Prezydent podpisał ustawę o in vitro. Jeden punkt do TK

Udostępnij:
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o in vitro jednocześnie kierując jeden z jej punktów do Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o możliwość pobrania komórek rozrodczych od osoby nie będącej w stanie udzielić na to świadomej zgody.
Skierowanie tego punktu ustawy do Trybunału nie opóźni jednak wejścia jej w życie. Zdaniem prezydenta reguluje ona wiele kwestii związanych z leczeniem niepłodności. Poparcie dla prezydenta wyrazili już posłowie SLD, krytykę PiS, choć nie zamierza w całości zaskarżać jej w Trybunale Konstytucyjnym.

- Nie jestem prezydentem ludzkich sumień, tylko polskich obywateli - powiedział prezydent Bronisław Komorowski informując o tym, że podpisał ustawę o leczeniu niepłodności, w tym metodą in vitro. - - Jestem prezydentem polskich obywateli o zróżnicowanych poglądach, o odmiennych zaangażowaniach religijnych, o odmiennych sympatiach politycznych - mówił prezydent tłumacząc, dlaczego podpisał ustawę.

Ustawa o in vitro jest sztandarowym projektem Ewy Kopacz, który ma pomóc w wygraniu jesiennych wyborów parlamentarnych przez PO. Kopacz komentując podpis prezydenta i skierowanie jednego z zapisów do TK powiedziała, że to zwycięstwo wolności, a wątpliwości powinien rozstrzygnąć Trybunał. Kopacz podkreśliła, że ustawa niczego nie wymusza, ale pozwala dokonać wyboru ludziom, którzy z różnych przyczyn nie mogą mieć dzieci.

Krytykę prezydenta oraz ustawy wyraziła Konferencja Episkopatu Polski pisząc, że odpowiedzialność za rozwiązania niosące zło spada na prawodawców i podkreślając, że katolicy nie mogą poddawać się procedurze in vitro, choć są obowiązani chronić życie powstałe w ten sposób.

Jak przypomina TVN 24 Sejm uchwalił ustawę o leczeniu niepłodności pod koniec czerwca. Senat nie wprowadził do niej poprawek, chociaż Bronisław Komorowski sygnalizował już wcześniej problem z punktem o możliwości pobierania komórek rozrodczych od nieświadomego dawcy. Ustawa daje prawo do korzystania z procedury in vitro małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy.

Ustawa zezwala na dawstwo zarodków, zabrania zaś ich tworzenia w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie. Zakazuje też niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju - grozić będzie za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.