Ratownicy wyszli na ulice

Udostępnij:
Podwyżek i upaństwowienia ratownictwa medycznego domagają się ratownicy, którzy zaprotestowali w piątek (30 czerwca) na ulicach stolicy. Strajk był głośny. Dźwięki syren i trąbek wzmagały sygnały karetek jadących za protestującymi. Na czele marszu ratownicy nieśli transparent "Ratownik - systemu niewolnik".
- W stolicy ratownicy przeszli z ronda de Gaulle'a przed siedzibę Ministerstwa Zdrowia przy ul. Miodowej. W tym samym czasie w innych miastach wojewódzkich również zaplanowano marsze i pikiety przed urzędami wojewódzkimi - informuje Polska Agencja Prasowa i cytuje Piotra Gumowskiego, jednego z protestujących ratowników: - Nasze główne postulaty to podwyżka, upaństwowienie ratownictwa medycznego i zapewnienie większego bezpieczeństwa zdrowotnego dla pacjentów

Stołeczny protest ratowników był głośny. Dźwięki syren i trąbek wzmagały sygnały karetek jadących za protestującymi. Na czele marszu ratownicy nieśli transparent "Ratownik - systemu niewolnik". Protestujący trzymali też transparenty "Karetka bez ratownika to tylko samochód" i "Chcemy ratować, nie biedować".

Organizatorem stołecznej akcji protestacyjnej był Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego działający przy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" w Warszawie.

Przeczytaj także: "Karetki tylko na sygnale" i "Ratownicy nie chcieli pracować za 2100 złotych. Zrezygnowali".
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.