Archiwum

Psychodeliki i biomarkery pomogą chorym na depresję?

Udostępnij:

Leki stosowane w terapii depresji nie pomagają prawie co trzeciej osobie. Czy wsparcie leczenia psylocybiną – znanym psychodelikiem – pomoże chorym, w jaki sposób odkrycie biomarkerów predykcyjnych wpłynie na skuteczność leczenia? O to pytamy prof. Agatę Szulc.

  • O najnowszych badaniach dotyczących terapii depresji lekoopornej z wykorzystaniem psylocybiny i poszukiwaniu biomarkerów predykcyjnych dla skuteczności leczenia esketaminą „Menedżer Zdrowia” rozmawia z prof. Agatą Szulc, kierownikiem Kliniki Psychiatrycznej Wydziału Nauk o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
  • Niekonwencjonalne rozwiązania, takie jak zastosowanie esketaminy pozyskanej z ketaminy, pozwalają na opracowanie nowatorskich terapii pomagających chorym na depresję lekooporną
  • Psylocybina, substancja występująca naturalnie w grzybach halucynogennych, jest znana jako nielegalna substancja narkotyczna. Ale, jak dowodzą coraz liczniejsze badania, przyjmowana pod kontrolą medyczną może mieć potencjał terapeutyczny
  • Dzięki poznaniu biomarkerów predykcyjnych zmieni się sposób doboru leczenia osób z depresją. – Wystarczy, że pobierzemy pacjentowi krew i będziemy wiedzieli, jaki rodzaj terapii w jego przypadku będzie skuteczny. Nie będziemy musieli tego sprawdzać metodą prób i błędów, i tracić na to czasu – mówi prof. Szulc
Agencja Badań Medycznych zakwalifikowała do finansowania dwa niekomercyjne projekty, które dotyczą nowych terapii dla osób cierpiących na lekooporną depresję. Pierwszy z nich – przeprowadzenie badania klinicznego oceniającego skuteczność i bezpieczeństwo psylocybiny podawanej w połączeniu z lekami z grupy SSRI (inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny) lub po ich odstawieniu u pacjentów z depresją lekooporną – otrzymał dofinansowanie w kwocie 16 mln zł. Liderem jest Warszawski Uniwersytet Medyczny, badanie będzie prowadzone w Klinice Psychiatrycznej Wydziału Nauk o Zdrowiu WUM pod kierownictwem prof. Agaty Szulc we współpracy z konsorcjantami.

Drugi projekt polega na zidentyfikowaniu biomarkerów predykcyjnych skuteczności
leczenia esketaminą donosową u pacjentów cierpiących na depresję lekooporną –
otrzymał dofinansowanie niemal 9 mln zł. Liderem jest Instytut Biologii
Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego Polskiej Akademii Nauk, ale w badaniu
będzie uczestniczyć między innymi Klinika Psychiatryczna WNoZ WUM pod kierownictwem
prof. Agaty Szulc i Klinika Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w
Łodzi pod kierownictwem prof. Piotra Gałeckiego.

Psylocybina jest kojarzona z substancją psychoaktywną pozyskiwaną z grzybów halucynogennych i znajduje się na liście narkotyków. Skąd pomysł, żeby wykorzystać ją w terapii depresji?

Psylocybina od dłuższego już czasu wzbudza zainteresowanie naukowców i na świecie prowadzi się wiele badań dotyczących zastosowania tej substancji w terapii różnych chorób. W tej chwili toczy się także komercyjne badanie prowadzone przez angielską firmę Compass Paths, która bada eksperymentalne leczenie psylocybiną w terapii depresji opornej na leczenie, zespołu stresu pourazowego i jadłowstrętu psychicznego. A zainteresowanie różnego rodzaju substancjami, także z grupy tzw. psychodelików, bierze się stąd, że szukamy nowych terapii dla 30 proc. osób chorujących na depresję, które nie odpowiadają na klasyczne leczenie. Jest to poważny problem.

Dzięki niekonwencjonalnym rozwiązaniom zyskaliśmy np. nowy sposób leczenia za pomocą esketaminy. Ma swoje źródło w ketaminie, która jest substancją psychoaktywną stosowaną w znieczuleniu przed zabiegiem operacyjnym, ale także popularnym, oczywiście nielegalnym, narkotykiem. Okazało się, że ketamina po odpowiednich modyfikacjach, wykonaniu badań klinicznych stała się skutecznym lekiem, przełomowym w leczeniu depresji lekoopornej.

Mamy nadzieję, że podobnym przełomem może okazać się zastosowanie psylocybiny. Jest to substancja wzbudzająca kontrowersje, przejęta przez środowiska niemedyczne, ale naszą intencją jest przebadanie jej właściwości i sprawdzenie, do jakiego stopnia może pomóc chorym jako lek.

