Operacja e-informacja z opóźnionym prawem

Platforma integrująca wymianę danych miedzy Centrum Systemów Informacyjnych w Ochronie Zdrowia a szpitalami ma być gotowa w 2014 roku. Samorządy wojewódzkie narzekają jednak na opóźnienia, ponieważ to właśnie przez budowane przez nie systemy informatyczne ma płynąć informacja o m.in. zdarzeniach medycznych. Czy w końcu cała idea zadziała?

- Jesteśmy na etapie budowania systemu informatycznego dla całego Województwa, obecnie kończymy już dostarczanie sprzętu w tym sprzętu serwerowego, oraz budowy sieci WAN do wszystkich szpitali wojewódzkich i większości powiatowych, które są ujęte w systemie – mówi Mariusz Feszler, z-ca dyrektora Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku – Naszą intencją jest to, aby pacjent miał dostęp do elektronicznej dokumentacji medycznej, do której, za jego zgodą uzyska dostęp także lekarz. To wyeliminuje konieczność zbierania przez pacjentów dokumentów z różnych jednostek, w których poddawani byli leczeniu. Myślimy o części systemu dla pacjentów, lekarzy oraz organów prowadzących w zakresie informacji zarządczych. Pacjent ma mieć ułatwioną rejestrację przez internet i możliwość obserwacji kolejki, lekarz dostęp do wyników badań, a organ prowadzący do przepływu środków pieniężnych w podległych szpitalach.

- Poprzez system i Regionalne Centrum Informacji Medycznej chcemy zaproponować 28 szpitalom z naszego regionu 6 e-usług – mówi Konrad Łoboda, z-ca dyrektora Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie - Te usługi to e-informacja, czyli dostępność łózek i specjalistów, elektroniczna rejestracja, rekord pacjenta, czyli informacje zbierane w dokumentacji medycznej, rejestr danych ratunkowych w zakresie komunikacji ze służbami ratowniczymi, czyli baza danych o wolnych miejscach, usługa nadzoru dla organów prowadzących.

- Jest opóźnienie legislacyjne – przyznaje Marcin Węgrzyniak z CSiOZ, ale technicznie już do końca tego miesiąca zaoferujemy szpitalom możliwość sprawdzania czy udaje się wysyłać poszczególne informacje. Platforma ma być gotowa w 2014 roku, ale jeszcze nie wiemy, czy będziemy wdrażać rozwiązanie w całym kraju jednocześnie, czy wybierzemy na testowanie jakiś region.

Ideą jest to, aby CSiOZ agregował dane poprzez systemy wojewódzkie. Do tego potrzebny jest sprzęt komputerowy, serwerowy oraz softwarowy w szpitalach, które nie będą łączyć się bezpośrednio przez swoje intefejsy, ale właśnie poprzez system budowany przez samorządy. Aby tak się stało musi jednak zostać określony zakres danych, które szpitale mają przekazywać CSiOZ oraz gotowa musi być platforma P1, czyli elektronicznego przechowywania, gromadzenia i archiwizacji informacji medycznej. Prace nad nią trwają od 2010 roku. Pierwotnym terminem integracji miał być sierpień 2014 roku, czyli data wprowadzenia obowiązkowej elektronicznej dokumentacji medycznej w szpitalach. Obowiązek został przesunięty na koniec 2016 roku, co według niektórych ekspertów może przyczynić się do osłabienia woli szpitali w kierunku integracji i budowania własnych systemów informatycznych. Województwa jednak prowadzą przygotowania zgodnie z własnymi harmonogramami, a szpitale mając możliwość otrzymania sprzętu komputerowego i aplikacji z nich korzystają.

Jak pisze samorząd województwa łódzkiego celem systemu regionalnego jest ułatwienie pacjentom dostępu do usług medycznych, a samorządowi regionu oraz dyrekcjom szpitali – umożliwi zarządzenie i kontrolę placówek medycznych. Wszystkie jednostki, włączone w RSIM, czyli system wojewódzki uzyskają stały dostęp do bieżących informacji i danych statystycznych, które pozwolą na ocenę funkcjonowania poszczególnych placówek przez samorząd województwa. Placówki medyczne będą mogły wymieniać między sobą dane m.in. dotyczące historii choroby pacjentów. A pacjenci uzyskają szybki – dzięki Internetowi – dostęp do informacji, związanych z leczeniem