Leki innowacyjne: co minister obieca, to NFZ zablokuje

Udostępnij:
Ministerstwo Zdrowia na ostatnich listach refundacyjnych wprowadziło innowacyjne leki do programów lekowych. Brak zarządzeń NFZ i rozstrzygniętych konkursów blokuje do nich dostęp.
-Taka sytuacja dotyczy m.in. nowego leku na stwardnienie rozsiane, zawierającego fingolimod. Został on wpisany na listę refundacyjną obowiązującą od 1 stycznia 2013 r. To jednak nadal tylko uprawnienia na papierze, bo żaden ośrodek nie może zacząć podawać preparatu - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

„Ponieważ nie ma wydanego zarządzenia zapewniającego finansowanie i możliwość kontraktowania programu lekowego, to w praktyce uniemożliwia to pacjentom realizację praw nabytych po wprowadzeniu z 1 stycznia programu lekowego dla leku fingolimod” – napisał w liście do NFZ Tomasz Połeć, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego (PTSR).

Jego zdaniem powstała sytuacja, w której osoby uprawnione do otrzymania odpowiedniego leczenia, pomimo posiadania uprawnień w tym zakresie, pozbawione są realnych możliwości ich realizacji. W piśmie adresowanym do prezes NFZ Agnieszki Pachciarz zwrócił także uwagę, że szczególną rolę odgrywa tu Narodowy Fundusz Zdrowia, który wdraża, realizuje i finansuje programy zdrowotne (art. 97 ust. 2 pkt 4 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej realizowanych ze środków publicznych – t.j. Dz. U. z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm). Jest to kłopot przede wszystkim dla pacjentów, dla nich bowiem liczy się każdy dzień.

Podobna sytuacja jest przy leczeniu ciężkich postaci łuszczycy plackowatej. Przez NFZ przygotowywana jest m.in. aplikacja do rozliczeń szpitala z funduszem. Profesor Andrzej Kaszuba, konsultant krajowy w dziedzinie dermatologii, przyznaje, że jeszcze trochę trzeba będzie poczekać, zanim zostaną spełnione wszystkie formalności, by można było leczyć pacjentów w ramach nowego programu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.