Rodzinne dzielnie kontraktów na Dolnym Śląsku

Udostępnij:
Mąż szefowej dolnośląskiego NFZ Wioletty Niemiec zasiada w radzie nadzorczej szpitala samorządowego w Strzelinie. Placówka jak wszystkie szpitale w Polsce szykuje się do aneksowania umów na przyszły rok. Czy uzyska korzystniejsze warunki?
Joanna Mierzwińska, rzecznik dolnośląskiego oddziału zaprzecza podając argumenty, że żaden przepis prawny nie zabrania takiego układu, ale przyznaje, że mogą być wątpliwości natury etycznej. Jednak i te stara się odeprzeć.

- Zaistniała sytuacja nie jest niezgodna z ustawą, nie stoi w konflikcie z jakimkolwiek przepisem prawnym. Jednak, pani dyrektor, dla przejrzystości złożyła dodatkowo oświadczenie – tłumaczy się Joanna Mierzwińska. - Dla uporządkowania przypomnę, że NFZ nie podpisuje umowy z radą nadzorczą, tylko z dyrektorem szpitala. Szpital starając się o kontrakt z NFZ musi stanąć do konkursu. Konkurs jest całkowicie transparentny i jawny. Dyrektor Oddziału nie przeprowadza postepowania konkursowego, ani nie zasiada w komisji, nie bierze udziału na żadnym etapie postępowania konkursowego – mówi.

I wyjaśnia dodatkow: ostatni Konkurs na lecznictwo szpitalne był przeprowadzany pod koniec roku 2011 i umowa obowiązuje od 2012 do końca 2014. Na mocy nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze świadków publicznych Oddział podjął decyzję o przedłużeniu umów szpitalnych do końca czerwca 2016 roku. Najbliższy konkurs odbędzie się w drugim kwartale 2016 roku. Oświadczenie złożone przez dyrektora DOW NFZ powoduje, że wszelkie decyzje w stosunku do szpitala oddział podejmuje bez udziału pani Niemiec.

Jednak, czy na pewno? Przecież Wioletta Niemiec jest główną dyrektor dolnośląskiego oddziału NFZ, a więc jest zwierzchnikiem podległych jej urzędników, którzy także zdają sobie sprawę z tego, że radzie nadzorczej jednego ze szpitali zasiada jej mąż.

Anna Zalewska, posłanka PiS i członek sejmowej Komisji Zdrowia mówi wprost, że to niedopuszczalne, aby tak było. Mówi, że to pozorne zachowanie czystości prawnej, a ją samą dochodzą sygnały o tym, że kontrakty placówkom prywatnym są przydzielane w sposób nieprzejrzysty i ze szkodą dla szpitali publicznych.

- Po wyborach samorząd sprzeda tamtejszy szpital – mówi Anna Zalewska – Prawo rzeczywiście nie zostało złamane, ale członkowie rodzin kierownictwa NFZ nie mogą pełnić funkcji w podmiotach starających się o kontrakty. Będziemy w tej sprawie wnioskować o kontrolę prezesa NFZ oraz NIK oraz o dymisję pani dyrektor– dodaje.

Zalewska zamierza także zebrać informacje na ten temat z całej Polski, ponieważ podejrzewa, że przypadek z Dolnego Śląska nie jest odosobniony.

Szpital w Strzelinie funkcjonuje jako Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Strzelińskie Centrum Medyczne Sp. z o.o. od 1 marca 2008 roku. Placówka na stronie internetowej informuje, że posiada kontrakt z NFZ. Placówka ma ponad 10 mln zł kontraktu, w tym ponad 8 mln zł na samo leczenie szpitalne. Świadczy usługi z zakresu leczenie chorób wewnętrznych, neonatologii, położnictwa i ginekologii, chirurgii.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.