Patryk Rydzyk
Kto zapłaci za leczenie cudzoziemców? ►
Tagi: | Jarosław Fedorowski |
Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali, pyta ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Filipa Nowaka o rozliczenie świadczeń udzielanych cudzoziemcom bez ubezpieczenia. Wylicza, że w niektórych przypadkach chodzi o kwoty około 100 tysięcy złotych.
Ekspert informuje, że wysłał oficjalne pismo w tej sprawie.
– Placówki mają kłopoty z rozliczeniem kosztów udzielanej pomocy, dlatego zwróciliśmy się z pytaniem do Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia o zajęcie stanowiska w sprawie rozliczenia udzielania świadczeń zdrowotnych cudzoziemcom przebywającym w Polsce, którzy nie posiadają ważnego ubezpieczenia z kraju, z którego pochodzą – mówi Jarosław J. Fedorowski w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”, podkreślając, że „sytuacja z leczeniem nieubezpieczonych – nie tylko na wschodzie Polski – jest kłopotem przy szybko zwiększających się kosztach stałych oraz zmiennych, na przykład zakupu leków i sprzętu potrzebnego do realizacji świadczeń”.
Prezes Fedorowski jako przykład podaje obywateli Ukrainy i Gruzji, którym została udzielona pomoc, a wobec braku ubezpieczenia szpitale mają problem z rozliczeniem kosztów hospitalizacji tych pacjentów. Wylicza, że w niektórych przypadkach chodzi o kwoty nawet powyżej 100 tys. zł.
Przeczytaj także: „Kto wyleczy i zapłaci za imigranta?”.
Jeśli chcesz ściągnąć pismo, kliknij w: Pismo PFSz do do Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.
– Placówki mają kłopoty z rozliczeniem kosztów udzielanej pomocy, dlatego zwróciliśmy się z pytaniem do Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia o zajęcie stanowiska w sprawie rozliczenia udzielania świadczeń zdrowotnych cudzoziemcom przebywającym w Polsce, którzy nie posiadają ważnego ubezpieczenia z kraju, z którego pochodzą – mówi Jarosław J. Fedorowski w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”, podkreślając, że „sytuacja z leczeniem nieubezpieczonych – nie tylko na wschodzie Polski – jest kłopotem przy szybko zwiększających się kosztach stałych oraz zmiennych, na przykład zakupu leków i sprzętu potrzebnego do realizacji świadczeń”.
Prezes Fedorowski jako przykład podaje obywateli Ukrainy i Gruzji, którym została udzielona pomoc, a wobec braku ubezpieczenia szpitale mają problem z rozliczeniem kosztów hospitalizacji tych pacjentów. Wylicza, że w niektórych przypadkach chodzi o kwoty nawet powyżej 100 tys. zł.
Przeczytaj także: „Kto wyleczy i zapłaci za imigranta?”.
Jeśli chcesz ściągnąć pismo, kliknij w: Pismo PFSz do do Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.