Pudełko z reformami Arłukowicza

Udostępnij:
Po zapowiedzianej przez ministra zdrowia reformie NFZ mnożą się alternatywne projekty. Jak diabełki z pudełka wyskakują nowe propozycje: OZZL, stowarzyszeń NZOZ-ów, swoją propozycję przedstawiło też Porozumienie 1 Czerwca. W demokracji nazywa się to vox populi. Czy zostanie wysłuchany – nie wiadomo. Ale warto przeczytać, co proponują inni.
Jak podkreślili autorzy dokumentu, ich projekt zostanie poddany „szerokim konsultacjom wewnątrz organizacji skupionych w Porozumieniu 1 Czerwca".

Na razie znamy tylko ogólne założenia obywatelskiego programu projektu zmian w ochronie zdrowia:
• zasada „pieniądz idzie za pacjentem”
• odprowadzanie proporcjonalnych składek zdrowotnych przez wszystkich obywateli osiągających dochody powyżej ustalonego progu ubóstwa
• zachowanie równowagi między nakładami, a zakresem świadczeń gwarantowanych
• zrezygnowanie z administracyjnego limitowania świadczeń ( zapewnienie "bezkolejkowego" dostępu do świadczeń )
• wprowadzenie współpłacenia w przypadku świadczeń stosunkowo prostych, tanich, często stosowanych i takich, które mogą być nadużywane
• zapewnienie najuboższym i chorym przewlekle bezpieczeństwa mimo wprowadzenia ewentualnych dopłat
• modyfikacja koncepcji podziału NFZ na koncepcję umożliwiającą powstanie konkurujących z sobą kilku funduszy ogólnopolskich
• konkurencja świadczeniodawców między sobą o pacjentów i o pieniądze przeznaczone na ich leczenie
• równoprawność podmiotów leczniczych bez względu na ich model własnościowy
• premiowanie kompleksowości usług leczniczych

Jak podkreślają członkowie porozumienia – ich propozycje wynikają z tego, że proponowane w ostatnim czasie przez Ministerstwo Zdrowia „reformy” nie napawają optymizmem, a wręcz świadczą o uciekaniu od odpowiedzialności i podejmowania zdecydowanych zmian poprawiających sytuację w ochronie zdrowia. System stwarza pacjentom wiele barier dostępu do leczenia, które często stanowią przeszkodę nie do pokonania, a NFZ przestał spełniać swoje zadanie zapewnienia społeczeństwu zdrowotnego bezpieczeństwa. Odpowiadają za to przede wszystkim politycy, którzy zaniechali działań naprawczych, kreując lekarzom, świadczeniodawcom, a przede wszystkim nam pacjentom system, który broni się przed pacjentem, odsyłając go z jednego miejsca w inne i stwarza mu różnorodne bariery dostępu.

Pierwotną przyczyną nieszczęść, które dotyczą pacjentów szukających pomocy w tym systemie, jest zastraszający brak równowagi między obszernym koszykiem świadczeń zdrowotnych i funduszami przeznaczonymi na jego finansowanie. To w wyniku braku pieniędzy, limitów świadczeń, ograniczeń i barier tworzonych przez system pacjenci są odsyłani i nie mogą otrzymać pomocy.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.