Leki przestają być skuteczne, bo rolnicy szprycują zwierzęta hodowlane antybiotykami

Udostępnij:
Antybiotyki przestają leczyć ludzi ze śmiertelnych chorób, gdyż bakterie rozwijają na nie oporność. To skutek prewencyjnego podawania antybiotyków hodowanym zwierzętom. Europejska Organizacja Konsumentów BEUC domaga się powstrzymania tego nagminnego procederu.
Problem nadużywania leków, ratujących często życie ludzkie, odnosi się także do zwierząt hodowanych na mięso. Antybiotyki spożywamy w małych dawkach na co dzień w naszpikowanym nimi mięsie. W konsekwencji powoduje to u ludzi oporność na antybiotyki.

-Oporność na antybiotyki czyni leczenie prostych chorób bakteryjnych trudniejszymi, nie mówiąc o leczeniu urazów, czy stosowaniu przy zabiegach chirurgicznych lub zapaleniu płuc. Np. oporność na antybiotyki z grupy fluorochinoli powoduje, że przy zakażeniu się bakterią salmonelli czy w leczeniu gruźlicy utarte metody leczenia przestają działać - pisze "Gazeta Wyborcza".

Inne antybiotyki ratujące życie ludzkie, takie jak cefalosporyny, zostały zakazane w Unii Europejskiej w hodowli kurczaków w 2012 roku.

Dlatego BEUC domaga się od instytucji europejskich działań, które powstrzymałyby nagminny proceder karmienia zwierząt antybiotykami.

Choć w 2006 roku prawo UE zabroniło używania antybiotyków po to, by zwiększyć masę ciała zwierząt hodowlanych, nadal używa się ich na dużą skalę, by zapobiegać, a nie leczyć choroby.

Dziennik zauważa, że nowe przepisy dotyczące lekarstw dla zwierząt i paszy leczniczej Komisja Europejska przedstawiła we wrześniu tego roku. Zdaniem BEUC przepisy unijne powinny zakazać podawania antybiotyków prewencyjnie - jak to się obecnie dzieje - zdrowym zwierzętom. Np. u 98 proc. przebadanych zwierząt ze stad hodowlanych w Belgii stwierdzono podawanie im silnych antybiotyków, nie dlatego że chorowały, lecz zapobiegawczo.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.