Szereg szpitali w województwie śląskim jak na przykład Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej im. dr Janusza Daaba w Piekarach Śląskich czy Centrum Leczenia Oparzeń im. dr Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich (które to mają zapewnione pełne finansowanie), bezdyskusyjnie spełnia ten warunek, więc informowanie, że szpitale te ulegną likwidacji w przypadku wejścia wyżej wymienionej ustawy nie znajduje żadnego uzasadnienia - informuje Szafranowicz.
Przeczytaj też: "Których śląskich szpitali "nie złapią" w sieć? Mamy listę 21 placówek" i "Nie słuchajcie PO, szpitale niezbędne dla bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków będą działać w sieci".
Jak twierdzi Szafranowicz, projekt ustawy zakłada wprowadzenie systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej mającego zapewnić pacjentom ciągłość i kompleksowość udzielanych świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu leczenia szpitalnego (w tym chemioterapii). Obejmie również świadczenia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej realizowane w przychodniach przyszpitalnych oraz świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
- Projekt ustawy przewiduje również, że dyrektor oddziału wojewódzkiego NFZ może, po uzyskaniu pozytywnej opinii ministra zdrowia, zakwalifikować do systemu zabezpieczenia szpital, który nie kwalifikuje się do sieci "z automatu", w przypadku stwierdzenia, iż jest on niezbędny dla właściwego zabezpieczenia dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej. Szereg szpitali w województwie śląskim jak na przykład Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej im. dr Janusza Daaba w Piekarach Śląskich czy Centrum Leczenia Oparzeń im. dr Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich (które to mają zapewnione pełne finansowanie), bezdyskusyjnie spełnia ten warunek, więc informowanie, że szpitale te ulegną likwidacji w przypadku wejścia wyżej wymienionej ustawy nie znajduje żadnego uzasadnienia - informuje Szafranowicz.
Przeczytaj też: "Których śląskich szpitali "nie złapią" w sieć? Mamy listę 21 placówek" i "Nie słuchajcie PO, szpitale niezbędne dla bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków będą działać w sieci".