Nastolatki tyją na potegę

Udostępnij:
Polskie nastolatki tyją na potęgę. W Warszawie aż 20 procent przebadanych gimnazjalistów ma nadwagę i jest otyłych. Siedmioro na dziesięcioro ma tak słabą kondycję fizyczną, że wyzwaniem dla nich jest wejście po schodach na czwarte piętro.
Wyniki badań przedstawiła Fundacja Medicover, która przebadała w stolicy 1,6 tys. uczniów klas pierwszych z 27 gimnazjów, czyli ponad połowę. Celem było wyłowienie nastolatków zagrożonych cukrzycą. W trakcie badań mierzono ciśnienie krwi, badano wzrok i postawę ciała, sprawność krążeniowo-oddechową i wydolność fizyczną.

Jak podaje „Gazeta Wyborcza” wyniki są alarmujące. 20 proc. nastolatków ma nadwagę i jest otyłych, 32 proc. ma podwyższone ciśnienie, a blisko 70 proc. słabą lub bardzo słabą kondycję fizyczną, ponad 80 proc. ma wady postawy takie jak: skrzywienie kręgosłupa, płaskostopie, zaokrąglone plecy, koślawość kolan, co bierze się z nadwagi i siedzącego trybu życia. Ich mięśnie brzucha i grzbietu są za słabe, by trzymać kręgosłup w pionie. Aż 17 proc. uczniów źle widzi, ale nie jest pod opieką okulisty.

- Niestety, bywa, że 13-latki nie są w stanie zrobić ani jednego brzuszka czy pompki - opowiada Kamila Szarejko, cytowana przez gazetę. - Część nastolatków ma już podwyższony cholesterol lub cukier. Dzięki zmianom w diecie i po dodaniu ruchu te wartości można przywrócić do normy. Gdy rodziny trafiają do dietetyka, zwykle jest wiele rzeczy do zmiany. Zaczynamy od dwóch, trzech wskazówek, by łatwiej je było wprowadzić w życie.

Najbardziej gubi nastolatków brak śniadań i przerw między posiłkami, jedzenie zbyt dużej ilości słodyczy, picie napojów gazowanych, słodkich, dodawanie do prawie wszystkich dań ketchupu, mało warzyw w diecie i mało ruchu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.