Pacjent z karetki do przyjęcia przez pierwszy szpital

Udostępnij:
Resort zdrowia chce położyć kres odsyłaniu przez szpitale karetek z chorymi. W jaki sposób? Trwają prace nad określeniem obowiązkowych rejonów przyjęć pacjentów przez szpitale.
Jak podaje Dziennik Zachodni,ministerstwo zdrowia planuje określić rejony obowiązkowych przyjęć pacjentów przywożonych karetką. Trwa przyporządkowywanie szpitali do określonych rejonów wyjazdów karetek. Zmiana ma być odpowiedzią na powszechne w naszym regionie odmowy przyjmowania pacjentów. Nowe wytyczne mają zmusić szpitale do przyjmowania transportowanych pacjentów

Z analizy liczby odmów przyjęć, jaką przygotował resort zdrowia, wynika, że tylko w pierwszym kwartale 2015 roku w całej Polsce doszło do 680 przypadków odsyłania przez szpital do innej placówki pacjenta przewożonego karetką. Jak szpitale tłumaczyły wysyłanie pacjenta do innej placówki? Najczęściej powtarzającą się przyczyną odmowy był brak miejsc - 215 takich przypadków odnotowano w I kwartale 2015. W szpitalach mówiono też, że "pacjent wymaga zaopatrzenia w innym podmiocie" (były 163 przypadki) lub wręcz w ogóle nie podawały przyczyny odmowy (118 przypadków). Ratownicy słyszeli też, że szpital nie ma możliwości diagnostycznych (41 przypadków), wymaga pomocy szpitala psychiatrycznego (27 przypadków) lub, że jest awaria sprzętu diagnostycznego (21 przypadków).

- Stworzenie wykazu wyeliminuje sytuacje, w których szpitalne oddziały ratunkowe i izby przyjęć odmawiają przyjęcia pacjenta - podkreślają pracownicy resortu zdrowia. Zaznaczają, że zmiana przyczyni do skrócenia czasu, w jakim osoba w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego otrzyma specjalistyczną pomoc medyczną.

Jednak nie wszyscy ratownicy chwalą koncepcję resortu zdrowia.

- Dyspozytorzy wiedzą co robią, myślą i reagują na bieżąco. Jeśli mają wiedzę, że w danej placówce jest remont bądź nie ma miejsca na kolejnego pacjenta, wysyłają karetkę do innego najbliższego szpitala adekwatnego do potrzeb pacjenta. Z tego względu wprowadzanie rejonów postrzegam bardzo negatywnie - komentuje Edyta Wcisło, prezes Polskiej Rady Ratowników Medycznych, cytowana przez Dziennik Zachodni. Jej zdaniem wprowadzenie rejonów spowoduje, że karetka jadąc do szpitala, który ma dyżur będzie dłużej zajęta.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.