Rakowi wspak

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Domu Dziennikarza w Warszawie podsumowującej społeczną kampanię „Rak. To się leczy!” uczestnicy wspomnieli o najważniejszych aspektach profilaktyki nowotworowej w Polsce.

Prowadzący konferencję Tomasz Kammel zauważył, że kampania „Rak. To się leczy!” skuteczną jest dlatego, że nie straszy ludzi i jej swobodny, łagodny charakter to strzał w dziesiątkę.
„Czasami trzeba coś zaśmiać, aby przestało być strasznym” – wspomniano zeszłoroczne słowa aktora Cezarego Pazury, który jest jednym z ambasadorów kampanii.
W tegorocznym panelu wystąpili przedstawiciele kampanii i jej ambasadorzy – Krystyna Wechmann, wiceprezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych, prof. Cezary Szczylik, kierownik Kliniki Onkologii Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Obrony Narodowej, Wojskowego Instytutu Medycznego, Henryk Sawka, satyryk ilustrujący kampanię, Marek Kusztosz, przedstawiciel organizatora kampanii oraz przedstawiciele firm wspierających i uczestniczących w akcji.
- Wczesne wykrycie raka jest w wielu przypadkach jednoznaczne z wyleczeniem – mówił prof. Szczylik. – Onkologia powinna się stać priorytetem zdrowotnym w naszym kraju – dodał. Wspomniał także o znaczeniu profilaktyki oraz o radykalnych działaniach w wielu krajach, które przyczyniły się do spadku zachorowalności. – Kiedy w USA zaczęto ograniczać bardzo restrykcyjnie palenie tytoniu, zachorowalność na raka zmalała znacznie. Profesor rozważa nawet walkę o podwyższenie ubezpieczenia dla osób palących, gdyż one na własne życzenie fundują sobie raka.
Prof. Jacek Jassem, który osobiście nie mógł uczestniczyć w konferencji, powiedział poprzez wideonagranie, że lekarze są przedstawicielami medycyny naprawczej, ale leczenie raka to jest wspólne dzieło lekarzy i społeczeństwa. I to jest główne przesłanie tej akcji. Polski „cancer plan”, który jest przygotowywany, ma poprawić nie tylko sytuację w zakresie leczenia, ale też działać edukacyjnie i zwiększać świadomość społeczną.
Krystyna Wechmann podkreśliła znaczenie pacjenta w tej kampanii, sposób podejścia do niego, zmotywowanie poprzez uświadamianie, a nie strach, bo gdy pacjent się boi, zaczyna uciekać od badań.
Ambasador i rysownik Henryk Sawka, który pokazuje kampanię w formie satyrycznych ilustracji, jest przekonany, że skutecznie leczyć też można humoterapią, sam przyznał, że był palaczem, ale został „nawrócony na cnotę niepalenia”, jest też za zdecydowanymi działaniami ograniczającymi swobody osób palących – Należy wprowadzić nowy podatek – powiedział – popalny.
Wciąż jeszcze scenariusz jest czarny, chociaż akcja ma ogromne efekty; np. co 3 minuty wykrywa się raka sutki u kobiet, a co 13 minut jedna kobieta tę walkę przegrywa. Dlatego organizatorzy apelują, nie tylko do kobiet, aby badać się jak najczęściej, nie bać się badań, bo warto, nawet jeśli okaże się, że rak zostanie wykryty. Bo wtedy jest szansa na leczenie.
Nie dbamy o zdrowie, czego przykładem jest opowieść jednej z uczestniczek, która pytała ludzi o różne rzeczy, które robią na co dzień – potrafili podać np. na jakiej stacji zatankowali samochód, jaką benzynę i ile, ale zapytani, co ostatnio jedli, nie umieli sobie przypomnieć. A to, co jemy, jest inwestycją w nasze zdrowie.
Należy jednak przede wszystkim – prócz uświadomienia społeczeństwu, że zdrowie i życie jest w rękach każdego – umożliwić ludziom zdrowym dostępność do specjalistycznych badań, jeszcze zanim staną się pacjentami. A to zadanie dla naszego nieudolnego systemu, który jakby nie zdawał sobie sprawy, że limitowanie i ograniczanie dostępności dla pacjentów onkologicznych to nie jest zaniedbanie, to zbrodnia. Rak. To się leczy! – Nieudolność polityczna. Za to powinny być ciężkie wyroki.