Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz na dywaniku komisji trójstronnej

Podczas środowego spotkania komisji trójstronnej do spraw społeczno-gospodarczych partnerzy społeczni oczekiwali od ministra zdrowia, że przedstawi plany resortu dotyczące opieki zdrowotnej. Dowiedzieli się o gotowości do przyjęcia programu in vitro.

Jak powiedział agencji PAP po spotkaniu komisji trójstronnej minister Bartosz Arłukowicz: „Program jest gotowy do przyjęcia przez kierownictwo (resortu - PAP) co stanie się w najbliższych dniach. Potem rozpocznie się proces kwalifikacji świadczeniodawców, czyli klinik, które będą przeprowadzały tę procedurę”. Arłukowicz poinformował, że we wtorek odbyło się spotkanie, podczas którego program in vitro, po raz ostatni, analizowali eksperci. - Odesłali nam swoje opinie z akceptacjami - zaznaczył minister. In vitro nie było jedynym tematem poruszonym podczas obrad komisji trójstronnej. Strona społeczna zwróciła się do ministra o podanie harmonogramu działań, informacji o sytuacji w szpitalach klinicznych i ich finansowaniu. Związkowcy oraz pracodawcy poprosili również o informację o sposobie, w jaki minister Arłukowicz rozwiąże problem opieki specjalistycznej i jak zamierza zmniejszyć kolejki do specjalistów. Partnerzy dyskusji zażądali także od ministra informacji na temat opłat za leki refundowane oraz projekcji polityki zdrowotnej resortu. Kilkugodzinna dyskusja obejmująca szerokie spectrum tematyki związanej z ochroną zdrowia została jednak zdominowana przez wrażliwy społecznie temat in vitro. Ministerstwo Zdrowia zaproponowało wycenę refundacji procedur in vitro na 7,5 tys. zł, ale prywatne placówki twierdzą, że to za mało. Rekordziści chcą o 50 proc. więcej. Średnia to 8,6 tys. zł. Ministerstwo w swoich wyliczeniach uwzględniło między innymi wizyty lekarskie – zdaniem ministra Arłukowicza, każda miałaby kosztować zaledwie 35 zł. Tymczasem w prywatnych klinikach konsultacja jest kilkukrotnie droższa. Podobnie jak USG, na które MZ chce przeznaczyć tylko 50 zł. Rządowy program leczenia niepłodności powinien ruszyć 1 lipca.