Marek Lapis
Prof. Tykarski: UMP jest zainteresowany przejęciem dwóch miejskich placówek medycznych
Tagi: | Andrzej Tykarski |
Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu chce przejąć Szpital Miejski im. Franciszka Raszei i Poznański Ośrodek Specjalistycznych Usług Medycznych. - To byłoby korzystne dla wszystkich. Przyszli lekarze zyskaliby kolejne miejsce do nauki, a pacjenci szerszą ofertę leczenia przez specjalistów - przekonuje prof. Andrzej Tykarski, rektor UMP.
- Tak było ze Szpitalem Wojskowym w Poznaniu. Został przekazany uczelni za złotówkę i funkcjonuje, a w przypadku, gdyby do tego nie doszło, zapewne placówki już by nie było - podkreśla prof. Tykarski w rozmowie z Radiem Poznań i zapewnia, że uczelnia dbałaby o remonty i inwestycje. Wskazuje też, że przyniosłoby to również wymierne korzyści finansowe przychodni i szpitalowi.
Co na to miasto?
– Musimy tę ofertę dokładnie przeanalizować wspólnie z radnymi, komisją zdrowia. Dopiero wtedy możemy się do niej odnieść – podkreśla Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta nadzorujący między innymi zakłady opieki zdrowotnej w Poznaniu, w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". – Dopiero wtedy mogę się odnieść do propozycji uczelni. Naszym celem jest zapewnienie kompleksowej opieki medycznej mieszkańcom. Musimy wybrać taki model, który będzie gwarantował leczenie na najwyższym poziomie - przyznaje Solarski.
Ale nawet gdy wolę przekazania placówek wyraziłby władze Poznania, ostateczna decyzja będzie należeć do radnych.
177 i 400
Uniwersytet Medyczny w Poznaniu posiada pięć szpitali klinicznych oraz stomatologiczną spółkę medyczną. Szpitale rocznie hospitalizują ponad 177 tys. pacjentów, udzielają ok. 400 tys. porad ambulatoryjnych, a ich roczny budżet przekracza miliard złotych. - Uczelnia planuje stworzyć dla nich centra usług wspólnych, w tym wspólnych zakupów, co ma przynieść wymierne oszczędności - informuje "Głos Wielkopolski".
Przeczytaj także: "Lawendowa sala porodowa (i nie tylko)".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Co na to miasto?
– Musimy tę ofertę dokładnie przeanalizować wspólnie z radnymi, komisją zdrowia. Dopiero wtedy możemy się do niej odnieść – podkreśla Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta nadzorujący między innymi zakłady opieki zdrowotnej w Poznaniu, w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". – Dopiero wtedy mogę się odnieść do propozycji uczelni. Naszym celem jest zapewnienie kompleksowej opieki medycznej mieszkańcom. Musimy wybrać taki model, który będzie gwarantował leczenie na najwyższym poziomie - przyznaje Solarski.
Ale nawet gdy wolę przekazania placówek wyraziłby władze Poznania, ostateczna decyzja będzie należeć do radnych.
177 i 400
Uniwersytet Medyczny w Poznaniu posiada pięć szpitali klinicznych oraz stomatologiczną spółkę medyczną. Szpitale rocznie hospitalizują ponad 177 tys. pacjentów, udzielają ok. 400 tys. porad ambulatoryjnych, a ich roczny budżet przekracza miliard złotych. - Uczelnia planuje stworzyć dla nich centra usług wspólnych, w tym wspólnych zakupów, co ma przynieść wymierne oszczędności - informuje "Głos Wielkopolski".
Przeczytaj także: "Lawendowa sala porodowa (i nie tylko)".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.