Lokalizacja a struktura – przepisowa bzdura
Tagi: | Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego w Katowicach, Renata Wachowicz, szpital, szpitale, konsolidacja, onkologia |
Dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego w Katowicach Renata Wachowicz zwróciła uwagę na systemowy problem dotyczący świadczenia kompleksowej opieki onkologicznej – nowe regulacje prawne utrudniły funkcjonowanie szpitali wielospecjalistycznych, szczególnie tych działających w kilku lokalizacjach.
- Konsolidacja szpitali może przynieść problemy tam, gdzie nikt się ich nie spodziewał – tak stało się w Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego w Katowicach
- Ich rozwiązania mogłyby być odpowiednio przygotowane zapisy
- Mówiła o tym dyrektorka szpitala Renata Wachowicz
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego w Katowicach – jeden z wiodących ośrodków onkologicznych w Polsce – powstał w wyniku połączenia w 2016 r. dwóch placówek medycznych, to jest Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii oraz Centralnego Szpitala Klinicznego. Szpital mieści się w dwóch lokalizacjach – przy ul. Ceglanej 35 i ul. Medyków 14.
Dyrektor szpitala Renata Wachowicz zwróciła uwagę na istotny problem systemowy dotyczący świadczenia kompleksowej opieki onkologicznej. Nowe regulacje prawne wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia w 2023 r. utrudniają funkcjonowanie szpitali wielospecjalistycznych – szczególnie tych działających w kilku lokalizacjach.
Szpital kliniczny w Katowicach – mimo posiadania statusu SOLO III w Krajowej Sieci Onkologicznej – został zmuszony do zaprzestania realizacji następujących świadczeń:
- kompleksowa opieka onkologiczna nad świadczeniobiorcą z nowotworem piersi (KON-PIERŚ),
- profilaktyczna mastektomia,
- onkologiczny program lekowy leczenia czerniaka błony naczyniowej oka.
To szczególnie niepokojące, biorąc pod uwagę, że podmiot realizuje świadczenia onkologiczne od 2012 r., posiada Międzynarodowy Certyfikat Diagnostyki i Leczenia Raka Piersi (BCU), zapewnia kompleksowe leczenie łączące chirurgię, chemioterapię, radioterapię i brachyterapię oraz dysponuje wielodyscyplinarnymi zespołami terapeutycznymi.
Co jest kłopotem?
Bzdura systemowa
– Zgodnie z nowelizacją rozporządzenia ministra zdrowia (Dz.U. 2023, poz. 1955), świadczeniodawcy realizujący program KON-PIERŚ muszą posiadać oddział anestezjologii i intensywnej terapii w tej samej lokalizacji, w której wykonywane są świadczenia. Ten wymóg okazał się szczególnie problematyczny dla szpitali wielospecjalistycznych działających w kilku miejscach – na przykład szpitala uniwersteckiego w Katowicach. Zabrakło zapisu o strukturze – mówiła dyrektor szpitala Renata Wachowicz podczas Forum Szpitali (odbywającego się 14 i 15 listopada w Poznaniu).
– Szczególnie problematyczny wydaje się fakt, że szpital może realizować świadczenia w zakresie chirurgii onkologicznej – hospitalizacja bez wymogu posiadania OAiT w lokalizacji, podczas gdy nie może prowadzić kompleksowej opieki onkologicznej, mimo posiadania pełnego zaplecza medycznego i doświadczonego personelu – wyjaśniła.
Jak zatem wyjść z impasu?
– Należało modyfikować przepisy, aby wymóg posiadania OAiT dotyczył struktur szpitala, a nie konkretnej lokalizacji oraz rozważenie wydania warunkowej zgody dla Uniwersteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach na realizację świadczeń KON-PIERŚ w 2025 r. – zaproponowała w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” dyrektor Wachowicz, dodając, że katowicki szpital jest dobrym przykładem konsolidacji.
– Życzyłabym sobie jednak, aby za nią szła odpowiednia legislacja – podsumowała.
Problem opisany przez dyrektor Wachowicz może mieć istotne znaczenie w kontekście planowanych przekształceń i modernizacji systemu opieki zdrowotnej, szczególnie w aspekcie konsolidacji podmiotów leczniczych. Obecne regulacje mogą stanowić barierę dla efektywnego łączenia i współpracy między placówkami medycznymi, co w konsekwencji może negatywnie wpływać na dostępność świadczeń dla pacjentów onkologicznych.
Przeczytaj także: „Niesprawiedliwe finansowanie szpitali klinicznych?”.