Radziwiłł rezygnuje z członkostwa w Naczelnej Radzie Lekarskiej. Poszło o rezydentów
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 16.10.2017
Źródło: KL, Polska Agencja Prasowa
| Tagi: | Konstanty Radziwiłł, rezydent, rezydenci |
Minister zdrowia zrezygnował z członkostwa w NRL. - Czynię to z dużym bólem, bo za honor poczytywałem sobie przynależność do jednego z najwyższych gremiów samorządu lekarskiego - napisał w liście do szefa NRL. Radziwiłł przyznał jednak, że nie rozumie działań samorządu lekarskiego, który w ostatnim czasie zwrócił się do zagranicznych organizacji lekarskich w prośbą o wywarcie nacisku na rząd, żeby włączył się do rozmów z protestującymi rezydentami "zanim umrą".
O rezygnacji Radziwiłła poinformowała Milena Kruszewska, rzeczniczka resortu zdrowia przekazując Polskiej Agencji Prasowej list Radziwiłła do prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Macieja Hamankiewicza.
Hamankiewicz podczas spotkania z głodującymi lekarzami poinformował, że NRL zwróciła się do międzynarodowych organizacji w sprawie protestu rezydentów, aby wywarły presję na polski rząd, żeby zechciał rozmawiać z lekarzami. Zwrócono się do 31 izb lekarskich m.in. z Austrii, Bułgarii i Czech.
Radziwiłł zwrócił uwagę, że odbyło się to bez próby jakiegokolwiek dialogu Naczelnej Izby Lekarskiej z Ministerstwem Zdrowia.
- Zwracanie się do międzynarodowych organizacji lekarskich z prośbą o interwencję nie powinno być udziałem instytucji wynikającej z Konstytucji RP, której zadaniem jest działanie w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Niestety nie dostrzegłem nikogo spośród członków Naczelnej Rady Lekarskiej, kto działania Pana próbowałby powstrzymać lub przynajmniej wyrazić swoje negatywne zdanie w tej sprawie. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego, jak opuścić szeregi Naczelnej Rady Lekarskiej, którą Pan kieruje - napisał minister zdrowia.
Przeczytaj także: "Hrynkiewicz do rezydentów: Bezustannie jesteśmy szantażowani tym, że wyjadą. Niech jadą!", "Beata Mazurek: Zastanawiam się, czy strajk nie jest inspirowany politycznie" i "Protest rezydentów wkrótce rozleje się na całą ochronę zdrowia".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Hamankiewicz podczas spotkania z głodującymi lekarzami poinformował, że NRL zwróciła się do międzynarodowych organizacji w sprawie protestu rezydentów, aby wywarły presję na polski rząd, żeby zechciał rozmawiać z lekarzami. Zwrócono się do 31 izb lekarskich m.in. z Austrii, Bułgarii i Czech.
Radziwiłł zwrócił uwagę, że odbyło się to bez próby jakiegokolwiek dialogu Naczelnej Izby Lekarskiej z Ministerstwem Zdrowia.
- Zwracanie się do międzynarodowych organizacji lekarskich z prośbą o interwencję nie powinno być udziałem instytucji wynikającej z Konstytucji RP, której zadaniem jest działanie w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Niestety nie dostrzegłem nikogo spośród członków Naczelnej Rady Lekarskiej, kto działania Pana próbowałby powstrzymać lub przynajmniej wyrazić swoje negatywne zdanie w tej sprawie. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego, jak opuścić szeregi Naczelnej Rady Lekarskiej, którą Pan kieruje - napisał minister zdrowia.
Przeczytaj także: "Hrynkiewicz do rezydentów: Bezustannie jesteśmy szantażowani tym, że wyjadą. Niech jadą!", "Beata Mazurek: Zastanawiam się, czy strajk nie jest inspirowany politycznie" i "Protest rezydentów wkrótce rozleje się na całą ochronę zdrowia".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