Jakie są lecznicze właściwości psylocybiny?

Psylocybina jest środkiem, który działa tak jak leki przeciwdepresyjne, na receptory serotoninergiczne. Ale oprócz tego ma korzystny wpływ na działanie ośrodkowego układu nerwowego poprzez inne szlaki neuroprzekaźników, takie jak układ glutaminergiczny związany z funkcjami poznawczymi i dopaminergiczny odpowiedzialny m.in. za nastrój. Zwiększa również stężenie czynników neuroprotekcyjnych w mózgu.

Mamy także wstępne dane, które mówią, że psylocybina jest jedynym środkiem, który może nam gwarantować wydłużoną odpowiedź. To dla nas bardzo ważne, ponieważ z jednej strony podanie tej substancji daje szybką i widoczną od razu odpowiedź (podczas naszych badań planujemy dwa podania psylocybiny), a z drugiej potrzebujemy tego, żeby efekt utrzymywał się przez dłuższy czas.

Być może ważne okaże się także psychodeliczne działanie tego środka. Dzięki działaniu psylocybiny bowiem nasze mechanizmy obronne zaczynają ustępować i doświadczenie psychodeliczne może pomóc w zmianach schematów myślowych i emocjonalnych. Jest więc szansa na to, że okaże się to wsparciem w prowadzeniu psychoterapii i w zmianie na lepsze, której szuka pacjent. Chcemy to również zaobserwować.

W jaki sposób zostało zaprojektowane badanie?

Leczenie depresji prowadzi się długofalowo. W pierwszym ramieniu leczenie psylocybiną będzie dołączane jako dodatkowe do terapii SSRI. Dodatkowo pacjenci będą poddawani psychoterapii, co jest innowacyjnym pomysłem. Docelowo na pewno leczenie nie będzie polegało na zażywaniu samej psylocybiny, tylko na stosowaniu jej jako dodatku do leczenia klasycznego. Chodzi nam o bezpieczeństwo pacjentów. Ponieważ leczenie klasyczne depresji jest zagwarantowane, w jakimś zakresie unikamy efektu placebo. Drugie ramię pacjentów natomiast będzie przyjmować psylocybinę już po odstawieniu leków przeciwdepresyjnych.

Wszyscy pacjenci będą przygotowywani przez psychoterapeutów do podania tej substancji, a w trakcie jej przyjmowania i po podaniu będą także poddani psychoterapii integracyjnej.

Będziemy badać i oceniać stan psychiczny pacjentów na początku leczenia, w różnych punktach w międzyczasie i po leczeniu – także w długofalowej ocenie – przy pomocy obiektywnych skal, które mierzą nasilenie depresji.

Na jakim etapie znajduje się w tej chwili projekt?

Pierwszego pacjenta planujemy przyjąć w listopadzie 2025 r. Mamy prawie rok na uzyskanie zgody komisji bioetycznej przy Europejskiej Agencji Leków EMA, pozwolenia z inspektoratu farmaceutycznego i wszelkie formalności związane z samym badaniem.

Badanie jest zaplanowane na 6 lat – rok przygotowania i 5 lat badania – i weźmie w nim udział 300 pacjentów, o ile tyle osób uda nam się pozyskać. Możemy spodziewać się wielu chętnych do wzięcia udziału w badaniu, ale potrzebujemy osób, które mają udowodnioną depresję lekooporną, co wcale nie jest takie proste.

Drugi projekt także poświęcony jest leczeniu depresji lekoopornej.

Owszem, jest to finansowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia program leczenia esketaminą, który na szczęście już trwa. Korzystając z niego, chcemy sprawdzić, jakie są biologiczne i biochemiczne markery odpowiedzi na leczenie. W tym przypadku wszystko odbędzie się szybciej niż w badaniach z psylocybiną, ponieważ mamy już zgodę Komisji Bioetycznej, lek jest już zarejestrowany, mamy też wstępnie przebadanych pacjentów, a także środki na szeroko zakrojone badania.

Poznanie biomarkerów predykcyjnych skuteczności leczenia esketaminą jest bardzo ważne. Dzięki nim zmieni się sposób doboru leczenia – wystarczy, że pobierzemy pacjentowi krew i będziemy wiedzieli, jaki rodzaj terapii w jego przypadku będzie skuteczny. Nie będziemy musieli tego sprawdzać metodą prób i błędów i tracić na to czasu. Chory otrzyma wówczas albo klasyczną terapię SSRI lub esketaminę, albo – w przyszłości – SSRI z psylocybiną. Mamy nadzieję, że wówczas leczenie będzie szybsze i skuteczniejsze, a liczba pacjentów z depresją lekooporną się zmniejszy.

 Przeczytaj także: „Jak leczy się depresję – a jak powinno”.

Menedzer Zdrowia facebook

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.