Jest problem z drukami ZLA czy go nie ma? Lekarze kontra ZUS

Udostępnij:
Lekarze rodzinni twierdzą, że od kilku tygodni mają problemy z drukami ZLA, potrzebnymi do wypisywania zwolnień lekarskich. Powodem ma być reglamentowanie druków przez ZUS. Jak poinformowało RMF FM, lekarze nie wykluczają – na znak protestu – od 1 marca wypisywania zwolnień na zaświadczeniu lekarskim MZ1 lub na kartce. O to, czy ZUS limituje lekarzom druki, zapytaliśmy rzecznika prasowego tej instytucji.
Lekarze podnoszą, że dostają po kilka bloczków na całą przychodnię. Bożena Janicka z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia pytała: „Jak mi się skończą, czy ja mam przestać przyjmować? Zostawić pacjentów i jechać do ZUS? Ja opowiadam: nie. Ja jestem od tego, żeby leczyć”. Dodała, że lekarze POZ przed 1 marca czekają jeszcze na interwencję ministra pracy, któremu podlega ZUS. Medycy wysłali do niego pismo w tej sprawie.

Rzecznik prasowy ZUS Jacek Dziekan poinformował, że mając na uwadze projektowane zmiany przepisów ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa w zakresie dotyczącym wystawiania i przesyłania zaświadczeń lekarskich oraz liczbę bloków zaświadczeń lekarskich będących w posiadaniu lekarzy – w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych podjęto działania mające na celu racjonalizację wykorzystywania wymienionych druków.
– Zmiany będą dotyczyły w szczególności formy wystawiania zaświadczeń lekarskich. Według założeń (w wersji projektu z 15 listopada 2013 r.) od 1 stycznia 2015 r. będzie istniała możliwość wystawiania tych zaświadczeń w formie dokumentu elektronicznego, a docelowo – od 1 stycznia 2017 r. – zaświadczenia lekarskie o czasowej niezdolności do pracy będą wystawiane wyłącznie w formie dokumentu elektronicznego, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego udostępnionego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – tłumaczy i dodaje:
– Wydawane lekarzom przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych formularze ZUS ZLA są drukami ścisłego zarachowania, Zakład ponosi koszty ich wydruku i dystrybucji. W związku z powyższym Zakład jest zobowiązany gospodarować tymi drukami, w tym analizować wykorzystywanie, planować i zabezpieczać potrzeby w tym zakresie – z uwzględnieniem racjonalnego wydatkowania środków publicznych.

Z analiz danych ZUS o liczbie wystawionych (w latach 2012 – 2013) zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy wynika, że ok. 90 proc lekarzy wystawia miesięcznie nie więcej, niż 100 zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy.
– W związku z powyższym przyjęto, iż jednorazowo wydawanych jest nie więcej niż pięć bloków formularzy ZUS ZLA (tj. 125 druków), a w odniesieniu do lekarzy, którzy posiadają 50 i więcej bloków niewykorzystanych formularzy ZUS ZLA (tj. 1 250 druków), jednorazowo wydanych zostanie nie więcej, niż dwa bloki zaświadczeń. Zaznaczam jednocześnie, że nie ma przeszkód, aby – w uzasadnionych przypadkach – lekarz otrzymał większą liczbę formularzy, niezbędną w jego bieżącej pracy – mówi rzecznik ZUS.
Tłumaczy też, że formularze ZUS ZLA nie są wydawane dla „przychodni”, są wydawane dla imiennie określonego lekarza, który posiada upoważnienie do wystawiania zaświadczeń lekarskich.

Bożena Janicka, prezes PPOZ potwierdza, że druki ZLA wydawane są dla lekarzy, a nie dla przychodni.
– U nas jedzie po nie jedna osoba, która pobiera z ZUS druki imienne dla wszystkich lekarzy. Jednak wiem, że w zależności od tego, ile w danej przychodni jest lekarzy, ZUS-y różnie je wydają – mówi i podkreśla:
– W okresie zwiększonych zachorowań mam pacjentów, którym muszę wypisywać po 3-4 druki zwolnień od ręki, ponieważ pracują w kilku miejscach. Jeden bloczek potrafi być zużyty w ciągu dwóch dni – informuje. Przypomina, iż ich ważność jest bezterminowa, są drukami ścisłego zarachowania i można ich użyć tylko do wypisania zwolnienia. Jej zdaniem ZUS przydzielając jednorazowo, nie więcej niż pięć bloków formularzy ZLA, nie bierze pod uwagę, że są miesiące, kiedy następuje kumulacja pacjentów.
– Medycyny nie da się zamknąć w liczby, uśrednić ilu pacjentów dziennie przyjdzie do lekarza i ile wypisze się zwolnień. To nie fabryka śrubek – stanowczo zaznacza.
Zapytana czy lekarze wiedząc, że są miesiące, kiedy pacjentów jest więcej, nie mogą pobrać z ZUS większej liczby formularzy, odpowiada: – Nie słyszałam, by jakiś lekarz dostał więcej bloków formularzy ZLA, niż pięć, pomimo prośby. Mamy przyjeżdżać, jak się skończą. U mnie do ZUS jest 15 km. Jako lekarz jestem od leczenie pacjentów, a nie od biurokracji – podkreśla Bożena Janicka.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.