Opozycja za anatemą dla firm farmaceutycznych

Udostępnij:
Czy w realizację założeń ustawy o zdrowiu publicznym włączy się branża farmaceutyczna? Opozycja jestr przeciw, koalicja za.
Pełnomocniczka rządu ds. przygotowania projektu ustawy o zdrowiu publicznym Beata Małecka-Libera pozytywnie odniosła się do propozycji branży o włączeniu się do rozmów dotyczących ustawy.

Pierwsze spotkanie wiceminister zdrowia i przedstawicieli branży farmaceutycznej odbyło się w czwartek. Eksperci wskazują, że jego późniejszym rezultatem może być powołanie reprezentantów branży farmaceutycznej w skład rady ds. zdrowia publicznego. Na razie jednak nie poczyniono żadnych konkretnych ustaleń. Branża zadeklarowała, że nie zamierza składać poprawek do projektu ustawy, aby nie opóźniać procesu legislacyjnego.

- To może być korzystne dla realizacji założeń ustawy – komentują eksperci pragnący pozostać anonimowi i wskazują, że to branża farmaceutyczna finansuje badania kliniczne, programy profilaktyczne oraz wprowadza na rynek leki stosowane w terapiach.

- Zaangażowanie branży farmaceutycznej w ustawę o zdrowiu publicznym wymaga uzgodnienia szczegółów i zakresu działań – mówi dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. zdrowia Uczelni Łazarskiego – Ustawa o zdrowiu publicznym ma szerokie ramy i słaby poziom finansowania. Jeśli udałoby się więc stworzyć mechanizm partnerstwa publiczno-prywatnego i wprowadzić środki firm do systemu to byłoby korzystne. Obawiam się jednak, że takie zmiany wymagają poprawek samej ustawy. W przeciwnym razie należałoby domniemywać, że branża powinna finansować te obszary, których ustawa nie obejmuje. Odnośnie współfinansowania muszą pojawić się zapisy w ustawie. Już obecnie branża finansuje programy profilaktyczne w niektórych jednostkach chorobowych, kampanie, które odnoszą pozytywny skutek. I te obszary zaangażowania branży farmaceutycznej należy oceniać pozytywnie – wyjaśnia.

Innego zdania jest PiS, który uważa, ze branża farmaceutyczna powinna pozostać poza składem rady ds. zdrowia publicznego i nie ma nic do wniesienia w realizację ustawy o zdrowiu publicznym, czego wyrazem było nie wpuszczenie jej przedstawicieli przez przewodniczącego komisji zdrowia Tomasza Latosa na posiedzenie komisji rozpatrującej projekt tej ustawy.

Jak potoczą się losy ustawy o zdrowiu publicznym? Kluczowe dla realizacji jej założeń ma być umocowanie polityczne pełnomocnika ds. zdrowia publicznego. Pierwotnie miał być tzw. superministrem podległym premierowi, ale w toku prac jego pozycja spadła do rangi wiceministra zdrowia. To ostatnie rozwiązanie już spowodowało krytykę projektu przez reprezentantów lekarzy rodzinnych oraz przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej. Ponowne czytanie ustawy w Sejmie jest zaplanowane na 9 września.

Ustawa zakłada opracowanie Narodowego Programu Zdrowia, który w pewnym sensie „wchłonie” dotychczasowe programy zdrowotne realizowane przez resort zdrowia takie jak Narodowy program Ochrony Zdrowia Psychicznego, czy Narodowy Program Walki z Rakiem. Niejasny do tej pory jest budżet programu oraz zapewnienie środków na realizację całej ustawy. Czy włączenie się branży farmaceutycznej rozwiąże problemy?
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.