Limit wieku w in vitro: kaprys, czy konieczność?

Udostępnij:
Eksperci postulują wprowadzenie górnego limitu wieku uprawniającego do skorzystania z procedury zapłodnienia pozaustrojowego. Resort zdrowia odpowiada, że granicę wyznacza każdy samodzielnie. Tymczasem aż 30 procent zapłodnień in vitro dotyczy kobiet powyżej 50-tego roku życia.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, w Europie limit wieku został określony na 40-45 lat. W Polsce przyjęta niedawno ustawa dotycząca in vitro nie precyzuje górnej granicy wieku. Czy to słuszne? Czy późne macierzyństwo chroni dobro dziecka?

Według Grzegorza Południewskiego, lekarza, który stosuje metodę in vitro, nie jest rolą medycyny zajmować się etycznym aspektem posiadania dzieci w późnym wieku. Jeśli uzyskanie ciąży z in vitro jest możliwe z medycznego punktu widzenia - można in vitro zastosować.

Innego zdania jest prof. Krzysztof Marczewski, lekarz, członek Europejskiej Grupy ds. Etyki w Nauce i Nowych Technologiach przy Komisji Europejskiej: - Nie zgadzam się, że nie jest rolą medycyny zajmowanie się etycznymi aspektami posiadania dziecka w późnym wieku. Każde postępowanie medyczne ma aspekt etyczny. Wykonywanie in vitro u kobiety po menopauzie jest zresztą wątpliwe także z medycznego punktu widzenia: ciąża w tym wieku jest bardziej ryzykowna - tak dla kobiety, jak dla rozwoju płodu - mówi Marczewski, cytowany przez Wyborczą.

Podobnego zdania jest Konstanty Radziwiłł, były prezes Naczelnej Rady Lekarskiej i ekspert ds zdrowia partii Jarosława Gowina. Jego zdaniem przy stosowaniu procedury in vitro nie powinno przekraczać się wieku menopauzalnego.

Ministerstwo zdrowia słowami wiceministra Igora Radziewicza-Winnickiego stoi jednak na stanowisku, że nie należy w żaden sposób ograniczać możliwości macierzyństwa a wprowadzenie górnej granicy wieku dla procedury pozaustrojowego zapłodnienia byłoby dyskryminacją.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.