PPP – możliwością rozwoju dla polskiej służby zdrowia?
Redaktor: Aleksandra Lang
Data: 07.10.2013
Źródło: Quality All Development, AL
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Żywiecki szpital z finansowaniem na poziomie 200 mln zł miał być pilotażowym projektem medycznym w PPP. Jednak od dwóch lat sprawa stoi w miejscu. Czy to oznacza, że PPP w Polsce nie ma szans na powodzenie?
PPP jest niezbędną formą finansowania inwestycji publicznych w każdej gospodarce. Dlaczego zatem w Polsce wciąż funkcjonuje w bardzo ograniczonym zakresie?
Szpital żywiecki to też jeden z pierwszych projektów PPP w Polsce od wejścia w życie nowego prawa. Dodatkowo dotyczy newralgicznej dla banków służby zdrowia. Eksperci upatrywali w PPP szansy na rozwój polskiej służby zdrowia, sfery niezwykle trudnej z uwagi na krótkoterminowe kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Są dwie podstawowe przeszkody w rozwoju w Polsce PPP – mówi Łukasz Maj, członek Zarządu Quality All Development. - Przed wszystkim inwestycje realizowane w latach 2007 – 2013 finansowane były z pieniędzy publicznych i w bardzo dużym stopniu z funduszy Unii Europejskiej, które skutecznie zastąpiły formę PPP – taki model już się nie powtórzy w okresie budżetowym 2014 – 2020. Drugim powodem słabego wykorzystania PPP jest źle sformułowany w przepisach prawa podział kompetencji pomiędzy wspólnikami, czyli instytucją publiczna w inwestorem prywatnym.
Instytucja publiczna najczęściej angażuje się w mniejszym stopniu w inwestycje niż inwestor prywatny. Z reguły instytucja publiczna wnosi np. grunt, który stanowi do 30% całości nakładów, zaś inwestor prywatny w formie gotówki pozostałe 70%. Instytucja publiczna dbając jednak o dobro publiczne oczekuje, że to ona będzie sprawować kontrolę nad inwestycją, a to jest formuła nieakceptowalna przez inwestora prywatnego, dla którego takie rozwiązanie jest zbyt ryzykowne i nieopłacalne.
- Sytuacja dodatkowo się komplikuje, gdy do gry poza instytucją państwową oraz inwestorem prywatnym wchodzą jeszcze banki – dodaje Łukasz Maj. – Znalezienie finansowania spoczywa w prawdzie na partnerze prywatnym, jednak włączenie banków we wczesnej fazie projektu wydaje się jak widać na przykładzie Żywca konieczne.
W przypadku inwestycji w służbie zdrowia niezależnie od tego czy chodzi o finansowanie kredytowe inwestycyjne czy pożyczkowe inwestycyjne, ważne jest, żeby spełniało dwa podstawowe warunki: długi okres spłaty i długi okres karencji. Okres spłaty zobowiązania powinien być nie krótszy niż 20 lat, po zakończeniu okresu karencji. Karencja z uwagi na zawierane umowy z NFZ powinna być nie krótsza niż rok po zakończeniu budowy.
Szpital żywiecki to też jeden z pierwszych projektów PPP w Polsce od wejścia w życie nowego prawa. Dodatkowo dotyczy newralgicznej dla banków służby zdrowia. Eksperci upatrywali w PPP szansy na rozwój polskiej służby zdrowia, sfery niezwykle trudnej z uwagi na krótkoterminowe kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Są dwie podstawowe przeszkody w rozwoju w Polsce PPP – mówi Łukasz Maj, członek Zarządu Quality All Development. - Przed wszystkim inwestycje realizowane w latach 2007 – 2013 finansowane były z pieniędzy publicznych i w bardzo dużym stopniu z funduszy Unii Europejskiej, które skutecznie zastąpiły formę PPP – taki model już się nie powtórzy w okresie budżetowym 2014 – 2020. Drugim powodem słabego wykorzystania PPP jest źle sformułowany w przepisach prawa podział kompetencji pomiędzy wspólnikami, czyli instytucją publiczna w inwestorem prywatnym.
Instytucja publiczna najczęściej angażuje się w mniejszym stopniu w inwestycje niż inwestor prywatny. Z reguły instytucja publiczna wnosi np. grunt, który stanowi do 30% całości nakładów, zaś inwestor prywatny w formie gotówki pozostałe 70%. Instytucja publiczna dbając jednak o dobro publiczne oczekuje, że to ona będzie sprawować kontrolę nad inwestycją, a to jest formuła nieakceptowalna przez inwestora prywatnego, dla którego takie rozwiązanie jest zbyt ryzykowne i nieopłacalne.
- Sytuacja dodatkowo się komplikuje, gdy do gry poza instytucją państwową oraz inwestorem prywatnym wchodzą jeszcze banki – dodaje Łukasz Maj. – Znalezienie finansowania spoczywa w prawdzie na partnerze prywatnym, jednak włączenie banków we wczesnej fazie projektu wydaje się jak widać na przykładzie Żywca konieczne.
W przypadku inwestycji w służbie zdrowia niezależnie od tego czy chodzi o finansowanie kredytowe inwestycyjne czy pożyczkowe inwestycyjne, ważne jest, żeby spełniało dwa podstawowe warunki: długi okres spłaty i długi okres karencji. Okres spłaty zobowiązania powinien być nie krótszy niż 20 lat, po zakończeniu okresu karencji. Karencja z uwagi na zawierane umowy z NFZ powinna być nie krótsza niż rok po zakończeniu budowy.