Nie pamięta wół…
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 28.01.2014
Źródło: JM
To stare powiedzenie ma sens naukowy - stwierdzili psycholodzy z Emory University. Proces zwany dziecięcą amnezją to okres zapominania najwcześniejszych wspomnień, który zaczyna się w wieku siedmiu lat.
Psycholodzy badali grupy dzieci, w których odpytywali je z wydarzeń z ich życia, począwszy od trzecich urodzin. Następnie uczestników badania poproszono o przywołanie tych wydarzeń w wieku pięciu, siedmiu, ośmiu i dziesięciu lat. Badania opublikował magazyn „Memory”.
Te badania są pierwszymi, które pokazują początki dziecięcej amnezji.
- Zarejestrowaliśmy wspomnienia dzieci, a potem monitorowaliśmy je, aby wyśledzić, kiedy pamięć o nich się zatarła – wyjaśnia prowadząca badania psycholog Patricia Bauer.
Pamięć autobiograficzna jest podstawą określenia i umiejscowienia siebie w rzeczywistości, to dzięki niej odkrywamy siebie i wiemy, kim jesteśmy na tu i teraz.
Poprzednie badania prowadzone były na podstawie wywiadów z dorosłymi i dzięki nim naukowcy dowiedzieli się, że większość wspomnień ludzi sięga trzeciego roku życia. Dziecięcą amnezją zajmował się już Zygmunt Freud i to on ustanowił ten termin.
Badacze nagrali wspomnienia 83 dzieci w wieku trzech lat, których rodzice pytali o sześć wydarzeń z ostatnich kilku miesięcy. Pytania dotyczyły prostych sytuacji z życia rodzinnego. Rodzice mogli rozmawiać z dzieckiem o wydarzeniach lub pozwolić mu na samodzielną wypowiedź. Tam, gdzie prowadzili ze swoja pociechą konwersację, okazało się, że ma to znaczenie w pamiętaniu wspomnienia w późniejszym wieku.
Po kilku latach znów zapytano dzieci o wspomnienia wydarzeń, o których mówiły na początku badania. Dzieci w wieku pięciu i siedmiu lat potrafiły przywołać 63-72 proc. wydarzeń, podczas gdy dzieci ośmio- i dziesięcioletnie miały w pamięci już tylko 35 proc. tamtych przeżyć. Okazuje się poza tym, że młodsze dzieci pamiętają więcej, ale opisują wspomnienia niekompletnie, natomiast starsze mniej, natomiast przywołują więcej szczegółów.
Jak twierdzą naukowcy, wynika to faktu, że u starszych dzieci bogatsze są umiejętności artykułowania wypowiedzi i ta zdolność pomaga w lepszym utrwaleniu ich w pamięci.
Podsumowaniem badania było wyjaśnienie, dlaczego dzieci pamiętają mniej niż dorośli – wynika to z braku procesu kompletującego autobiograficzną pamięć.
Dalsze badania będą miały pokazać „pamięć dorosłą”, która powinna zaczynać się między 9. a 18. rokiem życia.
A u nas potrzeba jest przeprowadzenia badania psychologicznego, kiedy u polityków zaczyna się „amnezja przedwyborcza”, bo zazwyczaj nie pamięta wół… jak kandydatem był.
Te badania są pierwszymi, które pokazują początki dziecięcej amnezji.
- Zarejestrowaliśmy wspomnienia dzieci, a potem monitorowaliśmy je, aby wyśledzić, kiedy pamięć o nich się zatarła – wyjaśnia prowadząca badania psycholog Patricia Bauer.
Pamięć autobiograficzna jest podstawą określenia i umiejscowienia siebie w rzeczywistości, to dzięki niej odkrywamy siebie i wiemy, kim jesteśmy na tu i teraz.
Poprzednie badania prowadzone były na podstawie wywiadów z dorosłymi i dzięki nim naukowcy dowiedzieli się, że większość wspomnień ludzi sięga trzeciego roku życia. Dziecięcą amnezją zajmował się już Zygmunt Freud i to on ustanowił ten termin.
Badacze nagrali wspomnienia 83 dzieci w wieku trzech lat, których rodzice pytali o sześć wydarzeń z ostatnich kilku miesięcy. Pytania dotyczyły prostych sytuacji z życia rodzinnego. Rodzice mogli rozmawiać z dzieckiem o wydarzeniach lub pozwolić mu na samodzielną wypowiedź. Tam, gdzie prowadzili ze swoja pociechą konwersację, okazało się, że ma to znaczenie w pamiętaniu wspomnienia w późniejszym wieku.
Po kilku latach znów zapytano dzieci o wspomnienia wydarzeń, o których mówiły na początku badania. Dzieci w wieku pięciu i siedmiu lat potrafiły przywołać 63-72 proc. wydarzeń, podczas gdy dzieci ośmio- i dziesięcioletnie miały w pamięci już tylko 35 proc. tamtych przeżyć. Okazuje się poza tym, że młodsze dzieci pamiętają więcej, ale opisują wspomnienia niekompletnie, natomiast starsze mniej, natomiast przywołują więcej szczegółów.
Jak twierdzą naukowcy, wynika to faktu, że u starszych dzieci bogatsze są umiejętności artykułowania wypowiedzi i ta zdolność pomaga w lepszym utrwaleniu ich w pamięci.
Podsumowaniem badania było wyjaśnienie, dlaczego dzieci pamiętają mniej niż dorośli – wynika to z braku procesu kompletującego autobiograficzną pamięć.
Dalsze badania będą miały pokazać „pamięć dorosłą”, która powinna zaczynać się między 9. a 18. rokiem życia.
A u nas potrzeba jest przeprowadzenia badania psychologicznego, kiedy u polityków zaczyna się „amnezja przedwyborcza”, bo zazwyczaj nie pamięta wół… jak kandydatem był.
