Ocal nogę i… zresocjalizuj NFZ

Udostępnij:
W akcji „Ocal Nogę” zorganizowanej przez PTChN wzięło udział 30 poradni i ośrodków naczyniowych. 120 specjalistów udzieliło bezpłatnych konsultacji 1800 pacjentom. Próba współpracy z NFZ zakończyła się niepowodzeniem. Skandalicznie zachował się dolnośląski oddział funduszu.
W Polsce wykonuje się ponad 15 tys. amputacji rocznie - ośmiokrotnie więcej niż w Hiszpanii - a ich liczba rośnie z roku na rok. Jesteśmy w czołówce krajów UE pod względem amputacji kończyn z powodu chorób miażdżycowych. Akcję „Ocal nogę” przeprowadzono w całym kraju. W większości placówek znacznie wydłużono czas przyjęć, gdyż zgłosiło się więcej pacjentów niż zakładano. W wielu z tych miejsc wyznaczono dodatkowe terminy na bezpłatne konsultacje.

- Przyjęto 1800 chorych. U 1200 z nich stwierdzono schorzenie naczyniowe, z czego u 600 stopień zaawansowania schorzeń był na tyle istotny, że zalecono dalsze leczenie pod kontrolą poradni specjalistycznej. 25 chorych skierowano do przyjęcia w ramach ostrego dyżuru ze względu na konieczność wykonania pilnego zabiegu. Kolejnych 27 chorych zakwalifikowano do pilnego do 14 dni zabiegu rewaskularyzacji kończyn ze względu na absolutnie krytyczne niedokrwienie kończyny – informuje dr hab. med. Wacław Kuczmik, prezes Polskiego Towarzystwa Chirurgii Naczyniowej.

Organizatorzy akcji próbowali nawiązać współpracę z NFZ, by fundusz zgodził się na wypisywanie ubezpieczonym chorym bezpłatnych recept. NFZ odmówił. Karygodna była postawa dolnośląskiego NFZ, który zasugerował wypisywanie pełnopłatnych recept, jakby akcja była dla niego możliwością „dorobienia się” na chorych – to skandaliczne zachowanie i miejmy nadzieję, że placówka ta przynajmniej będzie wstydzić się takiego zachowania.
W związku z odmową współpracy z funduszem lekarze ograniczali się do konsultacji i sugestii dla lekarzy rodzinnych, jakie leki chory powinien zażywać.

- Olbrzymia liczba osób zgłaszająca się na badania świadczy niewątpliwie o pewnej świadomości chorych, że warto zbadać stan swoich kończyn, by uniknąć amputacji. Jednak równocześnie pokazuje, jak wielka liczba osób potrzebujących pomocy nie może znaleźć drogi do lekarza specjalisty i jak wielkie jest zapotrzebowanie na taki kontakt – twierdzi prezes Kuczmik.

Organizatorzy „Ocal nogę” poinformują o wynikach akcji NFZ i Ministerstwo Zdrowia. Zapewniają, że przeprowadzona akcja jest początkiem walki o zmianę sytuacji chorych zagrożonych utratą kończyn z powodu miażdżycy.

Pozostaje teraz, by minister zdrowia, którego premier zobowiązał przed świętami do zdecydowanych działań zmierzających do zlikwidowania kolejek do specjalistów, faktycznie zabrał się do pracy. Wierzymy też, że patologiczna postawa dolnośląskiego NFZ była tylko jednostkowym przypadkiem i fundusz będzie się starał być dla pacjentów, a nie odwrotnie. Proponujemy także, by podjęto wewnętrzną akcję resortową „Ocalmy resztki sumienia”, która pomoże w resocjalizacji i zapobiegnie demoralizacji systemu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.