Niechlujstwo przekazywane przez (niektórych) lekarzy z pokolenia na pokolenie

Udostępnij:
Niski poziom higieny, nieodpowiedni język i naruszenia zasad współpracy z podwładnymi i przełożonymi – to najczęściej powtarzające zastrzeżenia do pracy lekarzy w Wielkiej Brytanii i Australii, stwierdzone podczas badań prowadzonych profesor Charlotte Rees z University of Dundee.
-Oczywiście taki brak profesjonalizmu dotyczy mniejszości lekarzy. Ale stanowi bardzo zły przykład dla stażystów i studentów obserwujących pracę swoich starszych kolegów – alarmuje Rees.

W badaniu zebrano 2000 anonimowe historie naruszeń profesjonalizm w ponad ośmioletnim okresie Australii i Wielkiej Brytanii. Najczęściej zarzuty dotyczą niskiego poziomu higieny, nieodpowiedniego język i naruszenia zasad współpracy z podwładnymi i przełożonymi. –Prowadzący praktykę konsultant zapytał mnie, czy mam mózg w swojej „pięknej głowie” i poradził mi: idź do łóżka z chłopakiem i tam popracuj trochę – skarży się jedna ze studentek medycyny, cytowana w raporcie.

Jak zauważa Rees podobne incydenty nie są ujawniane przez niższy personel medyczny. –W szpitalach mamy do czynienia z hierarchiczną kulturą pracy, ofiary obawiają się składania skarg – mówi.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.