NFZ odchodzi w niesławie
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 23.10.2012
Źródło: BL
Stało się: nie będziemy się już zastanawiać czy zlikwidować NFZ, ale kiedy i jak to zrobić. Więc kiedy? Jeszcze nie wiemy, odpowiada Agnieszka Pachciarz, prezes funduszu
Prezes NFZ Agnieszka Pachciarz powiedziała na antenie radiowej Trójki, że zdecyduje o tym ustawa. Pachciarz pytana o realizację tego planu powiedziała, że o reorganizacji Funduszu było wiadomo już od kilku miesięcy, ale nie potrafiła podać konkretnej daty likwidacji centrali. - NFZ ściśle współpracuje z ministerstwem i o wszystkich decyzjach jest informowany na bieżąco. Nie jesteśmy ignorowani w tych pracach. Mamy po prostu robić swoje - dodała Pachciarz.
W obronie NFZ nie odezwał się praktycznie żaden głos. Nic dziwnego: za jego likwidacją była i koalicja, i opozycja. -Narodowy Fundusz Zdrowia nie potrzebuje nowego prezesa, lecz likwidatora. Zdecydowanie trzeba zlikwidować centralną jednostkę – tak pół roku temu witał na nowym urzędzie obecną prezes funduszu Bolesław Piecha, poseł PiS, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. W internetowej sondzie termedia. PL za likwidacją centrali funduszu opowiedziało się 96 proc. jej uczestników.
Nic dziwnego: Faworyzowanie w wycenach drogich zabiegów szpitalnych zamiast procedur jednodniowych, wzięte z sufitu wyceny, limity, kolejki – czegokolwiek się tknąć, trafiamy na nieprzemyślane decyzje NFZ. Ich jedyną zaletą są na ogół intencje, ale realizacja przybiera karykaturalną postać.
Co po NFZ? –Konieczny jest podział Polski na makroregiony i powołanie gremiów odpowiedzialnych za ich politykę zdrowotną. Takie ciało mogłoby powstać przy wojewodzie, ale powinni w nim zasiadać również przedstawiciele lokalnych fundusz NFZ oraz eksperci z zakresu zdrowia publicznego –mówiła nam niedawno Beata Małecka-Libera, posłanka PO, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia.
Pierwszy krok to decentralizacja polegająca na likwidacji centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Za tym pójść ma wzmocnienie i uniezależnienie oddziałów regionalnych NFZ. Następnie resort planuje wyprowadzenie poza Fundusz wyceny i oceny procedur Medycznych. - NFZ ma pozostać tylko płatnikiem. Proponujemy stworzenie niezależnej, nowoczesnej agencji, której zadaniem będzie nadzór nad sposobem wydawania pieniędzy, jakością i niezależna wycena procedur - wyjaśnił minister zdrowia
W obronie NFZ nie odezwał się praktycznie żaden głos. Nic dziwnego: za jego likwidacją była i koalicja, i opozycja. -Narodowy Fundusz Zdrowia nie potrzebuje nowego prezesa, lecz likwidatora. Zdecydowanie trzeba zlikwidować centralną jednostkę – tak pół roku temu witał na nowym urzędzie obecną prezes funduszu Bolesław Piecha, poseł PiS, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. W internetowej sondzie termedia. PL za likwidacją centrali funduszu opowiedziało się 96 proc. jej uczestników.
Nic dziwnego: Faworyzowanie w wycenach drogich zabiegów szpitalnych zamiast procedur jednodniowych, wzięte z sufitu wyceny, limity, kolejki – czegokolwiek się tknąć, trafiamy na nieprzemyślane decyzje NFZ. Ich jedyną zaletą są na ogół intencje, ale realizacja przybiera karykaturalną postać.
Co po NFZ? –Konieczny jest podział Polski na makroregiony i powołanie gremiów odpowiedzialnych za ich politykę zdrowotną. Takie ciało mogłoby powstać przy wojewodzie, ale powinni w nim zasiadać również przedstawiciele lokalnych fundusz NFZ oraz eksperci z zakresu zdrowia publicznego –mówiła nam niedawno Beata Małecka-Libera, posłanka PO, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia.
Pierwszy krok to decentralizacja polegająca na likwidacji centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Za tym pójść ma wzmocnienie i uniezależnienie oddziałów regionalnych NFZ. Następnie resort planuje wyprowadzenie poza Fundusz wyceny i oceny procedur Medycznych. - NFZ ma pozostać tylko płatnikiem. Proponujemy stworzenie niezależnej, nowoczesnej agencji, której zadaniem będzie nadzór nad sposobem wydawania pieniędzy, jakością i niezależna wycena procedur - wyjaśnił minister zdrowia
