X Ministerstwo Zdrowia

Minister Leszczyna: Pracujemy nad odwróconą piramidą świadczeń

Udostępnij:

– Pracujemy nad projektem, który specjaliści i eksperci nazywają odwróconą piramidą świadczeń. Na całym świecie już tak jest, że zdecydowaną większość świadczeń medycznych można wykonywać poza szpitalem, np. w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, w poradniach specjalistycznych, czy w POZ – powiedziała minister Izabela Leszczyna.

  • Na przyszły rok w planie finansowym przygotowujemy budżet. Dotacja budżetu państwa do NFZ wyniesie 18 mld 300 mln zł – przekazała Izabela Leszczyna
  • Od 1 lipca musimy do systemu włożyć o 15 mld 200 mln zł w skali roku więcej – wyjaśniła minister zdrowia, zapewniając jednocześnie, że nie ma zagrożenia, że któreś procedury w koszyku świadczeń nie będą wykonywane
  • Odwrócona piramida świadczeń to kwestia wielu ustaw i zmian. Niektóre z nich już są na poziomie Komitetu Stałego Rady Ministrów i w konsultacjach 

Minister zdrowia Izabela Leszczyna, zapytana w Programie Trzecim Polskiego Radia o opinie ekspertów, którzy alarmują, że w ciągu trzech lat może zabraknąć w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia 158,9 mld złotych, zapewniła, że „nie grozi nam zapaść finansowa”.

Kontrakty NFZ będą realizowane

– Uspokajam wszystkich pacjentów, a także lekarzy, pielęgniarki, wszystkie zawody medyczne i dyrektorów szpitali, że kontrakty NFZ będą realizowane – powiedziała szefowa resortu.

Podkreśliła, że zobowiązania funduszu wobec podmiotów leczniczych, wynikające ze świadczeń nielimitowanych, będą realizowane tak, jak do tej pory.

– Plotki o śmierci Narodowego Funduszu Zdrowia są mocno na wyrost. (...) Płacimy składki emerytalne, mamy system emerytalny. Płacimy składki zdrowotne, mamy NFZ i zabezpieczone potrzeby zdrowotne – zaznaczyła minister zdrowia, dodając, że medycyna bardzo się rozwija i każde pieniądze można w tym sektorze wykorzystać.

Dotacja budżetu państwa do NFZ wyniesie 18 mld 300 mln zł

– Na przyszły rok w planie finansowym przygotowujemy budżet. Dotacja budżetu państwa do NFZ wyniesie 18 mld 300 mln zł. Dla porównania, jak rządził PiS, to w 2023 roku dał tylko 200 mln (...) Ponieważ PiS „wydrenował” rzeczywiście taki fundusz zapasowy w NFZ, to teraz te dotacje muszą się zwiększyć i musimy dołożyć więcej, niż dokładaliśmy wcześniej – mówiła Leszczyna.

Podkreśliła, że do 2021 roku z budżetu państwa było finansowane ratownictwo, leki dla seniorów, wysokospecjalistyczne procedury oraz leczenie nieubezpieczonych.

– To wszystko PiS, czyli około 10 mld zł, przerzucił z budżetu państwa na tych, którzy płacą składki, czyli do NFZ, a więc musiała powstać „dziura” w NFZ już na 10 mld zl – zaznaczyła.

Wskazała też, że jeśli chodzi o o ustawę o minimalnym wynagrodzeniu, to nakłada ona na NFZ „kaganiec". – Co roku wynagrodzenia zawodów medycznych rosną dużo szybciej niż składka na ubezpieczenie zdrowotne, bo rosną tak, jak wynagrodzenie w gospodarce, czyli więcej niż w budżetówce. To powoduje np. to, że od 1 lipca musimy do systemu włożyć o 15 mld 200 mln zł w skali roku więcej – wyjaśniła minister zdrowia.

Nie ma zagrożenia, że procedury w koszyku nie będą wykonywane

Zapewniła jednocześnie, że nie ma zagrożenia, że któreś procedury w koszyku świadczeń nie będą wykonywane.

– Pracujemy nad projektem, który specjaliści i eksperci nazywają odwróconą piramidą świadczeń. Na całym świecie już tak jest, że zdecydowaną większość świadczeń medycznych można wykonywać poza szpitalem, np. w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, w poradniach specjalistycznych, czy w POZ – podkreśliła Izabela Leszczyna, zwracając uwagę, że opieka medyczna jest droższa w szpitalach, bo trzeba opłacić dyżury lekarzy, pielęgniarek i całej obsługi placówki.

– Gdybyśmy to samo świadczenie medyczne zrobili w poradni przyszpitalnej, to nie musielibyśmy temu lekarzowi płacić za dyżur 12-godzinny – zaznaczyła, dodając, że tzw. odwrócona piramida świadczeń to jednak kwestia wielu ustaw i zmian. – Niektóre z nich już są na poziomie Komitetu Stałego Rady Ministrów i w konsultacjach - powiedziała.

Od 2024 r. wydatki NFZ przekraczają poziom przychodów ze składek

Pod koniec czerwca „Rzeczpospolita” informowała, że na ochronę zdrowia może zabraknąć w ciągu trzech lat niemal 160 mld zł. Oceniała też, że to ogromna kwota, jako że – dla porównania – budżet na obronność wynosi w 2024 r. ok. 159 mld zł. Gazeta dotarła do przygotowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, Instytut Finansów Publicznych i Federację Przedsiębiorców Polskich raportu „Luka finansowa systemu ochrony zdrowia w Polsce – perspektywa 2025–2027”.

– Autorzy raportu zwracają uwagę, że w 2023 r. Narodowy Fundusz Zdrowia wykorzystał prawie wszystkie rezerwy, które kumulowały się w trakcie pandemii w latach 2020–2022. Doprowadziła do tego m.in. zmiana w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty z listopada 2022 r. Przeniosła ona ciężar finansowania wielu zadań z budżetu do NFZ. Dochodzą do tego koszty znowelizowanej w 2022 r. ustawy o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

W efekcie od 2024 r. wydatki NFZ przekraczają znacznie poziom przychodów ze składek i muszą być finansowane dodatkowo dotacją podmiotową z budżetu. Jej kwota w kolejnych latach ma znacząco rosnąć – pisała „Rzeczpospolita”.

Menedzer Zdrowia facebook

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.